Wysłany: 2006-10-10 13:13
Hmm a ja sie tak zastanawiam .. czy sobie dredow nie zrobic .. Troche glupio bo jak bedzie zle to bede musiala zciac wlosy i troche strata .. a te sa takie puszyste....... :? i tak ladnie wyglądaja w wietrze .. hmmm... ale tak nie lubie ich czesać .
"Nie ma nieba, wielkiej jasności, i piekła w którym smażą sie grzesznicy. Tu i teraz jest nasz dzień panowania. Tu i teraz jest dzień naszej radości. Tu i teraz jest nasza okazja. "
Wysłany: 2006-10-10 14:29
[quote:dadf2c47ce="Selene69"]Musze kupic i wyprubowac, jak tak go wychwalacie :wink: Zaraz zacznę maltretowac moje piórka prostownicą, ale robię to na specjalne okazje :D mam potem starsznie suche włosy :roll:[/quote:dadf2c47ce]
Właśnie, szkoda włosów do prostownicy...
Ale jest na to sposób, znalazłam na rynku kilka bardzo skutecznych "glutów" do prostowania włosów.
Nie obciążają ich, nie dają efektu tłustych włosów...
Sama mam falujące się włosy, ale skutecznie robię im przyliz na totalnie prostą fryzurkę.
Polecam: żel prostujący Joanny w niebieskiej tubie "net efect" i glut "shockwave" - "artystyczny nieład", co prawda jest on do czegoś innego - ale jest tak mocny, że rewelacyjnie prostuje nawet długie włosy.
Trzeba tylko pamiętać o przeczesaniu już suchych włosów po zadtosowaniu, bo inaczej zostają sklejone pasemka - co w niektórych przypadkach daje także fajny efekt!
I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it.
Wysłany: 2006-10-10 17:02
Karola też tak myślałm że jak zrobię sobie dready to będzie mniej zajęcia z włosami...A tu porażka trzeba im poświęcić duuuuuuuuuużo czasu...Ale za to jak one wyglądają na głowce a jak się w nich człek czuje :D
Warto było chociaż nosic je przez miesiąć na łepetynce...
Wysłany: 2006-10-10 19:41
no wlasnie, bardzo lubie swoje wlosy, maja ciekawy kolor i ladnie wyglądaja w wietrze . hm. ale w dredach tez bym wygladala niezle .. musze jeszcze to przemyslec :roll: i tak narazie nie mam zamiaru .. jak juz cos to Trooszke pozniej,,,
"Nie ma nieba, wielkiej jasności, i piekła w którym smażą sie grzesznicy. Tu i teraz jest nasz dzień panowania. Tu i teraz jest dzień naszej radości. Tu i teraz jest nasza okazja. "
Wysłany: 2006-10-10 21:39
[color=violet:a9e4138f1a]zamontuj sobie syntetyczne dready i będziesz mogła w każdej chwili wrócić do swoich włosów bez obcinania ich czy niszczenia.
dobrze to wychodzi zwłaszcza przy czarnych bo nie widać różnicy między wplecionymi syntetykami a prawdziwymi dreadami.
btw syntetyki są lekki i łatwe do utrzymania w czystosci[/color:a9e4138f1a].
jestem na www.myspace.com/xxmad_crowxx i na fotce pod nikiem missyxxlouve więc poszukajcie jak chcecie coś wiedzieć o mnie
Wysłany: 2006-10-11 07:19
muszę Wam powiedzieć że znalazłam świetną odżywkę Dove w sprayu.... wygładza włosy i ułatwia znacznie ich rozczesywanie... a do tego ładnie pachnie :wink:
Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)
Wysłany: 2006-10-11 09:13
a ja jestem jak na razie bardzo zadowolona z poleconej mi tutaj odżywki WAX! dzisiaj kładę ją na czerep po raz drugi... może niedługo będę mogła w końcu pójść do fryzjera, bo na razie nie mam ochoty na głupie komentarze, ile mi włosów wypada (jakbym sama nie widziała, kurwa!)
Wysłany: 2006-10-12 11:28
Ev lezy w lodowce bo pewnie cos z niej siegalas jak mialas farbe w rece i odruchowo tam ta farbe zostawilas :wink:
Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)
Wysłany: 2006-10-13 11:27
Ev ja sądzę że jednak przez Twoje roztrzepanie :wink:
Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)
Wysłany: 2006-10-14 12:45
[quote:43d016ebac="Missy_Louve"][color=violet:43d016ebac]zamontuj sobie syntetyczne dready i będziesz mogła w każdej chwili wrócić do swoich włosów bez obcinania ich czy niszczenia.
dobrze to wychodzi zwłaszcza przy czarnych bo nie widać różnicy między wplecionymi syntetykami a prawdziwymi dreadami.
btw syntetyki są lekki i łatwe do utrzymania w czystosci[/color:43d016ebac].[/quote:43d016ebac]
[color=blue:43d016ebac]ale długo schną
W sumie jak narazie ja mam na głowie... eee... no mam czarne włosy i niebieskie pasemka... Wcześniej była grzywka "strzałka", teraz już odrasta i jest za oczy więc siedzi po bokach Ale zbieram się do następnej zmiany fryzury... sesesesese.... No ale nadal będę kotkiem z ciemno-niebiesko- czarnym futerkiem ^^ mrrruu
A własnie... może się tutaj Was poradzę... W mojej galerii są zdjęcia z grzywką i bez... Waszym zdaniem lepiej mi było z grzywką czy bez? Bo zdania na ten temat są naprawdę różne hehe. Pozdrawiam :*[/color:43d016ebac]
Wysłany: 2006-10-15 17:01
heh .. a w moich wlosach od dawna nic sie nie zmienilo .. takie same rozczepizone wlosy :twisted: :) taaaaaakie dluugie .. juz prawie do pasa :lol: :mrgreen:
"Nie ma nieba, wielkiej jasności, i piekła w którym smażą sie grzesznicy. Tu i teraz jest nasz dzień panowania. Tu i teraz jest dzień naszej radości. Tu i teraz jest nasza okazja. "
Wysłany: 2006-10-15 18:43
wrrr.... mam juz dosc dlugie wlosy i cay czas są rozczepizone ... tak ich nie lubie czesac .. ale nie chce tez ich scinac :?
"Nie ma nieba, wielkiej jasności, i piekła w którym smażą sie grzesznicy. Tu i teraz jest nasz dzień panowania. Tu i teraz jest dzień naszej radości. Tu i teraz jest nasza okazja. "
Wysłany: 2006-10-18 14:09
A ja bym chciala miec blądawo szarawe wlosy z duzą ilością malych czarnych pasemek ... 8) FAaaaajnie by bylo i jeszcze zeby byly proste i puszyste :P taaa ale nie ma tak dobrze ... kiedys sobie takie moze zrobie 8)
"Nie ma nieba, wielkiej jasności, i piekła w którym smażą sie grzesznicy. Tu i teraz jest nasz dzień panowania. Tu i teraz jest dzień naszej radości. Tu i teraz jest nasza okazja. "
Wysłany: 2006-10-18 21:04
a ja mam problem bo chcialabym sobie farbnąć włosy... nigdy tego nie robilam bo nie chcialam ich niszczyć...
mam ochote na bardzo ciemny kolor moich piórek ale nie wiem jaki kolor sobie mam wybrać. Typowo czarnych nie chce ale jakieś ciemne by sie zdały... dziewczynki może jakies propozycje
moj kolor włosow to taki kasztanowy /ciemny brąz..... chuj wie... dziwny kolor. niespotykany...
Wysłany: 2006-10-18 23:38
A ja sobie dziś włoski pofarbowałam.. już nie jestem blondynką... miał wyjśc mroźny kasztan, wyszedł mhrrroczny kasztan - brąz z domieszką koloru bordo :-)))
Meraviglisa creatura Sono sola al mondo
Wysłany: 2006-10-19 07:23
[quote:559cde51d7="Angaria"]A ja sobie dziś włoski pofarbowałam.. już nie jestem blondynką... miał wyjśc mroźny kasztan, wyszedł mhrrroczny kasztan - brąz z domieszką koloru bordo :-)))[/quote:559cde51d7]
w życiu nie słyszałam żeby ktoś tak krzyczał przy farbowaniu włosów....
ale kolor mi się strasznie podoba :twisted:
Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)
Wysłany: 2006-10-19 08:04
[quote:ac0aa94a30="Hexe"][quote:ac0aa94a30="Angaria"]A ja sobie dziś włoski pofarbowałam.. już nie jestem blondynką... miał wyjśc mroźny kasztan, wyszedł mhrrroczny kasztan - brąz z domieszką koloru bordo :-)))[/quote:ac0aa94a30]
w życiu nie słyszałam żeby ktoś tak krzyczał przy farbowaniu włosów....
ale kolor mi się strasznie podoba :twisted:[/quote:ac0aa94a30]
hmmm...... już to widzę w wyobraźni... śliczniutko! :)
Wysłany: 2006-10-19 13:34
hmmmmmmmmmm.................... z mahoni.....................
chcialam cos takiego ciemnego nie zabardzo rzucającego się w oczęta....
tak prawie naturalnego........
moje wlosy są dosyc skomplikowane bo mają duzo kolorow [naturalne pasemka] hahaha ............
chcialabym je ujednolicić i zeby mialy zajbisty polysk.......
Wysłany: 2006-10-19 13:44
ooo..... gorzka czekoladka... wlaśnie nad takim czymś myślałam.........
tylko jak ja mam kasztana na głowie to ciekawe czy coś zciemnieją...
Wysłany: 2006-10-25 17:07
poka... poka zdjątko... :twisted: