Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Kara śmierci / Mordercy. Strona: 2

Wysłany: 2006-11-26 21:07

No tez racja bo tak to tylko cele zajmują, choc jakby tak mieli do wyboru to mysle ze by i tak więkrzosc smierc wybrala..


"Nie ma nieba, wielkiej jasności, i piekła w którym smażą sie grzesznicy. Tu i teraz jest nasz dzień panowania. Tu i teraz jest dzień naszej radości. Tu i teraz jest nasza okazja. "


Wysłany: 2006-11-27 20:38

[quote:e63694e3cb="Narea"]tak.... i problem : dobrze płatna praca dla zbrodniarzy. kto ją da? paradoks goni paradoks w tym kraju......:/[/quote:e63694e3cb]

[color=blue:e63694e3cb]Nieee... chodziło mi o to że by pracowali za darmo :P Jakby taka praca społeczna :D[/color:e63694e3cb]



Wysłany: 2006-11-27 21:33

Ok - na taki układ tez można by było sie zgodzic.


http://www.basilicaigni.xlx.pl


Wysłany: 2006-12-01 17:53

Kara smierci dla pedofili, gwalcicieli i innych zboczencow :evil:



Wysłany: 2006-12-01 19:20

Przed smiercia jeszcze kastracje bym dodala.



Wysłany: 2006-12-01 20:15

Dokladnie tak!



Wysłany: 2006-12-01 20:52

Według mnie powinny być kary śmierci w Europie i w Polsce. Śmierc za śmierć.
Co to da, że zwyrodnialec dostanie 25 lat lub dożywocie, kiedy nie żyje przez niego kilka osób, lub choćby jedna. Raczej nic...
Dobre też są prace w jakiś kamieniołomach...
Szczerze to wolałabym umrzeć, niż charować całe życie.


"Kuka voi itsensa voitaa, ei koskaan havia..."


Wysłany: 2006-12-06 14:58

Jestem przeciw karze śmierci

[color=darkred:7c49926b3b]Elray, na twoje dalsze rozwaznia na temat co bys wolal jak kiedys kogos zabijesz nie ma miejsca na tym forum i to jest chyba jasne. Jesli to mialo byc smieszne to ci nie wyszlo, mozesz mi wierzyc na slowo :evil:

Freya[/color:7c49926b3b]



Wysłany: 2006-12-06 21:04

droga freyu w takim układzie nie rozumiem sensu tego czy innego forum. To było moje zdanie i mój punkt widzenia jeżeli się tobie nie podobał to twój problem, ale bez przesady żeby odrazu wywalać czyjeś wypowiedzi.

TO PO KIEGO GRZYBA WOGÓLE FORMU odrazu je zamknijcie i nie będzie kłopotu.Podobają sie wam tylko wasze wypowidzi albo te które wam przytakują jak już kto patrzy inaczej na świat to jest tylko do wyjebania?

Nie spotyka mnie to po raz pierwszy i z pewnością nie ostatni więc jakoś mnie to nie dziwi. heheheheehheheheh ;-D

a na marginesie to co napisałem, a co tak okrutnie streściałaś moim zdaniem nie było nic takiego POZDRO



Wysłany: 2006-12-06 23:37

[color=darkred:7f80edc25f]Drogi elrayu, akurat nijak do wywalenia tego posta ma sie moje widzimisie, sympatie, antypatie, preferencje i to co ja osobiscie na ten temat mysle. Chodzi o reguly panujące na forum, do ktorych jak kazdy uzytkownik musisz sie zastosowac . Moderator jest od tego aby filtrowac tresci, ktore przekraczają granice dobrego smaku i jesli sam nie masz wyczucia kiedy to robisz, to juz nie moj problem. Załuż sobie bloga jesli chcesz przedstawic swoj punkt widzenia swiatu, tam nie ma moderatorow. [/color:7f80edc25f]



Wysłany: 2006-12-06 23:38

zapytajcie kogoś, kto był w sytuacji, o których piszecie. co chciał zrobić winnemu? sam czasem myślę, że skazał bym na śmierć pewnych ludzi, ale nie jestem tego do końca pewien. pisząc to przechodzą przez Was jakieś emocje, a tak najczęściej sądzimy, będąc pod wpływem emocji. widząc jak ojciec bije swoje dziecko pewnie, że miałbym ochotę skatować go do nieprzytomności. jak bym się po tym czuł? nie wiem. nie mogę też powiedzieć, że bym to zrobił.
delikatna sprawa z karą śmierci jest.



Wysłany: 2006-12-07 07:15

eh tam jak zawsze moderator musi mieć ostatnie zdanie. Poprostu moje zdanie nie zawsze musi mieć dobry smak i zawsze może przekraczać granice ale to moje zdanie i już. Dalsza rozmowa nie ma sensu. Trudno się pogodzić z kimś kto twierdzi inaczaej, a gorzej jest wtedy gdy ten ktoś do tego dokłada swoją otwartość na sytuacje dla ciebie wręcz nie możliwe, nie wyobrażalne. Szok jak bardzo jesteś wrażliwa freyu.

[color=darkred:142d4c8397]Rzeczywiście, masz racje, sytuacja którą opisałes jest dla mnie niewyobrażalna i podejrzewam, ze dla większości ludzi rowniez. Moja wrazliwość nie ma tu akutat nic do rzeczy. Koniec offtopu.[/color:142d4c8397]


CHYBA FAKTYCZNIE OTWORZE SOBIE BLOGA hehehehehehe nie no to by było zbyt proste ;-D dziwni z was ludzie ale was za to lubie.



Wysłany: 2006-12-07 16:04

To proste: jestes winny, zabiles z premedytacja to dostajesz dwie minuty na czule pozegnanie sie z wlasna d.... i do gazu/na krzeslo/szubienice. Oczywiscie nalezaloby wziasc pod uwage motywy zabojstwa i absolutna pewnosc co do winy ale generalnie za morderstwo z premedytacja powinna byc wymierzana kara smierci. I to natychmiast, 5 minut po ostatecznym zapadnieciu wyroku, a nie za 20 lat.


Wredne, złośliwe i uparte bydlę. ;-)


Wysłany: 2006-12-08 13:20

Czarny dobrze mowi... nasza chec zgladzenia kogos za jakies bestialskie czyny wynika z chwilowego stanu emocjonalnego a co potem kiedy emocje opadna i zastanowimy sie czy kara smierci byla sluszna ? Choc nasze wytlumaczenie i uspokojenie sumienia bedzie: "On zabil to skoro ja go zabilem to jest OK" to jesli pojdziemy dalej w ten sposob rozumujac dojdziemy do wniosku ze tak naprawde nie wiemy czego on zabil co zawinilo, czy jego wychowawcy, srodowisko w ktorym sie wychowal itp a moze zrozumie ze zrobil zle moze potzrebowal takiego doswiadczenia zeby sie zmienic ? Tego nie wiemy dlatego nie wolno nam zabic... bo wtedy wcale nie jestesmy lepsi od tego ktory tez zabil...

Chociaz nie popieram tego ze wiezniowie sobie siedza i maja wszelkie wygody w wiezieniu to tez nie popieram kary smierci, a wiec wyjsciem jest przymusowe ciezkie roboty dla wiezniow kazdy wiezien powinien zarobic na swoje utrzymanie tak zeby panstwo do tego nie dokladalo. No i oczywiscie obserwacja psychologa i rozmowy a nie ze wiezien z wiezienia wychodzi jeszcze gorszy... czyli zmienic metody resocjalizacji.


;]


Wysłany: 2006-12-08 13:58

Czyli postulujesz wprowadzenie w zycie hasła: Zabij, może staniesz się lepszy?!?!
I nie sądzę abym miał wyrzuty sumienia z powodu skazania na śmierć jakiegoś śmiecia, nawet gdybym miał własnoręcznie wykonać egzekucję.


Wredne, złośliwe i uparte bydlę. ;-)


Wysłany: 2006-12-08 14:19

Silmeor napisal:
" Czyli postulujesz wprowadzenie w zycie hasła: Zabij, może staniesz się lepszy?!?! "

heheh bez przesady :) chyba nie kazdy z nas potrzebuje takiej drogi by stac sie dobrym :) ale uwazam ze kazdy powinien dostac druga szanse

Silmeor napisal:
" I nie sądzę abym miał wyrzuty sumienia z powodu skazania na śmierć jakiegoś śmiecia, "

Czyli tez bys go zabil... i jak powiedzialem... czym twoja zbrodnia roznila by sie od jego zbrodni ??? POWODEM ? Zapewne :) no ale w takim wypadku dochodzimy do momentu w ktorym mozna powiedziec ze: MORDERSTWO to rzecz dobra zle sa tylko powody :) heh w takim wypadku pewnie masz racje :) dla mnie morderstwo to morderstwo bez wzgledu na powody powod moze jedynie byc lekarstwem dla sumienia czyli jak u ciebie: sluszny powod czyste sumienie :)

Zrezsta.. poco zabijac tego "smiecia" skoro tege smiecia mozna zaprzagnac do pracy i utrzyma siebie w wiezieniu a nadwyzka pojdzie na inne cele ? :)


;]


Wysłany: 2006-12-08 15:08

A nie uważasz, że jest jkaś różnica między zwykłym morderstwem, a sprawiedliwą karą za to? Zresztą ja też uważam, że lepiej żeby przestępca wykonywał pracę, dzięli ltórej sam pokryje koszty swego utrzymania i jeszcze wniesie coś do skarbu państwa. Ale to powinno nastąpić dopiero wtedy kiedy społeczeństwo zapewni pracę swym zdrowym członkom, a nie żeby dawanie zajęcia przestępcom odbywało się kosztem bezrobotnych.
Patrząc na aroganckich gnojków z poprawczaka na który mam widok z mojego mieszkanka juz dawno wymyśliłem idealną karę. Wyobraźcie sobie olbrzymi głaz, przed nim staje przestępca z małym drewnianym młotkiem w dłoni, a jego zadaniem jest rozbic ten głaz. A kiedy po kilku miesiącach/latach dokona tego to dostaje tubkę kleju i tym razem zadaniem jest p[oskładanie głazu do kupy. Gdyż kara nie ma wychowywać, kara ma odstraszać i powodować by przestępca żałował swego czynu, a jednocześnie kara powinna nie obciążać społeczeństwa. A jak jest teraz wszyscy wiedzą: luksusowe warunki w celach, stawki na utrzymanie wyższe niż w domach dziecka.


Wredne, złośliwe i uparte bydlę. ;-)


Wysłany: 2006-12-08 16:16

jestem przeciwny "karze" smierci.
w ogole wg. mnie zabicie kogos nie jest karą tylko zwyklym pozbyciem sie wadliwej jednostki lub/i zemstą. celem kary jest odstraszenie czlowieka a w przypadku "kary" smierci z wiadomych powodow cel ten nie istnieje.
ja nie wiem jak to jest zabic czlowieka bezposrednio albo posrednio wydajac wyrok smierci. nie mam pojecia jak bym sie czul i czy w ogole zdolny bym byl do swiadomego zabicia kogos wlasnorecznie. nie probowalem. wy chyba tez nie wiec jezeli o to chodzi to chyba nie za bardzo wiecie o czym piszecie.


I'm rolling like a stone... never creep.


Wysłany: 2006-12-08 16:23

Narea napisal(a):
"...wyrok śmierci nie jest wydawany pod wpływem chwili, emocji. jest to świadomie wydana kara za zbrodnię..."

Samo wydanie wyroku moze nie (chociaz tez watpie) ale sam przepis dopuszczajacy kare smierci NA PEWNO bedzie sie opieral na mysleniu emocjonalnym... poprostu kilku ludzi przerazonych bestialstwem zbrodni uzna ze taki "potwor" nie moze chodzic po tej ziemi i nalezy go zgladzic no i wprowazda kare smierci a wiec ja tu widze standardowe myslenie emocjonalne...

"chyba zgodzisz się, że są udowodnione w 100% czyny, które wołają wręcz o najwyższą z kar" <<< to Twoje zdanie tez daje przyklad ze kierujesz sie emocjami w tej kwestiii i jest to jak najbardziej ludzki odruch poprostu emocje czesto nami rzadza :) ... A pozatym skad wiezs ze akurat ZABICIE go bedzie ta najwieksza kara ? dla niego oczywiscie ? moze zdecydowanie wieksza kara to ta ciezka praca + swiadomosc tego co sie popelnilo lub dla jakiegos totalnego psychopaty niemozliwosc dalszego zabijania ? smierc tu wydaje sie wcale nie tak najwieksza kara...

Silmeor napisal(a): "Ale to powinno nastąpić dopiero wtedy kiedy społeczeństwo zapewni pracę swym zdrowym członkom,"
jasne zadnego odbierania pracy normalnym ludziom... poprostu pracowali by w malo wygodnych :) i malo popularnych branzach

"Patrząc na aroganckich gnojków z poprawczaka na który mam widok z mojego mieszkanka juz dawno wymyśliłem idealną karę.... "

Norma kazdego to denerwuje jak widzi takich "ludzi" (emocje) ale ja uwazam ze czlowiek nie rodzi sie glupi glupim moze sie stac dorastajac i tu wchodzi kwestia wychowania w jakim srodowisku sie wychowal, czego doswiadczyl takim sie staje a wiec zabijajac kryminaliste poprostu zabijamy owoc wlasnego wychowania bo to spoleczenstwo tworzy mordercow wychowujac tak a nei inaczej wlasne dzieci.

" A nie uważasz, że jest jkaś różnica między zwykłym morderstwem, a sprawiedliwą karą za to?"

czyli sprawiedliwosc to dla ciebei "oko za oko" ?? dla mnie takie cos to czysta zemsta a nie sprawiedliwosc :) no i jak mowilem przedtem to morderstwo i to morderstwo, rozne sa tylko powody a jak mowisz ze mialbys czyste sumienie wykonujac wyrok... zauwaz ze jakis psychopata TEZ ma czyste sumienie jak kogos zabije :) wiec ? gdzie tu szukac racji ? heheh :)


;]


Wysłany: 2006-12-08 18:34

Narea napisal(a):
"włączałeś wiadomości i usłyszałeś o kolejnym zabójstwie pomyślałeś "do piachu ze skurwielem...". "

Tak masz racje ale popatrz czy jesli go zabije (wyrok smierci) to czy tak naprawde zrobi mi sie lepiej ? bedzie to rehabilitacja mojego obrzydzenia jego zbrodnia ?
Nie, przynajmniej dla mnie. Pojawi sie pytanie: czy postapilem slusznie ?
pod jakim wzgledem slusznie ? pod wieloma chocby czy to bylanajciezsza kara czy np nie odebralem mu szansy na poprawe i lepsze zycie ? itp itd
ale chodzi oto ze skoro ja bede mial satysfakcje z tego ze on zginie to wtedy tez i ZE MNA jest cos nie tak bo czerpie satysfakcje z tego ze on zostal zabity... bledne kolo w ktorym trudno miec racje oczywiscie mozna isc na latwizne i poprzestac rozmyslania :) na tym ze zabilem go i spokoj zropbilem dobrze... no ale chyba nie oto chodzi w tej dyskusji ale o doglebne spenetrowanie tematu :) i rozwazenie kwestiii pod wzgledem etycznym, logicznym oraz ekonomicznym (oplacalnosc wykorzystania wiezniow do pracy)

"...może jestem głupia z powodu moich emocji..."

NIE nie jestes :) to jak najbardziej ludzkie i prawidlowe zachowanie i sluszne potepienie takiego czynu, chodzi jednak oto zeby w podejmowaniu waznych kwestii takich jak wprowadzenie kary smierci rozwazyc WSZYSTKIE za i przeciw a nie kierowac sie TYLKO emocjami :)


;]


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło