Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Klimatyczne filmy. Strona: 6

Wysłany: 2006-11-05 20:54

Polecam "Między słowami", "Sylvia", "Moon Child", "Frida", "Skazany na bluesa", "Ostatni samuraj".



Wysłany: 2006-11-05 21:02

Samurai (Anciliae)
Samurai
Posty: 282
Dąbrowa Górnicza

Ostatnio bardzo mi przypadł do gustu Dom latających sztyletów. Co na mnie zrobilo wrażenie?? Przede wszystkim zaskakująca fabuła, bardzo miła dla ucha muzyka... przepiękna sceneria. P O L E C A M ! ! !


"umysł jest jak spadochron, działa tylko wtedy gdy jest otwarty"


Wysłany: 2006-11-06 03:10

"Moonchild", hmm, tak, tylko nie wiem czy to nie jest w 99% kwestia przystojnych j-rockowców, a nie samego filmu.


AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"


Wysłany: 2006-11-06 21:34

lili (Bicz)
lili
Posty: 471
kristiansand

a "Medium " widzieliście? Polski horror psychologiczno-polityczny z 1985 roku.
Zacytuję: "Rok 1933. W Sopocie, należącym do Wolnego Miasta Gdańska, dzieją się rzeczy dziwne: komisarz policji budzi się rankiem w koszu plażowym i nie wie, jak się tam znalazł; pewien przybysz z Warszawy nie pojmuje dokąd przyjechał i po co; nad morze wyrusza nauczycielka przerywając bez powodu lekcje; jakiś garbus, sam nie wiedząc dlaczego, wdziera się do willi właściciela sklepu... Krokami ludzi kieruje niewidoczne, potężne medium. Powtarzają się tragiczne zdarzenia sprzed prawie 40 lat, po mieście krążą sobowtóry osób dawnego dramatu, zbliża się moment zaćmienia słońca..."Medium" łączy w sobie poetykę kina fantazji, sensacji i grozy. Wkracza w dziedzinę parapsychologii i okultyzmu, kusi widza poezją tajemniczych postaci i niezwykłych, niewytłumaczalnych zdarzeń. W fabułę wpleciono wątek kryminalny oraz polityczny. Akcja rozgrywa się w roku dojścia Hitlera do władzy.Krytyka przyjęła film z zainteresowaniem, któremu towarzyszyła pewna bezradność w rozszyfrowaniu zawiłości akcji. Wbrew pojawiającym sie w kraju zastrzeżeniom wobec scenariusza, jury festiwalu w Cattolica we Włoszech pod przewodnictwem cenionego francuskiego reżysera Claude Chabrola, przyznało filmowi nagrodę właśnie za scenariusz. W kinach "Medium" obejrzało pół miliona widzów - liczba znacząca w sezonie, w którym wydawało się, że "Klasztor Shaolin", "Indiana Jones" i "Powrót Jedi" nie będą miały żadnej konkurencji. Duża w tym zasługa znakomitej obsady z Władysławem Kowalskim, Michałem Bajorem, Jerzym Stuhrem, Jerzym Zelnikiem, Ewą Dałkowską i Grażyną Szapołowską." (Wacław Świeżyński )
Film warty obejrzenia, jeden z moich ulubionych - zaraz obok filmów Lyncha, japońskich horrorów i trylogii"Obcego"


między fiordami a fieldami


Wysłany: 2006-11-07 08:47

na tej błyskotliwej liście brakuje mi tylko DOG SOLDIERS i było by ekstra. Miom skromnym zdaniem w tym filmie wiłkołak wreszcie wygląda jak wilkołak, a nie jakaś komputerowo stworzona zabaweczka. Sam klimat w tym filmie jest nieco porąbany ale sceny z wilkołakami zajebiście zajebiste ;-D

Ale jeśli z tej listy miałbym wybrać to zdecydowanie HELLRISER może być cała seria.

P.S.
Aha, zapomniano haniebnie o EGZORCYŚCIE z wielkim Maksem. Szkoda.



Wysłany: 2006-11-07 18:20

Chętnie obejrzę ten film o wilkołaczku. Przyznam, że zazwyczaj mis się nie podoba ta tematyka, ale może właśnie przez ten brak autentyczności, który całkowicie psuje nastrój.

Przypomniał mi się jeszcze "Zjadacz grzechów", nie patrzyłam, czy nigdzie nie był wymieniony... W każdym razie moim zdaniem świetny film, piękny, poruszający, trzymający w napięciu, a zarem zaskakujący, tworzący nastrój i budujący napięcie... Bohaterowie wywołują rózne wrażenie, odbiera się je realistycznie. Film porusza i skłanie do refleksci, pozostawia po sobie wrażenia... Polecam.


AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"


Wysłany: 2006-11-08 08:38

chyba nie widziałem "zjadacza grzechów" ale jak sie na niego natknę to nie omieszkam "liznąć" go nieco.

A co do DOG SOLDIERS to w tym filmie jest kilka wilkołaków (cała rodzina), tyle że według reżysera film ten opowiada o przygodzie oddziały angielskich żołnierzy, którzy natrafiają w Szkocji na bande wilkołaków. Tak więc wilkołak jest tutaj tylko epizodem ale za to ciągnącym się przez cały film. Jest naprawde hodny polecenia. Dwu metrowe bestie i nie stoworzone przez komputery hoolywoodu. Wyszło bombowo sama zobaczysz.

Ciekawostka !!

Oglądając dodatki na płycie odnośnie filmu jeden z aktorów powiedział, że podczas jednej sceny miał zagrać przed kamerą strach, kiedy wilkołak spogląda w jego oczy. Próbował i próbował i nic. Nie mógł zagrać tak jakby tego sobie życzył reżyser. Wyszedł więc do innego powmieszczenia gdzie przygotowywano właśnie wilkołaki spojrzał na nie z bliska i wróci podobno tak przerażony, że scena poszła za pierwszym razem. Poprostu musiał wiedzieć czego sie ma bać, jak stwierdził po wszystkim. uuuuuuuuuuuuuuuu



Wysłany: 2006-11-20 21:23

Ja jeszcze nigdy nie oglądałem filmu o wilkołakach który naprawdę bardzo by mi się podobał. DOG SOLDIERS było moim zdaniem trochę przesłodzoną bajeczką, miło się to w sumie oglądało lecz pozostawiało pewien niedosyt. Co do przyszłości filmów z wilkołakami to reżyserie powinno się oddać takim ludziom jak Tarantino i zdecydowanie ograniczyć koszty produkcji. Aby tam wszystkich fantazja nie ponosiła



Wysłany: 2006-11-22 22:11

Nie no co Ty, Tarantino niech się nie chwyta za horrory, twierdzisz pewnie, że dobrze mu by wychodziły, bo zrobił świetny "Od zmierzchu do świtu", otóż pamiętaj Dravenie, że to nie on jest jego twórcą a Rodriguez, Quentin mu jedynie pomagał (no i grał). Lepiej żeby Tarantino kręcił filmy abstrakcyjne, ale pozostawał we w miarę realnym klimacie, bo to mu przecież wychodzi najlepiej.
Ale z drugiej strony (bo przecież napisałeś, "takich jak") przydałby się jakiś nowatorski twórca Jego pokroju ze świeżą krwią i oryginalnymi pomysłami.
No i też jestem za tym żeby budżet filmu nie był jakiś gargantuiczny, bo faktycznie się w dupach poprzewraca i zaczną się przekombinowania, a twórcy położą nacisk na te pieprzone i wszędobylskie efekty specjalne, które do filmu absolutnie nic nie wnoszą. Ma być ciekawa fabuła, intryga, dobre dialogi i facet przebrany na wilka, a nie jakieś płaskie gówno zrobione w 90% przez komputer.


Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!


Wysłany: 2006-11-23 15:43

W żadnym wypadku nie chodziło mi o ten film Zecie. Film mi się podobał ale nie uważam go za horror. Moim zdaniem Quentin ma w sobie jeszcze sporo potencjału który jeszcze na wierzch nie wyszedł. A co do abstrakcyjności to mogą być zawsze horrory abstrakcyjne. Twierdze że dobrze by mu wyszedł jakiś horror ponieważ każdy jego film obejrzałem bardzo dokładnie i zauważyłem wiele rzeczy które właśnie o tym świadczą. Strach jest po części abstrakcyjny a więc i niech film taki będzie. A budżet wysoki ogłupia prawie każdego reżysera czy producenta. Ty Zecie komu byś powierzył jakiś tam określony budżet i pomysł?



Wysłany: 2006-11-23 16:24

Nie ma to jak "Martwica Mózgu" :twisted:


We must...


Wysłany: 2006-11-25 21:54

Taa, Martwica rządzi, ale Armia Ciemności również jej dorównuje.

Hmm, no nie wiem Dravenie, w sumie dobre pytanie. Myślę, że dobrze by się z takiego zadania wywiązał Tim Burton, na pewno by zrobił odpowiedni, nastrojowy klimat. Druga osoba o jakiej pomyślałem, to Jim Jarmusch, jemu budżet chyba wcale nie jest potrzebny, a efektów specjalnych to nie użyłby nawet gdyby kręcił Gwiezdne Wojny. Tylko że horrory to raczej nie jego bajka. Ale myślę, że jakby się wziął za taki temat, to na pewno by zrobił coś czego jeszcze nie widzieliśmy.


Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!


Wysłany: 2006-11-25 21:59

lili (Bicz)
lili
Posty: 471
kristiansand

[quote:c73cb89129="Frozen14"]Nie ma to jak "Martwica Mózgu" :twisted:[/quote:c73cb89129]


:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D 8)


między fiordami a fieldami


Wysłany: 2006-11-25 22:58

lili (Bicz)
lili
Posty: 471
kristiansand

[quote:53ef5904d6="Azazel"]Szczerze mówiąc nie wiem, czy ktoś już wspominał, ale klimatyczne są:

[list:53ef5904d6]W Sieci Zła [/list:u:53ef5904d6]
[list:53ef5904d6]W Paszczy Szaleństwa[/list:u:53ef5904d6]
[list:53ef5904d6]Call of Cthulu - ale to już zupełnie inna para kaloszy, bo to film w miarę nowy...[/list:u:53ef5904d6][/quote:53ef5904d6]

no fakt, "W sieci zła" mi się podobał. "jak o mało nie zginąłem" :D :D


między fiordami a fieldami


Wysłany: 2006-12-29 17:36

Judge (Bicz)
Judge
Posty: 38
Nowa Sól/Wrocław

Klimatyczne to dosyc ogledne stwierdzenie.... zalezy w jakim klimacie maja byc utrzymane... "Pulp Fiction" jest klimatyczny ale to zupelnie inny klimat niz np " Requiem dla snu" czy wspomniany tutaj "w sieci zla". Jeszcze inny klimat ma "Lśnienie" a jeszcze inny "Rewolwer" czy "fight club"... ogolnie film jest warty ogladania jesli po jego ogladnieciu jestes w stanie go zakwalifikowac do jakiegos konkretnego klimatu... w innym przypadku to shit a nie film :D Polecam "the Ammitiville Horror"... ten film ma klimat :D


o mnie?... sprawiam czasem wrazenie zamknietego w sobie jednak to jest pozor:D choc tez dusza towarzystwa to ja nie jestem... Wole miec kilku przyjacioł w prawdziwym tego slowa znaczeniu niz tlumy falszywych...


To co dobre... Wysłany: 2006-12-29 21:09

Jeśli chodzi o dobre filmy to do takich można zaliczyć np. "Przeklętą", "Pakt milczenia" czy "Klucz do koszmaru". Ale jak to bywa każdy ma swoje gusta...



Wysłany: 2007-01-12 16:42

Judge (Bicz)
Judge
Posty: 38
Nowa Sól/Wrocław

heh czy przekleta i pakt milczenia sa dobrymi filmami.... ja to bym sie conajmniej nie zgodzil, wiecej, bym zaprzeczyl.... a nawet wysmial.... Przekleta wspolnie z "zejsciem"(the Descent) plasuja sie na pierwszym miejscu najgorszych horrorow jakie w zyciu widzialem... filmy totalnie bez klimatu, nudne, i co najwazniejsze GLUPIE!!!!!!!
taka moja opinia...


o mnie?... sprawiam czasem wrazenie zamknietego w sobie jednak to jest pozor:D choc tez dusza towarzystwa to ja nie jestem... Wole miec kilku przyjacioł w prawdziwym tego slowa znaczeniu niz tlumy falszywych...


Wysłany: 2007-04-17 14:29

Królowa przeklętych została pięknie zepsuta w porównaniu do książki... Nie zostało z niej nic. Z kolei wywiad z Wampirem jest świetny, podobnie jak Sleepy Hollow. Zresztą filmy Burtona w większości jak dla mnie są genialne


Let there be, let there always be neverending light


Wysłany: 2007-07-31 16:05

Oj, oj, tutaj chyba trochę powtórzę swój post z "Filmów kultowych". To znaczy: baardzo klimatycznym filmem, czy raczej serialem, jest dla mnie [b:73c83e333b]"Królestwo" [/b:73c83e333b] Larsa von Triera, i bardzo (ale przez jedno "a") klimatyczna jest dla mnie [b:73c83e333b]"Suspiria" [/b:73c83e333b] Dario Argento. Przepadam za głównym motywem muzycznym z tego filmu.

[b:73c83e333b]Amorphous, czy tutaj Cię zaskoczyłam? Oglądałeś Suspirię? Hehe [/b:73c83e333b] :twisted:

A może ktoś wie, gdzie znaleźć muzykę z "Królestwa"?

Z ankiety głosowałabym na [b:73c83e333b] "Wywiad z wampirem" [/b:73c83e333b] i [b:73c83e333b]"Sleepy hollow" [/b:73c83e333b]. "Królowa potępionych" jest dla mnie koszmarnym gniotem, a Lestat jest marną podróbką Lestata z "Wywiadu".

Dalej, klimatyczne filmy:
[b:73c83e333b]"Lśnienie"[/b:73c83e333b] - tłumaczyć chyba nie trzeba
[b:73c83e333b]"Coś"[/b:73c83e333b] - z trochę innej bajki, ale nastrój chorej izolacji, do tego przepyszna muzyka.

Może w mniejszym stopniu, ale też zrobiły na mnie wrażenie "Inni", "Dziewiąte Wrota" i "Braterstwo wilków"

Jest jeszcze coś, taki drobiazg:[b:73c83e333b] "Władca Pierścieni" [/b:73c83e333b], wszystkie trzy części tak ogólnie przypadły mi do gustu, ale tutaj chodzi mi o jeden konkretny motyw: z I-szej części wszystkie sceny z Nazgulami: według mnie wgniatały klimatem w fotel i naprawdę przyprawiały o dreszcze.

Dalej... może coś jeszcze przyjdzie mi do głowy :mrgreen:



Wysłany: 2007-07-31 16:47

Alpha-Sco mam nadzieję, że chodzi Ci o "Królestwo" Von Triera, a nie o ten amerykański gniot.
Jeśli tak jest to nie pozostaje mi się z Tobą zgodzić w stu procentach. Ten mini-serial jest naprawdę niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju. Prowadzenie kamery z ręki a nie używanie statywu też na pewno wiele w tym dopomaga.
O samej historii nie będę wspominał, bo już na samą myśl o niej wgniata mnie w fotel :wink:


Not everyone likes metal... FUCK THEM!!!


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło