Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Gdzie ci romantycy ???. Strona: 3

Wysłany: 2010-11-21 16:46

Rubezahl (Matuzalem)
Rubezahl
Posty: 318
Piechowice / Wrocław

[quote:0900910653="Violanta"]

Piękna osobowość to połączenie i wrażliwości i siły psychicznej, odporności.

[/quote:0900910653]

Normalnie wypisz wymaluj moja skromna osoba.

A tak na poważnie to dopóki nie zacząłem chodzić po górach byłem strasznie słaby. Wiele wyniosłem a raczej zniosłem z wysokości \m/

"When Mountains speak, wise men listen"
~John Muir


Nie ma rzeczy niemozliwych


Wysłany: 2010-12-02 20:06

Kolacyjki we dwoje, miłowanie wszystkiego, mdłe teksty... Gratuluje wysublimowanego pojmowania romantyzmu drogie panie


“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”


Wysłany: 2010-12-03 17:56

[quote:e5d90675e4="Chicken"][quote:e5d90675e4="soundasleep"][quote:e5d90675e4="dzikikot"]nie było i nie będzie romantyków, nie macie się co oszukiwać dziewczyny, faceci to same świnie, buraki itd. itd...[/quote:e5d90675e4]

To podsumowałeś :D [/quote:e5d90675e4]

Do dzikikot => mówisz o sobie czy spółkujesz z mężczyznami ?

Ale rzeczywiście romantyzm chyba nie jest teraz najbardziej popularnym zachowaniem[/quote:e5d90675e4]

Nie trzeba spółkować z mężczyznami i mówić o sobie by mieć zdanie na ten temat, widzę to w koło, a ja sam gdzieś w sobie może i ukrywam szczyptę romantyzmu szeroko definiowanego i krytykowanego na tym forum.
Dobry romantyzm nie jest zły


Każdy człowiek jest odpowiedzialny za swój los


Wysłany: 2010-12-03 20:35

Ja jestem romantykiem w cholerę a i tak mam pecha do kobiet, bo te na które trafiam akurat romantyków nie potrzebują... ;]


"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"


Wysłany: 2010-12-03 23:19

Rubezahl (Matuzalem)
Rubezahl
Posty: 318
Piechowice / Wrocław

We mnie romantyk umarł dawno temu.


Nie ma rzeczy niemozliwych


Wysłany: 2010-12-05 12:14

[quote:b030aa60f6="CatGirl"]wydaje mi się że romantyzm to nie kwiatki itp:) to raczej sposób traktowania drugiej osoby, specyficzne podejście do związku, stereotypowe kwiatki i kolacyjki przewijają się w tle:) ale to nie o to chodzi[/quote:b030aa60f6]

Dokładnie, to są dodatki, bez których w zasadzie naprawdę by się obeszło bez uszczerbku na romantyzmie. :)


"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"


Wysłany: 2010-12-05 17:04

Rubezahl (Matuzalem)
Rubezahl
Posty: 318
Piechowice / Wrocław

Romantyzm z kwiatami nie ma nic wspólnego.

Kwiaty są bardziej pragmatyczne...

Masz kwiatka, ściągaj spodnie, spódnice, sukienkę, co tam na sobie masz ;]


Nie ma rzeczy niemozliwych


Wysłany: 2010-12-05 17:05

Rubezahl (Matuzalem)
Rubezahl
Posty: 318
Piechowice / Wrocław

[quote:b2dc20ba27="Ceiphied"]Nie zniosłabym żyć z typowym romantykiem. Byłoby mdło, obrzydliwie dobrze i za smętnie. ;-D Wszystko by kochał co istnieje na ziemi hehe Trzeba ognia, zgrzytu i nie pewności . ;-][/quote:b2dc20ba27]

- Nie zniosłabym życia
- ...i niepewności. - To jest KURWA rzeczownik !!!


Nie ma rzeczy niemozliwych


Wysłany: 2010-12-05 23:28

Rubezahl (Matuzalem)
Rubezahl
Posty: 318
Piechowice / Wrocław

[quote:d94d793de8="mocniej"][quote:d94d793de8="Rubezahl"]

Masz kwiatka, ściągaj spodnie, spódnice, sukienkę, co tam na sobie masz ;][/quote:d94d793de8]
Uroczo ...
ale gdyby dobrze pomyśleć do niezły łańcuszek ^^ :D [/quote:d94d793de8]

Logice mojego wywodu nie można zarzucić nic. Jest w 100% poprawna ^^


Nie ma rzeczy niemozliwych


Wysłany: 2010-12-06 22:02

Rubezahl (Matuzalem)
Rubezahl
Posty: 318
Piechowice / Wrocław

Bo to najprostszy zapis mechanizmu relacji damsko męskich. Tak jesteśmy jako ludzie zaprogramowani, pojedyncze odstępstwa od reguły nie zmienią tego, co Jah sobie wymyślił. Emancypacja, homoseksualizm, rozwój techniki, równouprawnienie, wojny, pokój, załogowy lot na Marsa - nic nie zmieni faktu że pierwotna rola mężczyzny polega na zdobywaniu pożywienia a kobiety na wydawaniu na świat potomstwa.

Wiem, to 100% materializm w pierwotnym tego słowa znaczeniu. Jako człowieka wrażliwego i dość uduchowionego boli mnie to, co napisałem. Ale taka jest, kurwa jej mać, prawda.


Nie ma rzeczy niemozliwych


Wysłany: 2010-12-06 22:05

[quote:c9dc198b73="Rubezahl"]Bo to najprostszy zapis mechanizmu relacji damsko męskich. Tak jesteśmy jako ludzie zaprogramowani, pojedyncze odstępstwa od reguły nie zmienią tego, co Jah sobie wymyślił. Emancypacja, homoseksualizm, rozwój techniki, równouprawnienie, wojny, pokój, załogowy lot na Marsa - nic nie zmieni faktu że pierwotna rola mężczyzny polega na zdobywaniu pożywienia a kobiety na wydawaniu na świat potomstwa.[/quote:c9dc198b73]

Biologicznie tak. Ale jebać biologię. ;]


"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"


Wysłany: 2010-12-06 22:15

Rubezahl (Matuzalem)
Rubezahl
Posty: 318
Piechowice / Wrocław

[quote:7fd995efeb="Freakstranger"]

Biologicznie tak. Ale jebać biologię. ;][/quote:7fd995efeb]

Nie tylko biologię, w ogóle jebać. Jebanie, mimo iż w takiej formie brzmi zajebiście plebejsko, jest najbardziej zajebistą rzeczą, jaka może spotkać dwojga jebanych ludzi. Zwłaszcza uduchowionych, wtedy doznania z jebania wyniesione będą jeszcze bardziej zajebiste.


Nie ma rzeczy niemozliwych


Wysłany: 2010-12-06 22:45 Zmieniony: 2010-12-06 22:46

[quote:504c607157="Rubezahl"]Nie tylko biologię, w ogóle jebać. Jebanie, mimo iż w takiej formie brzmi zajebiście plebejsko, jest najbardziej zajebistą rzeczą, jaka może spotkać dwojga jebanych ludzi. Zwłaszcza uduchowionych, wtedy doznania z jebania wyniesione będą jeszcze bardziej zajebiste.

[/quote:504c607157]

Ale czy samo słowo jebanie nie odnosi się jedynie do czysto cielesnego zaspokajania zwierzęcych żądz w sposób wulgarny? W momencie gdy dochodzi do niego między dwoma uduchowionymi ludźmi sprowadzają się do roli zwierzęco-jebiących, a więc nie wyniosą raczej bardziej zajebistych doznań poza cielesnymi. Chyba, że uprawiają uduchowiony seks, ale już bym tego nie nazwał jebaniem.


"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"


Wysłany: 2010-12-06 22:49

Rubezahl (Matuzalem)
Rubezahl
Posty: 318
Piechowice / Wrocław

[quote:52f44b6673="Freakstranger"] Chyba, że uprawiają uduchowiony seks, [/quote:52f44b6673]

I do tego, moim zdaniem, potrzebne są emocje.

Samo słowo jebać pochodzi od rosyjskiego [ ебать ] czasownik ten w dosłownym tłumaczeniu bliższy będzie zabijaniu.


Nie ma rzeczy niemozliwych


Wysłany: 2010-12-06 22:59

[quote:5257e28531="Rubezahl"][quote:5257e28531="Freakstranger"] Chyba, że uprawiają uduchowiony seks, [/quote:5257e28531]

I do tego, moim zdaniem, potrzebne są emocje.[/quote:5257e28531]

Oczywiście, dla mnie to podstawa.

[quote:5257e28531="Rubezahl"]Samo słowo jebać pochodzi od rosyjskiego [ ебать ] czasownik ten w dosłownym tłumaczeniu bliższy będzie zabijaniu.[/quote:5257e28531]

Bo jebanie to zwierzęcy seks z zabitymi uczuciami.


"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"


Wysłany: 2010-12-06 23:12

Rubezahl (Matuzalem)
Rubezahl
Posty: 318
Piechowice / Wrocław

[quote:69608dfacb="Freakstranger"]
Bo jebanie to zwierzęcy seks z zabitymi uczuciami. [/quote:69608dfacb]

I jak widać konflikt romantycy vs nihiliści wiecznie żywy ;]


Nie ma rzeczy niemozliwych


Wysłany: 2010-12-06 23:19

[quote:1368c31329="Rubezahl"]I jak widać konflikt romantycy vs nihiliści wiecznie żywy ;][/quote:1368c31329]

Wyszedłeś z inicjatywą jebania i uczuć, a ja ustosunkowując się do tego tylko wskazuję, że moim zdaniem jedno pojęcie z drugim się rozmija. :]


"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"


Wysłany: 2010-12-07 09:17

Rubezahl (Matuzalem)
Rubezahl
Posty: 318
Piechowice / Wrocław

A ja jestem zdania że jedno nie wyklucza drugiego. Zaś podstawą Twojej polemiki jest kurczowy chwyt na formach gramatycznych utworzonych od bezokolicznika "jebać" ;]


Nie ma rzeczy niemozliwych


Wysłany: 2010-12-07 17:18

[quote:516cee0f6d="Rubezahl"]A ja jestem zdania że jedno nie wyklucza drugiego.[/quote:516cee0f6d]

To tu się nie zgadzamy. ;]

[quote:516cee0f6d="Rubezahl"]Zaś podstawą Twojej polemiki jest kurczowy chwyt na formach gramatycznych utworzonych od bezokolicznika "jebać" ;][/quote:516cee0f6d]

O wybacz, ale skoro używamy języka polskiego, który rządzi się pewnymi prawami (np. gramatycznymi) to trzeba się z tym liczyć. Zresztą od kilku postów wyraźnie widać, że po prostu inaczej pojmujemy definicję "jebania", ale fajnie czasem popolemizować dla zabawy.

[quote:516cee0f6d="Rubezahl"]Samo słowo jebać pochodzi od rosyjskiego [ ебать ] czasownik ten w dosłownym tłumaczeniu bliższy będzie zabijaniu.[/quote:516cee0f6d]

Skoro podałeś tą informację to może byś się też do niej ustosunkował, bo poza nią samą nic do dyskusji nie wniosła z wyjątkiem tego, że dała mi większe pole do manewrowania polskim językiem.


"The fear is not the fate I seek. My destiny will build upon, the mighty turbulence beyond. If I fall I will rise again"


Wysłany: 2010-12-08 00:59

Rubezahl (Matuzalem)
Rubezahl
Posty: 318
Piechowice / Wrocław

[quote:8a2bd7f566="Freakstranger"]

Skoro podałeś tą informację to może byś się też do niej ustosunkował, bo poza nią samą nic do dyskusji nie wniosła z wyjątkiem tego, że dała mi większe pole do manewrowania polskim językiem. [/quote:8a2bd7f566]

Nie mam najmniejszego zamiaru, był to NAJZWYKLEJSZY W ŚWIECIE PRZYPIS ;]


Nie ma rzeczy niemozliwych


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło