ja uwielbiam długie rozpuszczone włosy, niekoniecznie proste, lekko falowne też są świetne, kolor nie ma większego znaczenia choć wolę ciemne...

jeśli chodzi o wszelkie dodatki to "rurki pcv" mi sie nie podobają ale irokezy i dredy jak najbardziej, podobnie jak jakieś kolorowe pasemka naturalne (znaczy z wlasnych wlosow) lub dopinane ale zadne jaskrawe kolory... najlepiej biale lub czerwone do ciemnych wlosow, a ciemno brazowe i czarne do jasnych wlosow... do tego jakies przepaski i gustowne spinki lub gumki najlepiej z motywami rozy..

podobaja mi sie tez wszelkiego rodzaju koki i upiecia wlosow w stylu :artystyczny nielad" kiedy pojedyncze pasemka wlosow sa "puszczone luzem"

Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)

[color=violet:5b8c4158ee]ja preferuję dreadfallsy i lużne dreadloki które sama dreaduje i dorabiam do swoich włosów (więc mogę je nosic rozpuszczone lub spięte). lubię też doczepiać cybetloksy. kiedyś doczepiałam jeszcze wstążki i tubbing ale są one mało praktyczne.

osobiście preferuję kolory: czerń jako podstawa, fiolet (wszystkie odcienie), biel, neonowy błękitny. niedługo będę zmawiać neonowy róż.
zwykle łączę 2 kolory. żadko 3 i więcej.

ponadto podgalam tył głowy i czasem boki. grzywkę miałam trójkątną ale ją przyciełam do równej i zapuszczam.[/color:5b8c4158ee]

jestem na www.myspace.com/xxmad_crowxx i na fotce pod nikiem missyxxlouve więc poszukajcie jak chcecie coś wiedzieć o mnie

[quote:5da13fb9c9="Narea"]jeżeli chodzi o kolor włosów to mam chyzia (hyzia? :)) na punkcie winnej czerwieni na głowie, [/quote:5da13fb9c9]

ja ostatnio oszalałam na punkcie "Cyber Purpury" ze Schwarzkopfa XXL (szkoda, że nie XXX :wink: )

Ciemny fiolet, bardzo intensywny!
Wszyscy pytają, co mam na głowie :)

I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it.

Ja preferuje , drogie panie, naturalny blond :)
Chociaz kusi mnie, zeby sobie zmienić kolor na brązowy...

ja tam wole swoje naturalne brązowe długie loczki........... ale w sumie to chcialabym żeby były bardziej kręcone :cry:

[quote:9bcc904804="noone81"] A fale to moje marzenie :D[/quote:9bcc904804]

ja tam zawsze staram się zrobić coś by mieć proste a jak artystyczny nieład mam tak mam . Najgorzej jest gdy jest deszcz. Wtedy mam sprężynki i w ogóle jestem wściekła :evil: No trudno.

Naturalnie szatynka, ale zawsze miałam blondynkowe marzenie. Gdy zaczęły mi się pojawiać w nadmiarze siwe włosy to się do końca wybieliłam. Z blondu to ja się bardzo cieszę :D :D :D

We włosach lubię nosić okulary słoneczne. Służą mi za opaskę a gdy chcę się odizolować od ludzi (lub gdy jest słońce :D ) to na nos zakładam :wink:

między fiordami a fieldami

jak coś do włosów to tylko moją spineczkę No poza tym wg mnie fajnie wyglądaja wlosy zwiazane w chustę z tyłu zakonczone "kokiem z fredzlami". Rozpuszczone, proste, kręcone lub lekko kręcone. Ważne żeby były zadbane :)

Czepianie przynosi mi ulgę. Cóż o mnie... gryzę, kopię, jestem wredna. Jestem nałogową amatorką jogurtów biszkoptowych i bananów. Narzeczona narzeczonego :P

co do włosów to ja na głowie miałam każdą długośc od bardzo długich do średnio długich wreszcie dreadów później łysej pałki....A teraz zapuszczam bo lubię sobie mieć czym popogować :wink: [color=olive:7e972ca070][/color:7e972ca070]

hehehehe..............
dreadziki a pamiętasz Strzalik ja Ci je robilam 3 dni i 2 noce?

[size=18:74fc79ff4c][color=red:74fc79ff4c]No jasne że pamiętam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dziekuje Ci za to bardzo moje Słoneczko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/color:74fc79ff4c][/size:74fc79ff4c]

[color=violet:7fb532aa10]do czarnych dreadów dorobiłam sobie ostatnio ciemnofioletowe i neonowo fioletowe z niebieską owijką ^___^[/color:7fb532aa10]

jestem na www.myspace.com/xxmad_crowxx i na fotce pod nikiem missyxxlouve więc poszukajcie jak chcecie coś wiedzieć o mnie

[quote:d9015dca5b]Raczej nie widzimisiuje z doczepianymi pierdołami bo poco?[/quote:d9015dca5b]

[color=violet:d9015dca5b]jak to po co? dla własnej przyjemności i dla efektu :D
nie trzeba ani kminić z kolorowymi farbami ani robić dreadów które trzeba ścinać na prawie zero (a po namoczeniu głowa odpada od ciężaru) i można codziennie mieć coś nowego zamotanego na makówce[/color:d9015dca5b]

jestem na www.myspace.com/xxmad_crowxx i na fotce pod nikiem missyxxlouve więc poszukajcie jak chcecie coś wiedzieć o mnie

tak to juz jest że jak ktos ma krecone wlosy to wolalby proste i na odwrot... hmm...kiedys mialam krecone ale do 5 roku zycia Potem mi sie wyprostowaly i ch** :/ Przechodzilam juz kazdy kolor wlosow oprocz zielonych, niebieskich i blondu - blond to na pewno nie dla mnie ... Za to podoba mi sie kazdy kolor wlosow u facetow :D Byle tylko byly dlugie (wlosy oczywiscie )

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

ja pofarbowalam moje klaki na rudy:D zajebiscie wygladalam...kolor mi pasuje niesamowicie, a ze mam zielone oczka, to tym bardziej:) loki na mojej lepetynie sie nie trzymaja ale siano takie typowo wiosniackie jest i sie trzyma, szczegolnie jak teraz pada

Idziesz po to by upaść na ziemię, upadasz aby nigdy już nie powstać...

Narea - powodzenia! może najpierw spróbuj szamponem koloryzującym? szybko się wypłukuje w razie tragicznego efektu... :) trzymam kciuki!

Selene69 - no na pewno się oglądali. Cokolwiek "egzotycznego" człowiek zrobi ze sobą to zawsze sie gapią, no chyba, że się uodpornią :D

dziś to mam we włosach spineczki ze srebrnym brokatem :D jedna dziewczynka w autobusie chciała mi je zakosić :evil: nie dałam się...

między fiordami a fieldami

[quote:76ce3c8d7c="Selene69"] bo wczoraj nie umyłam włosów i mam wobec nich złe sumienie że są przeze mnie nieświeze...[/quote:76ce3c8d7c]

w takich momentach też nie jestem dumna ze swoich włosów, ale z drugiej strony nie chce mi się ich myć codziennie :? :roll:

między fiordami a fieldami

hehe..... przypomniała mi się taka sytuacja:
obudziłam się rano, stwierdziłam, że trzeba dziś umyć włoski... potem machnęłam ręką, że zrobię to wieczorem, mam wolny dzień, a w domu nikt mnie nie widzi... :) wieczorem wypiłam sobie piwko, jedno, drugie, trzecie.... więcej grzechów nie pamiętam :twisted:
następnego dnia obudziłam się grubo po czasie, w stanie wskazującym na wczorajsze spożycie... związałam te nieziemsko tłuste kłaki w kok i pognałam do szkoły...
szykuję się do pierwszej lekcji, a tu nagle podbiega do mnie koleżanka i na caly głos wrzeszczy: "DZIECKO!!!!!!! COŚ TY ZROBIŁA?????? Z MOKRYMI WŁOSAMI TAKI KAWAŁ JECHAŁAŚ??????"
nadmienię, że była zima.....
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

od razu po imprezie zawsze myję włosy, bo nie zasnę :roll: .Nawet jak wracam, gdy jest jasno :evil: nikotyna nie daje mi spać - tym bardziej, że nie palę. :evil: :evil: :evil:

między fiordami a fieldami

z tego co wiem to silker używa się gdy się prostuje włosy prostownicą/farbuje etc. żeby były mocniejsze. można go kupić w sklepach fryzjerskich.