Wysłany: 2006-04-25 20:58
ja sie wypowiem ze ostatnio załuchałem sie w soudtrack z Animatrixa i SilentHilla(swietna gra)...poprostu lubie posłuchac muzyki elektronicznej w ktorej nie ma umcyumcy...pozatym czasami klasyczna zeby uspokoic nerwy...
.lidocain god.
Wysłany: 2006-04-25 21:04
...pozatym ekstremalne odmiany doom metalu jak jest bardzo zle...
.lidocain god.
Wysłany: 2006-04-26 09:26
:) A ja lubię czasem (gdy mam "chamski" humor) wczuć się w feministyczne kapelki post grunge`owe hehe - tam są dopiero równe babki - gdyby mieszkały w Polsce, piłyby wina marki Wino :D
Poza tym lubię wakacyjne reggae, które nastraja mnie very pozytywnie :] I niech ktoś teraz mnie nazwie metalówą:P :evil:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2006-04-26 14:07
Hmm... Na przykład takie Le Tigre albo L7... W większości są to kapele amerykańskie i ich członkinie grały kiedyś w różnych projektach na przełomie lat 80 i 90-tych...
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2006-04-27 12:56
Jak ktoś lubi rockowe regge to polecam new album POD tylko to nie feministyczne..a tak pozatym to w USA jest teraz sporo takich feministycznych bandów tlko one przewaznie punk grają=] Sam czasem posłucham :PP
Wysłany: 2006-04-27 16:12
Ja osobiscie preferuję dodatkowo muzykę orkiestrową - ze względu na drugi 'zawód' :)(abstrahując oczywiście od klasycznej symfonii etc, bo to nuda), klimaty lekko blues'owe (Dżem - mój kochany jeszcze z Ryśkiem, albo Jackiem) oraz Vangelis... :)
Meraviglisa creatura Sono sola al mondo
Wysłany: 2006-04-27 19:56
czasem wrcam do korzeni i słucham niestety na przrgranych kasetach bo juz płyt raczej nie idzie choc niewiem niesliedziłem wytwórni pagan records. pogańskiego black metalu Sacrilegium "wicher" czy Behemoth "grom" "from the pagan westland" Bundezwera Xantotol jakby ktos miał te płytki w formie CD to było by super moje kasetki są wyjechane i gówno na nich słychac zmeczenie materaiłu. a propos polecam je jak ktos lubi taki klimat szum witru odgłos potoku klimat jak ja pie...
Wysłany: 2006-04-29 18:40
Muzyka orkierstrowa nie wiem dlaczego zawsze mnie nudziła...dopiero jakis czas temu przypadkiem wpadło mi w ucho co nieco :] Wnioskując mimo że nadal mnie nudzi to są kawałki które mnie rozwalają...=] Szczegulnie te dłuuuuuuuuuuuuugie =]
A co do Dżemu to znów masz pełną racje =]
Wysłany: 2006-04-29 23:06
Zaznaczyłam tutaj przecież, że nie chodzi mi o klasykę - symfonię, etc... poprostu mam słabość do muzyki orkiestrowej (ze wzgęldu na to, że sama pogrywam ładną część mojego życia).
Podobają mi się też wszelkie połączenia muzyki rock'owej i metalowej z orkiestami symfonicznymi, typu S&M, Moment Of Glory, tudzież Once... rewelacja poprostu.
A jeśli chodzi o bluesowe klimaty Dżemu, to cieszę się bardzo, że się ze mną Dravenie zgadzasz.. :) Słyszałes List do R. na 12 głosów ? Oczywiście utwory śpiewane są w hołdzie RR przez innych wykonawców i nijak mają się do bluesa, ale nie mogę się nadal - po tylu latach - ich nasłuchać...
Same Dżemiaste utwory wywołują u mnie mnóstwo wspomnień
Meraviglisa creatura Sono sola al mondo
Wysłany: 2006-05-03 13:44
no tak...inne style...myślicie, że można łączyć metal, blues, hh, drumy, i wszystko co dziwne...bo ja tak...mam racje czy nie...??
inny od innych
Wysłany: 2006-05-03 19:03
Ja osobiście uważam, że owszem, można łączyć wiele gatunków ze sobą. Któżby się przecież spodziewał kilkanaście lat temu, że metal z symfonią zostaną połączone ??
Jak widać, można i inaczej - aczkolwiek nie zawsze wychodzi to na dobre - mam na myśli sławetne swego czasu Sweet Noise, które kombinuje oraz nagrywa zdaje się, że z jakimiś raperami oraz panią Jopek (nie jestem w 100% czy to o nią chodzi).. w każdym razie takie coś mi nie przypadło jeszcze nigdy do gustu..
Ale jak już kilka razy wspominałam, uważam za ciekawe połączenia z orkiestrami i nie koniecznie czegoś na zasadzie S&M
Bardzo miłe dla ucha są przecież:
Dżem w Operze - nie spodziewałam się, że z bluesa można zrobić coś tak wspaniałego,
The Scorpions - Moment Of Glory - toć rock przcież,
Nightwish - Once i wiele wiele innych...
Meraviglisa creatura Sono sola al mondo
Wysłany: 2006-05-03 20:34
...na moje droga Angario to Sweet Noise jest super kapelą...hehe...i grali z A.M. Jopek...grali też z E.Górniak...z Peją...muzyka ulicy...fajne teksty i w ogóle...
inny od innych
Wysłany: 2006-05-04 11:50
Chyba ironizujesz, prawda ?? :) NIe lubię ich.. bardzo nie lubię...
Meraviglisa creatura Sono sola al mondo
Wysłany: 2006-05-04 18:59
a ja lubie...hehe...i to bardzo...
inny od innych
Wysłany: 2006-05-04 19:07
Ależ prosze bardzo.. dla mnie muzyka, którą dotychczas grali jest hmm.. bardzo mało melodyjna.. nie podoba mi się ten styl ani trochę... taki bardzo modernistyczny... po części podciągnęlabym go pod... powiedzmy nu-metal.. a to mnie się absolutnie nie podoba
Meraviglisa creatura Sono sola al mondo
Wysłany: 2006-05-04 20:02
...ja osobiscie lubie ich muzyke...choc strasnie dolujaca jak dla mnie...pozatym moim zdanie trzeba im oddac honor bo w polsce zespoly ktore zaczynaja grac cos innego niz wczesniej sa odrazu dyskredytowane...a mimo wszystko poszli do przodu...miejmy tylko nadzieje ze to w pelni ich swiadoma decyzja
.lidocain god.
Wysłany: 2006-05-04 20:31
Apocaliptica =]
Wysłany: 2006-05-04 20:35
jesli polaczenie czeegos z orkiestra to np jeszcze dimmu borgir...zdaje sie ze nagrywali z orkiestra symfonicza z Pragi:)
.lidocain god.
muzyka klasyczna Wysłany: 2006-05-05 10:57
Owszem, klasyka ma coś w sobie, ale mnie się podobają tylko niektóre jej elementy, np. Ravel. Artyści, typu Mozart, czy Chopin zupełnie do mnie nie docierają i nie uważam ich muzyki za dynamiczna i ekspresyjną..
Poza tym nie da się nie zauważyć, iz muzyka klasyczna dociera do bardzo wąskiego kręgu odbiorców. Wiele osób nie potrafi jej zrozumieć, ani też się na niej skupić. Nie jest wszak to łatwy gatunek...
Meraviglisa creatura Sono sola al mondo
Wysłany: 2006-05-06 08:49
ja czasami o wiele bardziej lubie sobie puscić na cały regultor jakąś symfonię Beethowena, aniżeli cokolwiek innego. ale duże wrazenie na mnie zrobił soundtrack z Gladiatora - lubie sobie czasami tego posłuchać... potrafi to doskonale mnie zrelaksować.
ale moim zdaniem łączenie musyki klasycznej z rokiem bądz metalem jest już powszechnym zjawiskiem i dla wiekszości ludzi przypadło to do gustu (no moze oprócz mojej głupiej sąsiadki która twierdzi ze przy takiej muzyce morduje koty w piwnicy a w domu robie orgie satanistyczne...)
ostatnio przypierdzieliłem z bańki w ziemie - chciałem zmienić trochę ten świat, ale jedynie sobie skóre z czoła zdarłem - już nie jestem taki gładki jak na zdjęciach...