Pozdrowienia dla tych, którzy mieli na tyle odwagi by popełnić samobójstwo przez miłość. Dlaczego ich pozdrawiam? Za co? Bo sam nie mam tak owej odwagi.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

pozdrawiam moją babkę od angielskiego, za to, że pojechała mnie na lekcji, ponieważ odpowiedziałam za cicho na jej pytanie. podziwiam odwagę.

"Kuka voi itsensa voitaa, ei koskaan havia..."

a ja dla odmiany pozdrowie wszelkich pijoków co dziś też będą chlac za to że poprostu se pija są ucieszeni i mają wszystko w dupsku YEAHHHHH ROCK N ROLL

Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL

Pozdrawiam mojego ojca, któremu tak bardzo na mnie zależy... jako na jednostce społecznej.
Moją mamę, która jest dobrą kobietą... tylko jakoś nie dla rodziny i bliskich.
Pozdrawiam kłamców... bo mi ich żal, niszczą życie innym, a sami zamiast czuć się lepiej, muszą dźwigać na barkach ciężar swoich łgarstw.
Pozdrawiam moją siostrę... A przynajmniej to jej oblicze, które mi pokazuje, kiedy mnie potrzebuje.
Pozdrawiam ludzi dwulicowych... bo ich też mi jest żal, zgubili swoje prawdziwe "ja" i są bardzo samotni...
Pozdrawiam całą moją rodzinkę... przy której mogę poczuć się prawie normalna.
Pozdrawiam świat... który zdaje się ciągle fikać koziołki i często stawać na głowie...

AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"

pozdrawiam tabletki Gripex - popite piwem są boskie :twisted:

A ja pozdrawiam piątek, sobotę i niedzielę :lol: i tu przy okazji podziękuje piątkowi, że wreszcie przyszedł :lol: a najbardziej to chce pozdrowić głupawkę, która mnie dzisiaj wzięła :lol:

"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno gdu umrzesz"

Pozdrawiam sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu Al. Niepodległości i Kościuszki w Poznaniu oraz jej konstruktorów za to ze o mało dziś nie miałem dzięki niej stłuczki :twisted:

"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."

A ja pozdrawiam osobé, która ten temat zaczela, bo dzieki niej zarábiscie sie bawie czytajác odpowiedzi i pozdrowienia innych :twisted: :twisted: :twisted:
I co najwazniejsze chcé pozdrowic osobé, która obiecala mi wczoraj byc i mnie zwiázac w razie potrzeby :lol: :lol: :lol: :twisted: :twisted: Dziekuje i pozdrawiam :*
:wink:

Nie ma żadnego znaczenia, kim albo czym jesteśmy. I tak zawsze jest Ktoś, kto patrzy na nas z góry.

pozdrowienia dla Ev za szczerá i szczególowo opisana nienawisc :twisted: :twisted: :twisted:

Nie ma żadnego znaczenia, kim albo czym jesteśmy. I tak zawsze jest Ktoś, kto patrzy na nas z góry.

[quote:318db813d7="CHMK"]Pozdrawiam PKP i kurwę jej znowu się spóźniającą mać...[/quote:318db813d7]

To samo tylko MPK Poznań, zwłaszcza dzisiejsszy autobus linii 64 na ul. Kościelnej WRR

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

pozdrowienia dla Ev za to i za tamto tak na marginesie slonek to pamietaj ze nad nami Zakon czuwa zawsze można ich o pomoc poprosić

pozdrowienia dla Wrocławia :twisted: dla ludzi których tam poznaliśmy i z którymi mile spędziliśmy czas w Zmierzchu do świtu :twisted:

Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)

Pozdrowienia dla facetów, którzy nie mają daru rozwalania swoich związków własną glupota i są na tyle domyślni by nikt im nic nie musiał pokazywać paluszkiem, udawadniać. Kłade honory.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Pozdrawiam wszystkich zaKATARZ(YNI)onych :twisted:

i WC w Kupcu Poznańskim które mi dziś uratowało życie, hihi

"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"

Pozdrowienia dla Kostucha za uznanie dla mezczyzn, których niestety nieznam :P
i dla mojego chlopaka bo wreszcie mnie zaczál doceniac i sie bardzo stara :) :P
(hehe no i dobrze, zrozumial i wie co móglby stracic :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: )
i buziaczek :wink:

Nie ma żadnego znaczenia, kim albo czym jesteśmy. I tak zawsze jest Ktoś, kto patrzy na nas z góry.

pozdrawiam abstynentów :oops:

Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL

[quote:bae7bb9589="strunka"]wreszcie mnie zaczál doceniac i sie bardzo stara :) :P
(hehe no i dobrze, zrozumial i wie co móglby stracic[/quote:bae7bb9589]No widzisz...a jednak są tacy, których pozdrawiam.

"God made me a cannibal to fix problems like you."

Pozdrawiam wszystkich dziéki którym sié usmiecham, czyli wiékszosc z DarkPlanet :P :P
a szczególnie jedná osobé :twisted: :wink:
ale ciiii :wink:

Nie ma żadnego znaczenia, kim albo czym jesteśmy. I tak zawsze jest Ktoś, kto patrzy na nas z góry.

[quote:5474b1ff10="FAFAL"]pozdrawiam abstynentów :oops:[/quote:5474b1ff10]

Też dziękuję :). Czuje się z tym bardzio dobrze :) , mogę w jakiś magiczny sposób podzielić się tymi uczuciami z osobami, które ciężko abstynencję znoszą

Facet z moich marzeń pieści tak, że przestałam szukać ziemskich kochanków. ;D

pozdrowienia dla mojego wspanialego druzynowego i nie tylko :twisted:

Nie ma żadnego znaczenia, kim albo czym jesteśmy. I tak zawsze jest Ktoś, kto patrzy na nas z góry.

Drogi Doktorze….

Widzisz maG ia to, to już ostateczność. Myślę , że zacząć by można było od łagodniejszych środków.

Na bóle w krzyżu –masażystka.

Wypieki- ręczę, doktorze, że z rumianą twarzą może Pan wyglądać tylko i wyłącznie przeuroczo

Celowanie w literki na klawiaturze – asystentka

Problemy z widzeniem i ze słuchem – jak wyżej ( ufam w nieprzeciętne zdolności owej asystentki, „….a oczy mu się otworzą i wytęży słuch swój (… „

Gorączka – tu raczej żadnego dziewczęcia, bym nie polecała (ale na tym skorzystają obie strony- chwilowy odpoczynek niewieście się należy, będzie pełniła swe obowiązki jeszcze lepiej ) , ufam mocy ziół , ewentualnie chłodowi zimnego górskiego jeziora

Marudność , tęsknota i szereg innych bolączek – jeśli siła kobiecego uroku nie podziała aż tak mocno aby te dolegliwości zniszczyć, polecam: mniej planetowego darku , więcej słońca !!! , powolutku będzie wypalać te dolegliwości ; radzę też zostawić w spokoju tą thheoloGię na rzecz botaniki , przestrzegam !!! lepszy kwiatek w garści, niż dusza w przestrachu

Nie lubię klinik, to pojęcie kojarzy mi się z budynkiem , źle kojarzy, nie znoszę budynków po 1923…. No chyba żeby to miała być klinika „szałasowa „ , lub też zamek taki ot na miarę Wawelu … :P

Tak więc doktorze najpierw proszę zastosować się do powyższego a jeśli nie podziała możemy zastanowić się nad innymi środkami pomocy… :P

P.P. pozdrawiam serdecznie Pana doktora F. 

Facet z moich marzeń pieści tak, że przestałam szukać ziemskich kochanków. ;D