Wysłany: 2010-10-16 19:06
Kiedyś u mnie w pracy ,w pokoju obok wykształcony człowiek > wyższe studia, fakultetów kupe, magister docent i cholera wie czego tam jeszcze,nie wiedząc że jestem w pokoju obok tak powiedział do kolegi > cytuje: Dla mnie ludzie bez wyższego wykształcenia to śmiecie.
Strach pomyśleć nawet,jakie ma zdanie na temat ludzi po zawodówce.
[img:56e4028f2c]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:56e4028f2c]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-10-16 20:06 Zmieniony: 2010-10-16 20:16
No tym kimś bez MGR z przodu byłem chyba ja,bo jakieś 30 minut wcześniej mieliśmy małą pogadankę w pewnej sprawie zawodowej,i troszkę chyba dałem mu do wiwatu :)
Dodam jeszcze że jestem jedną z tych osób z którymi to Envy na dłuższą mete nie jest w stanie wytrzymać,to znaczy w towarzystwie osoby która skończyła zawodówke,co za nie fart :) hehehe
[img:6eee2d31e2]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:6eee2d31e2]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-10-16 20:32 Zmieniony: 2010-10-16 20:33
Zauważcie, że pisałam o dość hermetycznej grupie redaktorów portalu racjonalista.pl, a tam moja teza znajduje potwierdzenie - nawet jeśli ktoś nie zgadza się merytorycznie z treścią artykułów, to są one przynajmniej sensownie napisane i na ogół pozbawione błędów.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2010-10-16 20:43
Zatem droga Wampgirl co sugerujesz...?
[img:b7ad878954]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:b7ad878954]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2010-10-19 08:18
Jestem ZA a nawet PRZECIW.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-10-19 08:30
[quote:a9b264be1f="bibunia"] i obrót w handlu zwłokami takze ....eh[/quote:a9b264be1f]
Jestem fanatycznym zwolennikiem selekcji naturalnej.
Wysłany: 2010-10-19 22:31
A propo marszu, zrobić taki na 50 km to się wszystko okaze, podejrzewam ,że wierzący mogą mieć przewagę, bo trenują na pielgrzymkach.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-10-19 22:49
[quote:b347ae628c="Vika"][quote:b347ae628c="-mruq"][quote:b347ae628c="bibunia"] i obrót w handlu zwłokami takze ....eh[/quote:b347ae628c]
Jestem fanatycznym zwolennikiem selekcji naturalnej.[/quote:b347ae628c]
bibunia, mruq, a co, jeśli ktoś Was zaliczyłby do słabszych jednostek? [/quote:b347ae628c]
Sęk w tym żeby nie dać się zaliczyć do słabych jednostek :) Zasada przetrwa silniejszy działa w dwie strony :) Jeśli boisz się że ktoś Cię do takich zaliczy zrób coś z tym :) Myślę że to też po części motywuje "marszowców" wszelakiej maści :)
W obawie przed degradacją społeczną wychodzą na ulicę by pokazać że się nie dadzą :) Fajne to... takie... ludzkie :)
Aetas dulcissima adulescentia est
Wysłany: 2010-10-20 09:09
Owa "selekcja naturalna" wypchnęła chrześcijan na piedestał, spychając resztę na margines. Owa mniejszość próbuję w różny sposób przejąć pałeczkę, ale sądzę że jeszcze przez długi czas nie będzie to możliwe. Ludzie są przyzwyczajeni do życia, opartego na moralności chrześcijańskiej, to zwykły konformizm, aczkolwiek aby jakiekolwiek zmiany nastąpiły, potrzeba zainteresować społeczeństwo czymś nowym, czymś ponad albo narzucić nową moralność siłą, na co raczej nikt się nie pokusi.
Dum Deus calculat, mundus fit.
Wysłany: 2010-10-20 12:07
[quote:6a612bf356="bibunia"][quote:6a612bf356="sphinxia"]
A wracając do tematu, to fajnie, że ktoś decyduje się w ogóle organizować takie marsze. Tylko co to da?
Naród chyba jeszcze nie jest gotowy (niestety) na takie akcje.[/quote:6a612bf356] I dlatego czas zacząc nasz naród ucywilizowywac :) W młodych siła[/quote:6a612bf356]
Toteż cieszę się, że mogłam tam być. I drobna poprawka - oprócz "młodych" (studentów) byli także ludzie w wieku 50-60 lat, co było miłym zaskoczeniem.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2010-10-20 12:07
[quote:d219ab0060="bibunia"][quote:d219ab0060="sphinxia"]
A wracając do tematu, to fajnie, że ktoś decyduje się w ogóle organizować takie marsze. Tylko co to da?
Naród chyba jeszcze nie jest gotowy (niestety) na takie akcje.[/quote:d219ab0060] I dlatego czas zacząc nasz naród ucywilizowywac :) W młodych siła[/quote:d219ab0060]
Toteż cieszę się, że mogłam tam być. I drobna poprawka - oprócz "młodych" (studentów) byli także ludzie w wieku 50-60 lat, co było miłym zaskoczeniem. Marszu nie można nazwać jedynie wymysłem młodych.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2010-10-20 12:10
[quote:ecaaaca3ee="bibunia"][quote:ecaaaca3ee="sphinxia"]
A wracając do tematu, to fajnie, że ktoś decyduje się w ogóle organizować takie marsze. Tylko co to da?
Naród chyba jeszcze nie jest gotowy (niestety) na takie akcje.[/quote:ecaaaca3ee] I dlatego czas zacząc nasz naród ucywilizowywac :) W młodych siła[/quote:ecaaaca3ee]
Toteż cieszę się, że mogłam tam być. I drobna poprawka - oprócz "młodych" (studentów) byli także ludzie w wieku 50-60 lat, co było miłym zaskoczeniem. Marszu nie można nazwać jedynie wymysłem młodych.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2010-10-20 12:11
Woland moralność jest zawsze taka sama - tylko szyldy się zmieniają.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-10-20 12:26
Początkowo myślałam, że to starsze pokolenie jest częścią opozycji. Kiedy przyłączyli się do marszu, moje zdziwienie było ogromne, bo idee agnostycyzmu/ateizmu głoszone przez osoby starsze to rzadkość.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2010-10-20 12:31 Zmieniony: 2010-10-20 12:33
[quote:a128b0209a="black_gothic"]Woland moralność jest zawsze taka sama - tylko szyldy się zmieniają.[/quote:a128b0209a]
No to właśnie strzeliłaś sobie w kolano.
[quote:a128b0209a="Wampgirl"]Początkowo myślałam, że to starsze pokolenie jest częścią opozycji. Kiedy przyłączyli się do marszu, moje zdziwienie było ogromne, bo idee agnostycyzmu/ateizmu głoszone przez osoby starsze to rzadkość.[/quote:a128b0209a]
Jaki są te idee?
Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...
Wysłany: 2010-10-20 18:46
Mylisz się, ja i moja wierzaca kolezanka mamy te same priorytety w moralności, nie zabijaj, nie kradnij, nie krzywdz itp - reszta to tradycja.
Nie ma definicji kiedy zaczyna się ludzkie zycie- to mas rózni.
Nie można odwoływać się do natury w naszych czasach bo nasze życie mało ma wspólnego z naturą.Zyję bo kiedyś podano mi antybiotyk, żyję bo biore codziennie leki, widzę bo nam okulary, myślę lepiej bo biorę witaminy i mikroelementy , wyglądam dobrze dzieki dobrym kosmetykom i diecie.
Żyjąc zgodnie z naturą umarłabym już parę razy.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-10-20 23:14
[quote:9681677cad="black_gothic"]
Mylisz się, ja i moja wierzaca kolezanka mamy te same priorytety w moralności, nie zabijaj, nie kradnij, nie krzywdz itp - reszta to tradycja.[/quote:9681677cad]
De facto tradycja chrześcijańska. Zasady moralne są różne w zależności od wyznawanej religii, "nie zabijaj" nie znajdziesz w każdej z nich.
[quote:9681677cad="black_gothic"]
Nie ma definicji kiedy zaczyna się ludzkie zycie- to mas rózni.[/quote:9681677cad]
Na jakim etapie rozwoju, nazywasz istotę człowiekiem??
[quote:9681677cad="black_gothic"]
Nie można odwoływać się do natury w naszych czasach bo nasze życie mało ma wspólnego z naturą.Zyję bo kiedyś podano mi antybiotyk, żyję bo biore codziennie leki, widzę bo nam okulary, myślę lepiej bo biorę witaminy i mikroelementy , wyglądam dobrze dzieki dobrym kosmetykom i diecie.
Żyjąc zgodnie z naturą umarłabym już parę razy.[/quote:9681677cad]
Mrowisko zbudowane przez mrówki, też jest rzeczą naturalną. Wszystko co napisałaś również, jako że człowiek jest częścią natury. Niektóre rzeczy mogą wydawać się niekiedy nienaturalne, z powodu tego że obracają się przeciw naturze.
Dum Deus calculat, mundus fit.
Wysłany: 2010-10-21 07:55
Wolandzie ale piękne ostatnie zdanie.Lepiej bym tego nie ujeła.
Bo ja z przeklętych jestem tego świata, Ja bywam dumny i hardy
Wysłany: 2010-10-22 21:55 Zmieniony: 2010-10-22 22:11
[quote:1033991956="bibunia"] ale czasem dopalacze trafiaja na młode osoby często nie zdajace sobie sprawy z tego co zarzywaja... [/quote:1033991956]
Małolaty sięgają po wszystko. To co, teraz należy zakazać wszystkiego? Tu akurat pole do popisu mają rodzice.
W gruncie rzeczy produkt dostępny od 18 roku życia jest produktem dostępnym od 18-go roku życia. To wolny, świadomy wybór. Jak się ktoś do tej pory nie nauczył, to już się nie nauczy. Nie można trzymać ludzi za rączkę do końca życia.
[quote:1033991956="Vika"] bibunia, mruq, a co, jeśli ktoś Was zaliczyłby do słabszych jednostek? [/quote:1033991956]
Podejrzewam, że znajdą się tacy, którzy mnie do takich zaliczą. I co z tego? Absolutnie nic.
[quote:1033991956="Gorg666"] Jeśli boisz się że ktoś Cię do takich zaliczy zrób coś z tym Myślę że to też po części motywuje "marszowców" wszelakiej maści [/quote:1033991956]
Ta, „w kupie siła”. Akurat parcie na przynależność do stada nie jest cechą silnych jednostek ;d
Ten cały marsz, jest jak parada równości.
Czy nie? ;d
Wysłany: 2010-10-23 09:54
mruq yyy nie o to mi chodziło :)"marszowców" już dawno zacząłem traktować jako jednostki... to jest dokładnie od dwóch lat gdy byłem na MWK.... tam niby każdy walczy o jedno ale zdziwiłbyś się jak wiele poglądów jest na ten temat, a niektórzy nawet o nic nie walczą, są bo myślą kategoriami właśnie twoimi "manifestacja siły - pewny sukces", ale w gruncie rzeczy bez "jednostki zero" chcącej sprzedać/przekazać swoją ideę nie ma reszty jednostek :)
A co do małolatów... to coście się ich tak uczepili...? Gadacie jak byście nigdy nimi nie byli... ps. w Dopalaczach to mało kto z użytkowników wie co jest :D bo na papierku pisze "susz roślinny" i bądź tu mądry. No w każdym razie uważam że świat bez 16-latków upijających się do nieprzytomności zamiennie spalonych jak przysłowiowe świnie, byłby światem zbyt cnotliwym jak na mój poryty łeb :D
Aetas dulcissima adulescentia est