Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

facet 'ciepłe kluchy'. Strona: 1

facet 'ciepłe kluchy' Wysłany: 2006-07-20 17:41

o jakim facecie powiedzielibyscie, ze to 'ciepłe kluchy'? jakie powinien miec cechy, zeby tak mozna bylo o nim powiedziec?



Wysłany: 2006-07-21 13:20

hehe dobry temat:) "Cieple kluchy" to moja babcia swietej pamieci mowila o naszym sasiedzie :lol:
ale wracajac do tematu, mnie to sie kojarzy z takimi facetami, co to nie maja wlasnego zdania, nie potrafia podejmowac decyzji, to co im sie podcisnie pod nos to wezma i od takiego faceta to trzeba szybko zwiewac, bo zawsze szukaja kogos, kto bedzie mu torowal droge, a od siebie to juz nic.......
ale moze sie myle, moze zjawisko to ma inna nazwe :wink: :lol:


"Miłość, sen i śmierć nadchodzą pomału; Schwyć mnie za włosy i mocno pocałuj" A.C. Swinburne


Re: facet 'ciepłe kluchy' Wysłany: 2006-07-21 13:42

[quote:e4010599d2="Am"]o jakim facecie powiedzielibyscie, ze to 'ciepłe kluchy'? jakie powinien miec cechy, zeby tak mozna bylo o nim powiedziec?[/quote:e4010599d2]
chyba musi wyglądać jak kluska... i chyba musi być ciepły? chociaż trochę... tak myślę... inaczej to by była zimna klucha



Wysłany: 2006-07-21 13:53

Hihi zimna klucha to juz brzmi jak "twardziel" przy ceiplej klusce :wink: :lol:


"Miłość, sen i śmierć nadchodzą pomału; Schwyć mnie za włosy i mocno pocałuj" A.C. Swinburne


Wysłany: 2006-07-21 13:57

mi takie określenie kojarzy się z facetem który jest ogólnie "dupa życiową" nic nie zrobi sam, wszystko mu pod nos trzeba podtykac, do tego ciagle marudzi i nudzi...

nie wiem czemu ale nasuwa mi sie na myśl okreslenie maminsynek...

i zgadzam sie z Kiris... nic tylko uciekać...


Hexe ist ein Beruf mit Zukunft. ;)


Wysłany: 2006-07-21 17:07

"ciepla klucha" kojarzy mi sie z takim malym grubym dzieckiem, obzerajacy sie czekolada, hot dogami i wszystkim co tuczace i tluste..bleh...do tego slamazarny i taki glupiutki...


Idziesz po to by upaść na ziemię, upadasz aby nigdy już nie powstać...


Wysłany: 2006-07-21 17:13

zgadzam się z Hexe...mamisynek :D taki, co nawet śniadania sobie nie zrobi, bo nie wie, co do czego :wink:
i racja...od takich trzeba gnać gdzie popadnie, bo można zajoba dostać przy "ciepłej...klusce(?)" :wink:


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2006-07-21 22:39

a facet, ktory jest dla kobiety jak do rany przyloz, choc ma swoje zdanie i potrafi podejmowac decyzje?



Wysłany: 2006-07-22 12:24

takich to w stogu siana szukać :wink: bo przecież takich facetów potrzeba jak najwięcej, czyż nie.


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2006-07-22 12:34

Taki facet nie istnieje, bo to byłby ideał :)



Wysłany: 2006-07-22 12:40

moze istnieje ale tylko w naszych marzeniach...albo my go jeszcze nie znamy??


Idziesz po to by upaść na ziemię, upadasz aby nigdy już nie powstać...


Wysłany: 2006-07-22 13:30

chyba nie istnieje...ostatnimi czasy przekonuję się tylko o tym, że wszyscy zdradzają...podobno sama zacznę, jak będę miała z trzydzieści lat. dobrze, mnie to na związki w tym momencie nie nastawiło, ale co tam...


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2006-07-22 14:46

ja jestem teraz nastawiona tak: faceci chca tylko jednego, a ja im tego nie dam bo sie szanuje...i na tym polega ich problem...ja tam nie uwazam sie za tania panienke jakich pelno...wole poczekac na kogos kto moze nie bedzie mial wygladu Neo ale bedzie mial w sobie cos co go wyrozni z tlumu...dlatego lubie fanow i muzykow metalu i rocka...maja w sobie cos fascynujacego nie uwazacie?? :wink:


Idziesz po to by upaść na ziemię, upadasz aby nigdy już nie powstać...


Wysłany: 2006-07-22 14:50

minawi (Moderator)
minawi
Posty: 6188
Poznań / Iława

Oczywiścież. W 666% się zgadzam :] Również z tym, że to prawda, iż faceci chcą tylko jednego. I niech nie gadają, że nie. NAwet taka"ciepła klucha" dąży do tego.


"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"


Wysłany: 2006-07-22 14:54

a ja się z wami nie zgodzę...niby faceci myślą o jednym, a jednak tak nie jest... nie wszyscy czekają tylko na to, by zaliczyć...serio :D


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2006-07-22 14:57

wiesz moze nie by zaliczyc...ale na pewno wiekszosc z nich lubi zawsze miec podreka taka ktora nogi im zawsze rozlozy..uciekaja przed stalym zwiazkiem jak nie wiem co...znam oczywiscie takich ktorzy tacy nie sa, ale nie sa super urodziwi, osobowosc maja super, ale duzo lasek szuka ladnych facetow i wtedy jest tak zwane "g" czyli daj mu albo odejdz... :wink:


Idziesz po to by upaść na ziemię, upadasz aby nigdy już nie powstać...


Wysłany: 2006-07-23 14:22

ale co tu dużo mówić...najwięcej jest facetów, którzy sami nie wiedzą, czego chcą. niby stałego związku, ale żeby się też pobawić z wieloma... idioci :D


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2006-07-26 20:14

O! Co jest? Wszyscy znacie mojego byłego? :D



Wysłany: 2006-07-26 20:16

)hahahahahha :D dobre :D

chyba muszę nazwać się szczęściarą, bo złego słowa o moim byłym powiedzieć nie mogę(w tych sprawach oczywiście, bo w innych kwestiach kilka rzeczy, by się znalazło :twisted: )... jedynie przeciwności losu doprowadziły do tego, że z nim nie jestem.... tak też bywa... :?


(bosh... dziewczyny ratujcie, bo znowu mnie bierze :? a już nie może :!: jak już pisałam, za dużo tego :!: )


...I forgot to remember to forget... /johnny cash


Wysłany: 2006-07-26 20:27

nie wiem, co Cię bierze, bo nie było mnie parę tygodni - ale już pędzę Cię przytulić !!!!!!!



Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło