co niemilego? gorzej niemile byc chyba nie moze bo od rana pizgają mnie plery ze sie zwijalam w robocie caly czas, a na koniec roboty mnie z niej wyjebali. to tak w skrocie.

have a nice day!

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Też miałem nieciekawie przez parę dni w mojej pracy, ale dzisiaj powinno być już nieco lepiej.

Sphinxia - krople do oczu rzeczywiście trochę pomogły, a jako rasowy mieszkaniec północy raczej nie miewam gorączki powyżej 38 stopni . Nie mam też w zwyczaju spać z głową pod drzwiami, więc z uszami wszystko dobrze :-).

od czasu do czasu warto wrócić do źródła

Wczoraj przejechałem sobie balsamem po goleniu po oczach i teraz cholernie mnie szczypią / Dzisiaj najmarniejsza wypłata w historii + od jutra bezrobocie (mam nadzieję, że chwilowe).

Noc jest ciemna i pełna strachów.

czwarty dzień bez wychodzenia z domu, zacznę zaraz gadać do roślin doniczkowych :O

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Może chociaż głowę przez okno wystaw, człowiek dla zdrowia to powietrza potrzebuje. Ja dzisiaj nie mam ochoty nigdzie wychodzić, a jednak muszę.

Specjalnie rano jechałem do Gdyni, bo miałem zacząć praktyki. Okazało się, że ktoś czegoś nie podpisał i teraz sam już nie wiem kiedy i czy w ogóle je zacznę. Dla mnie to jest bardzo pilna sprawa, ale cóż począć. / Wypiłem ohydną kawę na dworcu, blee.

Noc jest ciemna i pełna strachów.

jakis debil na kasie w Biedronce oje..ł mnie na ok. 4-5 zeta, życzę mu jak najgorzej!

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

[quote:522035a57d="Nadine1986"]jutro wstaję o 6 rano dla jednego wykładu na frekwencję, znów się nie wyśpię...no cóż, wyśpię się chyba dopiero w grobie :P[/quote:522035a57d]

Dziś miałam zrobić to samo ale jednak nie dałam rady :P Za to z racji z tego, że zepsuła mi się suszarka to suszyłam włosy jakimś antykiem i "wkręciły" mi się w tylni wirnik czy coś. No cóż trochę włosów straciłam.

Do wszystkiego trzeba dorosnąć.

pobiłam się wczoraj z jakimś gościem, nie byłoby w tym nic takiego, gdyby nie fakt, że mało mi nie złamał ręki. następnym razem muszę pamiętać, żeby kopać z glana w jaja.

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

[quote:866002b32a="minawi"]pobiłam się wczoraj z jakimś gościem[/quote:866002b32a]
???

“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”

[quote:bcb422c1e8="szarl"][quote:bcb422c1e8="minawi"]pobiłam się wczoraj z jakimś gościem[/quote:bcb422c1e8]
???[/quote:bcb422c1e8]

no z dziewczynami sie nie bije

a na serio, to zjebałam go chyba, że włazi do damskiej toalety, widocznie zbyt mało wyrafinowanie, że aż do rękoczynów doszło, haha

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Pojmuję. Tak zwane okoliczności zakrapiane .

“History,Stephen said, is a nightmare from which I am trying to awake”

przejrzałam oferty pracy w necie i generalnie jeśli nie jesteś studentem do 26 roku życia ani inwalidą, to szanse na znalezienie czegoś do moich kwalifikacji są małe

i same umowy śmieciowe, co za szajs.

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

[quote:04febbfbb8="reszka83"]Ja nie zdałam dziś egzaminu na prawo jazdy a przed chwilą rozwiązałam ciekawy Death Testhttp://yourdeathdate.infoi nie wyszlo zbyt różowo he he.[/quote:04febbfbb8]

Tylko czemu nie uprzedziłaś, że jest on płatny -.-

Do wszystkiego trzeba dorosnąć.

[quote:831ef6051c="DonVitteo"][quote:831ef6051c="senga"][quote:831ef6051c="reszka83"]Ja nie zdałam dziś egzaminu na prawo jazdy a przed chwilą rozwiązałam ciekawy Death Testhttp://yourdeathdate.infoi nie wyszlo zbyt różowo he he.[/quote:831ef6051c]

Tylko czemu nie uprzedziłaś, że jest on płatny -.- [/quote:831ef6051c]

Ponieważ to spam moja droga ;D[/quote:831ef6051c]

Szkoda tylko, że domyśliłam się jak go rozwiązałam :P

Do wszystkiego trzeba dorosnąć.

Codziennie coś NIEmiłego - tym razem kierowca autobusu olał mnie dość wybitnie, nie zatrzymując się po mnie na przystanku i pojechał wpizduuu. Pocieszył mnie jedynie widok miny stojącej obok laski, która była obładowana cała siatami ;]

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Nic nie dostałem na mikołaja

[img:2b324c7279]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:2b324c7279]

Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...

[quote:34a38f1beb="HardKill"]Nic nie dostałem na mikołaja

[img:34a38f1beb]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:34a38f1beb][/quote:34a38f1beb]

"święto" jeszcze trwa

Do wszystkiego trzeba dorosnąć.

ojej

[img:32ccba0d39]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:32ccba0d39]

Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...

[quote:13e7b07962="sphinxia"][quote:13e7b07962="HardKill"]Nic nie dostałem na mikołaja

[img:13e7b07962]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:13e7b07962][/quote:13e7b07962]


Ja dostałam. Aluzję, że mogę być bezdomna.[/quote:13e7b07962]

A czy to nie jest przypadkiem Twoje mieszkanie? Tak mi się zdawało...



A ja ambitnie poszłam do biblioteki. Wygrzebałam i wyczekałam artykuł z 49 roku, bo sobie zapisałam w notatkach, by ten artykuł sprawdzić. Przeczytałam, dowiedziałam się ciekawostek o ronieniach zakaźnych u klaczy w przedwojniu. Nic nowego się nie dowiedziałam, bo to w końcu zabytek. Wróciłam do domu.

I co? I teraz siedzę i klnę, bo zapomniałam spisać sobie zakres stron z tej zakichanej publikacji, a to to miałam właśnie sprawdzić. Internet nie zna takiej publikacji (w związku z czym mam wątpliwość, czy faktycznie istnieje), a ja wycieczkę miałam na darmo i bez sensu. Czasem nie wiem, do czego mi ta głowa, może Eris ma rację, że mam niedokrwienie mięśnia mózgowego :grrr: