Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Kosmetyki i inne przyjemności :). Strona: 4

Wysłany: 2006-08-26 18:39

noo do linorytu to rozumiem,linoryty dobra rzecz. chociaz jak odbijalam to nie utrwalalam lakieremOo' ok, sorry za offtop


zla niedobra okrutna straszna msciwa zimna suka.dla niektorych mila, ale trzeba sobie zasluzyc;> nie ma cudowniejszej Ksiezniczki pod sloncem.


Wysłany: 2006-08-26 20:31

no baaa:>>> a ty jakas artystyczna zes?linoryciny monotypie itepe....


zla niedobra okrutna straszna msciwa zimna suka.dla niektorych mila, ale trzeba sobie zasluzyc;> nie ma cudowniejszej Ksiezniczki pod sloncem.


Wysłany: 2006-08-27 14:58

marfefka (Bicz)
marfefka
Posty: 109
właściwie Poznań

Hej, dziewczeta, a odzywki do wlosow? Jakies godne polecenia?

Przyznaje, ze mam fiola na tym punkcie :wink:


"Z twarzy podobna zupełnie do nikogo".


Wysłany: 2006-08-27 17:10

marfefka (Bicz)
marfefka
Posty: 109
właściwie Poznań

A jakas silnie regenerujaca?
Trzymam sie glownie Fructis "Odbudowa i blask" i odzywek z fryzerskiego sklepu Eurokos, sprawdzaja sie, ale moze jest cos, o czym powinnam koniecznie wiedziec :wink:


"Z twarzy podobna zupełnie do nikogo".


Wysłany: 2006-08-27 19:11

To ja z odzywek polece maseczke odzywcza do wlosow WAX dostepna pawdopodobnie jedynie w aptece za ok 24zlote, ale jest to pudelko dosc wydajne. jest do roznych typow wlosow, farbowane brazowe wysuszone itepe. stosuje sie ja po umyciu, na wilgotn wlosy i ja przynajmniej trzymam ja z 40minut,raz w tygodniu[razem z maseczka na swej trzewioczaszce wyglada to nieziemsko:>] jest lepsza niz cale fructisy dovy i pantinprovi razem wziete. ale tez polece pantinprovi[fonetyka...] serie letnia i zimowa do wlosow zniszczonych sloncem i susza. nooo...das ist alles jesli chodzi o mnie i odzywki
a fructis bardzo sobie cenie tymbardziej odzywke do wlosow dlugich.mru!


zla niedobra okrutna straszna msciwa zimna suka.dla niektorych mila, ale trzeba sobie zasluzyc;> nie ma cudowniejszej Ksiezniczki pod sloncem.


Wysłany: 2006-08-28 09:23

marfefka (Bicz)
marfefka
Posty: 109
właściwie Poznań

A, to ciekawe, co piszesz :)

Ja kazda odzywka obkladam czerep na minimum 30 min:P

Stosuje tez jedwab do wlosow. Po splukaniu odzywki nakladam go na wilgotna czupryne, bez splukiwania. Wlosy sa dzieki temu bardziej miekkie, swieca sie i troche mnie reaguja na wilgoc w powietrzu:P


"Z twarzy podobna zupełnie do nikogo".


Wysłany: 2006-08-28 10:25

Foxy (Bicz)
Foxy
Posty: 117
Włocławek

Jak do tej pory najlepszą jaką miałam była zielona Kerastase (chyba z Loreala czy cóś). Kurcze, kosztowała swoje (...jakies 7 dych) ale za to jak działa!
Troszkę tańsza, ale też świetna jest seria Loreal Professional do włosów farbowanych. Mozna je kupić w salonach i hurtowniach dla fryzjerów.

Ostatnio sprawdził się krem rozświetlający Loreal z proteiną z pereł (ten w mocno różowym opakowaniu), ma dodatkowo jakieś składniki wzmacnające strukture włosa. Włosy (szczególnie ciemne) nabieraja pięknego połysku tak, że zwracają na siebie uwagę innych :wink: Polecam.


I can't look it in the eyes Seconal, Spanish fly, absinthe, kerosene... Cherry flavored neck and collar I can smell the sorrow on your breath, The sweat, the victory... and sorrow The smell of fear, I got it.


Wysłany: 2006-08-28 11:36

marfefka (Bicz)
marfefka
Posty: 109
właściwie Poznań

O, moj jedwab jest wlasnie z Biosilku :)


"Z twarzy podobna zupełnie do nikogo".


Wysłany: 2006-08-29 22:03

dziwne, jakikolwiek jedwab na wlosy nakladalam zawsze suche, tak ponoc powinno sie robic, nie od nasady oczywiscie, ale na sucheOo'
Ja polecam jedwab z Farouk system, akurat do dzisiaj mam jeszcze zapasy od ostatniego pokazu dla farouka i jestem naprawde mega zadowolona, ma wysmienity zapach i wygladza i zmiekcza wloski.mru.


zla niedobra okrutna straszna msciwa zimna suka.dla niektorych mila, ale trzeba sobie zasluzyc;> nie ma cudowniejszej Ksiezniczki pod sloncem.


Wysłany: 2006-08-30 10:04

marfefka (Bicz)
marfefka
Posty: 109
właściwie Poznań

Hm, nawet jesli jedwab naklada sie na wlosy suche, to mam psychiczny opor przed wcieraniem w nie czegokolwiek, jesli nie sa wilgotne:P:D

W moim przypadku jedwab: zmiekcza wlosy, wygladza przez co ladnie blyszcza i wygladaja zdrowiej oraz sprawia, ze grzywa moja nie reaguje az tak fatalnie na wilgoc w powietrzu jak zazwyczaj, czyli nie mam na lbie takiego siana, jakie moglabym miec:P:D


"Z twarzy podobna zupełnie do nikogo".


Wysłany: 2006-08-30 13:18

jedwab wygladza zmiekcza wlosy i daje im ladny zdrowy wyglad i poblysk, nie elektryzuja sie po nim wlosy i tym podobne rzeczy. ale wiadomo, nie nalezy go stosowac za czesto, nie codziennie ale np 2razy w tygodniu. tak mi przynajmniej polecila babeczka.


zla niedobra okrutna straszna msciwa zimna suka.dla niektorych mila, ale trzeba sobie zasluzyc;> nie ma cudowniejszej Ksiezniczki pod sloncem.


Wysłany: 2006-08-30 13:58

marfefka (Bicz)
marfefka
Posty: 109
właściwie Poznań

No, tak, codzienne stosowanie, to raczej przesada.
Minusem uzywania jedwabiu, a takze podobnie dzialajacych odzywek Fructis z mikrolejkami, bez splukiwania (to te kulkowate buteleczki z pompka) jest to, ze wlosy jakby szybciej lapia kurz i inne fruwajace w powietrzu zanieczyszczenia. Przynajmniej ja obserwuje takie zjawisko. Szczesliwie jednak szybkie przetluszczanie sie wlosow mnie nie dotyczy :P :D


"Z twarzy podobna zupełnie do nikogo".


Wysłany: 2006-09-13 10:55

Jak ja nie cierpię moich brwi ;/

Są jasne i delikatne. przyciemniam je kredką i rozczesuję szczoteczką od starej masakry. Ale denerwuje mnie to, ze musze je ciągle poprawiać.
Myślałam o hennie ale boję się, że bede wyglądać sztucznie i że włoski będą zbyt ciemne. Co wy na to, spróbować?



Wysłany: 2006-09-13 11:16

hmmmmm...... jak patrzę na Twoję zdjęcia to wydaje mi się, że faktycznie po hennie możesz wyglądać trochę sztucznie - bo masz taką fajną, delikatną urodę - ale ja się nie znam, niech się wypowie ktoś bardziej kompetentny... :?



Wysłany: 2006-09-13 11:56

[quote:e96bb6a246="SzmaragdowaNoc"]Jak ja nie cierpię moich brwi ;/

Są jasne i delikatne. przyciemniam je kredką i rozczesuję szczoteczką od starej masakry. Ale denerwuje mnie to, ze musze je ciągle poprawiać.
Myślałam o hennie ale boję się, że bede wyglądać sztucznie i że włoski będą zbyt ciemne. Co wy na to, spróbować?[/quote:e96bb6a246]

moja koleżanka praktycznie wogóle nie ma brwi i maluje sobie kreske kredką :?


.


Wysłany: 2006-09-13 11:59

Kurcze Szmaragdowa, ja tez mam delikatne brwi i dokladnie nad tym samym sie jakis czas temu zastanawialam. Moja kumpela ktora jest podobnie jak ja (i Ty :D ) z natury blondynka zrobila sobie brązową hennę na brwiach, tak nawet dosc intensywnie, w ogole to nie razilo, wyglądala o niebo lepiej a jej oprawa oczu nabrala wyrazu. Po dlugich wahaniach postanowilam tez sprobowac, kosmetyczka powiedziala ze brazowa nie bo jak chce tak delikatnie to mi wyjda rude brwi, zaproponowala grafit, na dodatek w zelu, bo delikatniejszy niz henna proszkowa, trzymala dosłownie 1 MINUTE, zeby efekt byl jak najbardziej subtelny, no i...KATASTROFA!!!
Mowie Ci, zalowalam ze nie znam jaiegos tajemnego podziemnego przejscia ktorym moglabym wrocic do domu... :?
To moja pierwsza i ostatnia proba robienia czegos z kolorem brwi!!!
Niech sobie beda jasne, ładne sa i kształtne za to i basta!!!



Wysłany: 2006-09-14 11:13

Soł... Teraz to nie wiem już. Niektórym sie udaje osiągnac przyjemny uskutek, a niektórym nie poszło... Narazie pozostane przy mojej kredeczce, bo po co mam się dodatkowo jeszcze denerwować, ze cos może byc jeszcze gorzej :wink:
Dziękowac za opinie wszelakie :) W domu wszyscy zdrowi :wink:

No, a teraz prosze wymyślić jakis nowy problem, bo moje kochane panie, nasze damskie forum jakoś tak ucichło ostatnio...



Wysłany: 2006-09-14 12:02

[color=violet:a075db9d3c]ja mam narysowane brwi ^________________^
obsesję na eyeliner, porcelanowe pudry rimella i na błyszczyki oraz cienie z dużą ilościa brokatu mrrrrrrr[/color:a075db9d3c]


jestem na www.myspace.com/xxmad_crowxx i na fotce pod nikiem missyxxlouve więc poszukajcie jak chcecie coś wiedzieć o mnie


Wysłany: 2006-09-14 12:32

Moje kształt tez mają śliczny, do subania jest niewiele ( a skubac uwielbiam, więc skubię kuzynce :)) tylko za jasne są... Za ciemne też będą nieładne przeciez... A ja lubię naturalnośc i podkreślenie tego co ładne...



Wysłany: 2006-09-14 12:39

marfefka (Bicz)
marfefka
Posty: 109
właściwie Poznań

Szmaragdowa, chcesz nowy temat?
Pumeksy.
Moga byc?:P

:wink:


"Z twarzy podobna zupełnie do nikogo".


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło