Wysłany: 2013-11-13 11:42
Siedem razy byłem w Kłodzku :-). Poza tym też właśnie robię porządki ze swoim życiem, z przeszłości i prawdopodobnej przyszłości. Zwiększam szanse, żeby się nie pogubić aż do trumny :-)
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2013-11-14 20:19
Znajomy mojego ojca, człowiek w średnim wieku, aczkolwiek fizycznie schorowany i z depresją, popełnił samobójstwo, skoczył z 4tego piętra budynku. Jest mi przykro, a także żal mi jego rodziny - miał 3je dorosłych dzieci, wkrótce miał zostać dziadkiem. Był to człowiek o skomplikowanej naturze, ale też bardzo inteligentny, interesujący się literaturą. Bardzo mi smutno z powodu tego, co się stało. Dodatkowo przygnębił mnie fakt, że w Jankowie Przygodzkim (położonym blisko mojego rodzinnego miasta) wybuchł gaz, 2 ofiary śmiertelne, 13stu rannych...
Nie marudź, bo cyckiem walnę.
Wysłany: 2013-11-18 13:50
Przykra sprawa :-/ Moja mama też popełniła kilka lat temu samobójstwo i zostawiła przy tym sporo problemów emocjonalnych, prawnych, etycznych i jeszcze kilka innych, ale w mniejszym stopniu. Im mniej problemów tym łatwiej się z nich wygrzebać :-) Nadal jest źle w tych kwestiach :-/ Ludzie nie umieją rozmawiać :-/
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2013-11-19 12:15
Rozmowa to podstawa, ale tak jak wspomniałeś nie wszyscy to potrafią ;/
Ja nie zamierzam popełniać samobójstwa - nie jest aż tak źle ponadto są wizje pozytywne a nadto mam dzieci które muszę chronić :)
Zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji, tylko niektórzy są tak zrozpaczeni że przez łzy kompletnie nic nie widzą. Trzeba wtedy kogoś lub czegoś co im je wskaże.
A Kłodzko ? - tak to piękne miejsce a jeszcze piękniejsze to cała jego ziemia :) Sokor byłeś tak wiele razy to pewnie z jakiegoś powodu. Zapraszam ponownie:) Akurat w tym tygodniu szykuje się świetny koncert paru dobrych kapel w klimatycznym klubie :)
Ocean czasu – chcemy czy nie – zawsze zwraca nam to, co w nim kiedyś pogrzebaliśmy.
Wysłany: 2013-11-22 20:19
Ja też nie zamierzam popełniać samobójstwa. Czas życia już mniej więcej sobie policzyłem, teraz potrzebuję go kontrolować. Brakuje jeszcze miejsc, gdzie można spokojnie, z szacunkiem i godnością, legalnie, przy zdrowych zmysłach i wśród bliskich odejść, bo np. porodówki w szpitalach i domy narodzin ze szkołami rodzenia już istnieją, a umieranie i odchodzenie z tego świata to równie ważne jak dla mnie wydarzenie w życiu.
A w Kłodzku byłem raz docelowo, a pozostałe razy jako baza wypadowa w góry w Kotlinie Kłodzkiej, Sudety nadal lubię najbardziej :-) Jeśli znowu tam będę to raczej przejazdem na Brutal Assault, ale się nie mogę ani z koleżanką ani z żadną ekipą ustawić i nie wiem czy tata by mi pozwolił :-)
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2013-11-29 23:32
Wkurzył mnie pracownik techniczny jednego z moich ulubionych poznańskich rockowo-metalowych klubów. Upatrzył mnie sobie, jakoś znalazł mój profil na fotce.pl (choć mam tam innego nicka, niż gdziekolwiek indziej i nie znał mego nru telefonu ani e-maila) i zaczął do mnie tandetnie podbijać przez neta i rzucać teksty w stylu "no zainteresuj się mną", a jak mu napisałam, że jestem dla niego za stara i za marudna i że z zasady nie flirtuję z facetami młodszymi od siebie to odpisał "chora jesteś ale ok miłego wieczoru". Jeśli ten facet coś bierze, to chyba powinien zmienić dealera...Albo po prosu ma tupet...
Nie marudź, bo cyckiem walnę.
Wysłany: 2013-12-04 01:19
Kumpel pożyczył mi tablet graficzny. Teraz będę chorować, żeby sobie sprawić własny.
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2013-12-04 21:48
Przepaliła mi się żarówka w łazience:/
Nie marudź, bo cyckiem walnę.
Wysłany: 2013-12-05 17:12
Mi się też spaliła tydzień temu, ale dzisiaj wymieniłem. Poza tym kupiłem dzisiaj sobie chyba zbyt szorstką gąbkę do mycia.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2013-12-08 08:57
Znajomy, co miał przyjechać na koncert do Poznania w piątek, to nie wiadomo, czy przyjedzie, bo zwichnął sobie nogę
Nie marudź, bo cyckiem walnę.
Wysłany: 2013-12-11 19:09
Decyzja zarządu o poniesieniu kosztów osób materialnie odpowiedzialnych za stan magazynu po remanencie, czyli m.in. mnie w kwocie 3154zł na łeb po ponad 500zł do zapłaty
Każdy człowiek jest odpowiedzialny za swój los
Wysłany: 2013-12-12 12:50
Dawno nie jadłem mięsa, a tu wczoraj zjadłem i pewnie dlatego z rana zapierdziałem sobie pokój i musiałem wywietrzyć :-/
Poza tym lockout w Polskiej Lidze Hokeja na Lodzie :-/ Upadają najlepsze kluby nie mogące związać końca z końcem, a władze podnoszą opłaty wpisowe (kwestie 5-15 tys. PLN). Może i brutalna gra, chociaż ostatnio się poprawia, a to jedyna zimowa dyscyplina zespołowa i najpiękniejsza.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2013-12-29 12:04
Wojciech Kilar nie żyje.
Nie marudź, bo cyckiem walnę.
Wysłany: 2014-01-07 18:08
Mariusz i Krzysiek już nie zagrają w Closterkeller.
WTF?
Noc jest ciemna i pełna strachów.
Wysłany: 2014-01-08 17:27
[quote:0f9d227e97="sphinxia"][quote:0f9d227e97="Yngwie"]Dawno nie jadłem mięsa, a tu wczoraj zjadłem i pewnie dlatego z rana zapierdziałem sobie pokój i musiałem wywietrzyć :-/
[/quote:0f9d227e97]
:-)
Mam znajomego, wegetarianina, który skusił się na barszcz gotowany na rosole - pół dnia biegał potem na kibel :D
[/quote:0f9d227e97]
Taki ze mnie wegetarianin jak to, że Święty Mikołaj wchodzi przez komin. Ale się staram, już tylko 20% mojej diety, to produkty pochodzenia zwierzęcego, w tym 5% mięsa.
Mam tu taki problem jak z alkoholem, mógłbym w ogóle nie pić, ale jakże to? Normy społeczne :-/
[quote:0f9d227e97="sphinxia"]
Nie chce zrobić się mróz, więc bakterie i wirusy szaleją.
A i jeszcze lodówkę muszę kiedyś odmrozić : /[/quote:0f9d227e97]
Biegaj! Zarazki myślą, że jest dobry klimat do siania spustoszenia, a tymczasem jak rozgrzejesz ciało znienacka, to sobie pójdą. Na pewno lepsze od leków na grypę.
A co do lodówki, to nie wiem :-/
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2014-02-21 07:54
Kurczę, grypa mnie dopadła. A byłem już w całkiem niezłej formie na siłce i biegowej jak na luty, ale skubana była silniejsza i szybsza. Jak wyzdrowieję to się odgryzę, grrr :-)
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2014-04-11 13:10
Włamałem się dzisiaj na teren byłej działki rodziców i natknąłem na gospodarza :-/
Ale ogólnie spoko gość, trochę się rozbudował.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła
Wysłany: 2014-05-09 00:37 Zmieniony: 2014-05-09 00:38
Za mało piwa kupiłem zdecydowanie. Jak mnie to irytuje na maxa.
No dobra, mam jeszcze trzy, mało :)
Wysłany: 2014-05-10 02:26
ja akurat nie mam takiego problemu, bo mam w chacie i piwo, i wódę (którą właśnie ze współlokatorką obalam). Bardziej martwi mnie awaria i/lub instalacja ulepszeń na facebooku, przez co nie można się tam zalogować, chyba coś jest mega nie halo..:/
Nie marudź, bo cyckiem walnę.
Wysłany: 2014-05-10 14:42
Devon - leprosy żartował :-) Nie trzeba pić alkoholu, żeby się dobrze bawić :-)
Dzisiaj najbardziej niemiłe jak do tej pory było zajrzenie na Darkplanet :-/ Staram się, żeby było mniej źle, bo dobrze to się chyba nie da, heh.
od czasu do czasu warto wrócić do źródła