Miejsce w którym chciałem sezonowo pracować okazało się nic nie warte;/ Nie wierzę w to, że szybko coś konkretnego znajdę. Mam teraz długie wakacje, a pieniądze by się przydały. Ale co zrobić..

Noc jest ciemna i pełna strachów.

znam ten bol kolego. coprawda mam prace stala , ale chcialbym poszukac innej, lepszej, bardziej ambitnej. ciezko, ciezko. ale zawsze warto probowac:)

Starego niedzwiedzia na sztuczny miod sie nie nabierze!!!

Ja natomiast codziennie czekam za kolezanka z pracy przed restauracja ,w ktorej pracuje. Ona tylko posiada klucze,wiec nieraz jestem skazany na to co sie dzieje na zewnatrz.

Starego niedzwiedzia na sztuczny miod sie nie nabierze!!!

końca świata jak nie było tak nie ma

Każdy człowiek jest odpowiedzialny za swój los

bardzo nie lubie keidy koncza mi sie papierosy a wszystko dookola pozamykane masakrejszyn jednym slowem

Starego niedzwiedzia na sztuczny miod sie nie nabierze!!!

W niemczech na ulicy stoja automaty z papierosami. MOzna sobie zakupic kiedy tylko dusza zapragnie: z malym wyjatkiem, musisz miec monety, poniewaz banknotow nie przyjmuja stad wlasnie ten problem.

Starego niedzwiedzia na sztuczny miod sie nie nabierze!!!

[quote:5d4b48d923="Doriana86"][quote:5d4b48d923="sucholini"]W niemczech na ulicy stoja automaty z papierosami. MOzna sobie zakupic kiedy tylko dusza zapragnie: z malym wyjatkiem, musisz miec monety, poniewaz banknotow nie przyjmuja stad wlasnie ten problem.[/quote:5d4b48d923] czyli tak z biletomatami.

co niemiłego - tachałam cały czas ze sobą w plecaku zwinięty w kłebek sweter bo myslałam, że może koło 21 zrobi się chłodno. Nie, nie zrobiło się, dźwigałam go na darmo. [/quote:5d4b48d923]

Ja keidys tak zawsze mialam. Wyszlam z domu, bo cieplo wieczorem marzlam na drugi dzien bralam ze soba kurtke i nosilam ja w rece przez kilka godzin, bo wiczorem bedzie zimno i wcale zimno nie bylo. Teraz nauczylam sie ubierac tak zeby nic ze soba nie nosic i nie marznac ani sie tez nie pocic.

Ogolnie to zrzedzicie widze tylko wam codziennie sie cos strasznego przytrafia, ale zeby nie bylo, ze nie na temat to ukradziono mojemu synowi w piaskownicy lopatke.

"Czy chcesz aby zabrała Cię ze sobą do miejsca w tym mieście, gdzie spełniają się marzenia..."

Grzegorz Markowski kiedys zaspiewal w jednej swojej piosenek" wiezieniem marzen wciaz pieniadze sa, skrzydla rozwinac ale jak??" Takie jest zycie, nic nie porazdisz. Trzeba sobie jakos dawac rady. Kazdy jest kowalem swojego losu, nawet taka prostytutka. Ale to dla nich sa raczej latwe pieniadze, bo naogol takie kobiety nie maja checi do pracy. Lub tez mozliwosci pracy w jakimkolwiek innym zawodzie

Starego niedzwiedzia na sztuczny miod sie nie nabierze!!!

[quote:93d825fe2e="diabelecke"]Ogolnie to zrzedzicie widze tylko wam codziennie sie cos strasznego przytrafia, ale zeby nie bylo, ze nie na temat to ukradziono mojemu synowi w piaskownicy lopatke. [/quote:93d825fe2e]



To w takim razie i mojemu synowi ukradziono szpadelek!! Kochanie dlaczego mi wczesniej tego nie mowilas?? Kto chetny na nagonke niemieckich dzieci w poszukiwaniu szpadelka mojego syna:)??

Starego niedzwiedzia na sztuczny miod sie nie nabierze!!!

[quote:e0e50ff567="sphinxia"]Wszystko się pierdoli. A powód niby prozaiczny, bo chodzi o kasę.
W dzisiejszych czasach, to już naprawdę nie tyle co brak kasy boli, ale musisz ją mieć żeby cokolwiek zrobić.
Smutne to, ale życie mnie uczy, że nawet prostytutki zasługują na szacunek - przynajmniej sobie radzą i nie cierpią głodu. [/quote:e0e50ff567]
Coraz częście mam wrażenie, że prawdą są słowa z reklamy pewnego banku - jaki stan konta taki stan umysłu. Na szczęście można jeszcze miło spędzać czas nie wydając kasy.

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

a wiecie dlaczego Bogdan mowi Bankowy??? bo nie potrafi wymowic Nationale Nederlanden:)

Starego niedzwiedzia na sztuczny miod sie nie nabierze!!!

[quote:c7cd8344a4="LotusEater"]Spotkanie ze znajomymi - trzecie podbródki im rosną,a siedzą i oceniają laski od 1 do 10. I gadka cały czas ta sama: ile wypiłem i co głupiego zrobiłem, kogo zaliczyłem, na co wydałem kasę...
A ja sobie siedzę i zastanawiam się co mam robić śmiać się? płakać? wymiotować?[/quote:c7cd8344a4]
Moi z kolei mają histerię, gdzie w tym roku jechać na wakacje. I nie zjedzą pizzy w mojej ulubionej knajpce, bo są wielce oburzeni, że to nie jest prawdziwa włoska pizza.

Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!

Znowu musialam odmowic dziecku, do lez mnie to doprowadza.

"Czy chcesz aby zabrała Cię ze sobą do miejsca w tym mieście, gdzie spełniają się marzenia..."

a ja musialem odmowic zonie i dziecku, i co mam powiedziec???

Starego niedzwiedzia na sztuczny miod sie nie nabierze!!!

no to macie sporo problemow moi drodzy

Starego niedzwiedzia na sztuczny miod sie nie nabierze!!!

Nie spałem ani minuty i przemieszczam się w kierunku +/- wschodnim z Poznania aktualnie :/

Nie ma rzeczy niemozliwych

Zdarzyło się i jeszcze przez 1:30h ma miejsce. Marnuje dzień wolny w pociągu, dobrze że wynaleziono technologię HSPA.

Pozdrawiam, którzy robią dziś to samo ;]

Nie ma rzeczy niemozliwych

Dziś ..wczoraj..przedwczoraj ... brak apetytu - co jest ?

''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander

Kac jak skurwysyn...

Nie ma rzeczy niemozliwych

Zabić słońce.

''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander