Wysłany: 2007-09-06 20:55
Co do wczesnije wymienionych Next to jeden ze slabszych filmow tego roku,sprawny trailer zapowiadal zupelnie cos innego niz faktycznie bylo,banal i nuda.Zreszta sama historia jest tak niedorzeczna za chwilami komiczna.
Co do Number 23 to moim zdaniem kolejny na sile napisany scenariusz przez co historia nie porywa ani nie wciaga...lepiej Carrey zagralby w kontynyacji Bruca Wszechmogacego ,wtedy moze nie wyszedlby z tego taki gniot...
Lot 93 z kolei uwazam za bardzo dobra ekranizacje ostatnich chwil zycia grupki ludzi ktorzy znalezli sie w niewlasciwym miescu no i oczywiscie tragedia ich rodzin.Ten film goraco polecam.
Polecam rowniez polska produkcje 'Jutro idziemy do kina' oczywicie mozna doczepic sie ze banalne itp ale to jeden z niewielu polskich filmow z moze tylko troche ale magiczna atmosfera,opowiadajacy o ludziach a zblizajaca sie wojna jest tylko tlem.Jak dla mnie bomba.
'Hand fighting hand As you turn to a man of two worlds'
Wysłany: 2007-09-09 09:13
[quote:82b6862e1b="Gurth"] Btw. fabuła bazuje na opowiadaniu kogoś tam. No i na pewno na ocenę filmu składa się to jak ktoś łyka sci-fiction - ja jak młody pelikan [/quote:82b6862e1b]
Nie "kogoś tam" tylko Philipa K. Dick'a - znanego wielbicielom sf pokręconego autora, którego książki słyną ze zdumiewających, mało prawdopodobnych historii...
Zresztą domeną gatunku sf jest kreowanie "rzeczywistości", która z naszego, dzisiejszego punktu widzenia najczęściej bywa nie do przyjęcia, czy jak to Electronaut określił "niedorzeczna".
Filmu jeszcze nie obejrzałam, lecz w chwili wolnego czasu podrepczę do multipleksu by zapoznać się z tą pozycją z uwagi chociażby na to, iż twórczość Dick'a jest dla mnie interesująca.
Ostatnio natomiast wpadł mi w łapki film dość stary - "Shooting Dogs" - oparty na faktach, dotyczący masakry, jak miała miejsce w Ruandzie w 1994r.
Jeśli o mnie chodzi...film wali po głowie. Choć nie ma scen z sikającą po ekranie krwią to zdjęcia, ujęcia są na tyle sugestywne, że ukazują dobitnie ową tragedię. Bardzo dobrze pokazana jest również nieskuteczność i bezsilność (lub jak kto woli - brak chęci) ONZ.
Film przejmujący, skłaniający do refleksji...no...mnie przejął i skłonił do refleksji.
"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]
Wysłany: 2007-09-20 15:12
Ostatnio obejrzałem "Komornika". Film,moim zdaniem dobry i jakby nie patrzeć dotyka istotnych problemów,no i...jeszcze bardziej polubiłem Chyrę.
Niedawno oglądałem także "Lęk pierwotny"z E.Nortonem i R.Gere. Dla mnie po prostu...BOMBA! :)
..."Nie lekceważ potęgi wyobrażni..."
Wysłany: 2007-09-20 17:38
[quote:8a55d1d955="Allanon23"][quote:8a55d1d955="Ev"][quote:8a55d1d955="Paskievicz"] widziałem Ghost Ridera i cóż mogę powiedzieć[/quote:8a55d1d955]
Dobry moim zdaniem :P Moze dlatego,ze uwielbiam Cage'a 8)
[/quote:8a55d1d955]
Film moim zdaniem dobry. Czekam na kolejne kontynuacje - i tu prośba do producentów tego filmu:
PROSZĘ O DWIE RZECZY : PIERWSZA TO, ABY GHOST RIDERA ZAGRAł NIE CAGE<BO JA GENERALNIE CAGE'A LUBIĘ, ALE GHOST RIDERA TAK SOBIE ZAGRAŁ>, ALE MŁODY AKTOR - DO WYBORU DO KOLORU, TYLKO WIEKOWO ABY NIE ODSTRASZAŁ. PROŚBA DRUGA : ABY SWOICH WROGÓW CZY SWE OFIARY WYKAŃCZAŁ Z GRACJĄ I POWOLI<JAK W KOMIKSIE> BO FILMIE TEJ GRACJI I PASJI GHOST RIDERA KOMIKSOWEGO NIE BYŁO.
Dziękuję :D[/quote:8a55d1d955]
HEh, byłam na tym filmie w kinie zimą i gdyby nie baaaardzo miłe towarzystwo ( 8) ) to trochę bym się nudziła :P CAge generalnie odstrasza, zamiast niego daliby jakiegoś długowłosego młodego przystojniaka a nie :P No muza była w miarę, hehe, a fabuła - co tu dużo się spodziewać, w końcu to na podstawie komiksu (chyba), więc bez rewelacji i rpzewidywalna :)
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-09-21 11:51
ja ostatnio widziałam amerykańską komedię "Blades of Glory" :lol: Polecam :D
Yttligare Ett Steg Närmare Total Jävla Utfrysning...
Wysłany: 2007-10-05 10:57
A kluczem do tego wszystkiego jest groteska :D Ech - dwójka ulubionych aktorów w jednym filmie. Myślę że będzie niezły. I mam cichą nadzieję że Johnny wyzwoli się z wizerunku pirata z ostatnich średnio udanych produkcji (choc on tam akurat jeszcze dawał się ogladać). A trailer krąży też już po Youtube
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Ostatnio... Wysłany: 2007-10-11 13:07
Death Note live. Polecam jednak znać jego mangowy pierwowzór - łatwiej się będzie połapać. Film można ściągnąć z mangadome.info [download PRO], ale trzeba mieć usera :P
Świat nie zginął i nie spłonął. Przynajmniej nie cały. Ale i tak było wesoło ;]
Wysłany: 2007-10-25 08:34
Fantom wczoraj obejrzany został - główny bohatert był taką niesamowitą ciamajdą ze aż go żal chwilami było. :)
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Ratatuj Wysłany: 2007-10-25 10:58
Ostatnio, a dokładnie wczorajszego wieczora obejrzany został "Ratatuj" czyli sympatyczny szczurek w akcji. Spoilerować nie będę, powiem tylko tyle, że niemal dwugodzinny filmik obejrzeć warto choćby dla odprężenia się po beznadziejnym dniu. (Ach! Ten paryski klimat.
Zresztą PIXAR z oryginalnymi pomysłami to nie Dreamworks z trzecią częścią Shreka (chociaż przyznać muszę, że "Film o pszczołach" zapowiada się "miodzio". )
Ale wracając do wczorajszej wizyty w kinie, uśmiałam się jak fretka nie tylko na samym filmie, ale już na fragmencie o kosmitach, ni z gruszki ni z pietruszki wyświetlonym przed "ratatuj" (zastanawiałam się czy trafiłam do właściwej sali . Osobiste skojarzenia + głupawka = efekt chichawki gwarantowany. Fragment polecam wszystkim zdającym prawo jazdy! :lol:
Młodzieży! Czymże Wam dane jest ciąć się w tych jakże nieszczęsnych czasach? O żyletki ciężko, dziadkowa brzytwa zardzewiała, a jednorazówką nie dość głęboko! Jeśli jednak Wam się uda (może widelcem?) to pamiętajcie: wzdłuż żył, a nie w poprzek! Wzdłuż!
Wysłany: 2007-10-28 16:00
jeden z ostatnio obejrzanych przeze mnie filmów to SŁABY PUNKT.
jeżeli o fabułę chodzi, to nie można powiedzieć jako by była specjalnie porażająca. młody prawnik zostaje oskarżycielem człowieka który zamordował własną żonę. sprawa wydaje się banalna a wina oskarżonego jest oczywista, zwłaszcza, że ten przyznał się do winy i nie ma żadnego obrońcy w sądzie bo postanawia bronić się sam. jednak w toku wszystko zaczyna się komplikować, materiał dowodowy okazuje się w ogóle nieprzydatny i oskarżyciel zaczyna mieć trudności z dowiedzeniem winy...
film jak każdy dobry thriller trzyma w napięciu aż do zaskakującego zakończenia.
jednak najbardziej zwróciłam uwagę na grę aktorską. głowne role grają ryan gosling (w sumie aktor wczesniej mi nie znany) oraz jeden z najlepszych aktorów jakich ziemia nosi - anthony hopkins.
tak naprawdę to dzięki hopkinsowi zainteresowałam się 'słabym punktem', i to on sprawia, że ten film warto obejrzeć. ma niesamowity talent do grania inteligentnych morderców, którzy zadziwiają na każdym kroku (patrz hannibal lecter). ehhh człowiek ma klasę...
serdecznie polecam :D
[url=http://www.lastfm.pl/user/bloodflower_87/?chartstyle=purple] [img:c7f7fdac9a]http://imagegen.last.fm/purple/recenttracks/4/bloodflower_87.gif[/img:c7f7fdac9a][/url]
Wysłany: 2007-10-28 16:26
Przez ostatni tydzień chodziłam do kina Iluzjon na festiwal niemych filmów ekspresjonizmu niemieckiego z muzyką na zywo- więc kilka zostało smakowitości obejrzanych. Przedwczorajszy pokaz - film Metropolis okraszony muzyką generowaną przez DJ-a przebił wszystkie obejrzane do tej pory. W ramach cyklu zarezentowano też Nosferatu, Gabinet doktora Caligari i inne.
A na koniec ciekawostka - film Nosferatu w reżyserii Murnaua można obejrzeć tutaj: http://www.archive.org/details/nosferatu
tutaj: Gabinet doktora Caligari:
http://www.archive.org/details/DasKabinettdesDoktorCaligariTheCabinetofDrCaligari
Miłego oglądania :)
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2007-10-28 16:26
uuu to teraz wyszła na wierzch moja ignorancja odnośnie aktorów młodego pokolenia. ale nadrobię nadrobię :)
[url=http://www.lastfm.pl/user/bloodflower_87/?chartstyle=purple] [img:c7f7fdac9a]http://imagegen.last.fm/purple/recenttracks/4/bloodflower_87.gif[/img:c7f7fdac9a][/url]
Wysłany: 2007-10-28 16:42
We wtorek w cyklu "kocham kino" będzie zajebisty film: "Bansen". Polecam wszystkim!!!!
Wysłany: 2007-11-21 10:33
Jak już przy westernach jesteśmy to uwielbiam "Tombstone". Moim zdaniem film fenomenalny i w świetnej obsadzie:-)
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2007-11-21 15:45
Wczoraj obejrzałem John Black. Tytułowy bohater (Brad Pitt), to Śmierć, która postanowiła zrobić sobie wakacje i wybrała sobie na przewodnika po świecie ludzi bogatego biznesmena (Anthony Hopkins).
Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!
Wysłany: 2007-11-21 21:30
Widziałam go chyba dwa razy, bo niestety w tv często wszystko powtarzają, ale filmek fajny...no taki z pomysłem
Wysłany: 2007-11-21 21:46
:arrow: [color=green:ce316d1086][b:ce316d1086]CrommCruaich[/b:ce316d1086]...iiii...jakies refleksje, głębsze przemyślenia, zdanie zaczynające się od np. "sądzę, że..."?.
Temat ten polega nie tylko na podzieleniu się z innymi faktem obejrzenia jakiegoś filmu, ale także na jego skomentowaniu...choćby w jednym zdaniu 8)
Taka niezłośliwa little advice na przyszłość :D
Ja z kolei ostatnio obejrzałam [b:ce316d1086] Grindhouse: Planet Terror [/b:ce316d1086] i cóż...film utrzymany w charakterystycznej konwencji dla Rodriguez'a lubującego pewne elementy wyolbrzymiać (czasem do przesady), czarny humor (np. scena miłosna z tancerką go-go, nie mylić ze striptizerką, która zamiast nóżką, uwodzicielsko fika drewnianym kikutem). Jeśli zaś chodzi o doznania estetyczne...film obrzydliwy - wrażliwym osobom nie radzimy jeść podczas projekcji [/color:ce316d1086]
"...większość śpi nadal, przez sen się uśmiecha, a kto się zbudzi nie wierzy w przebudzenie. Krzyk w wytłumionych salach nie zna echa, na rusztach łóżek milczy przerażenie" [img:672c732866]http://www.avatary.ork.pl/avatary/3095.gif[/img:672c732866]
Wysłany: 2007-11-25 21:03
Ostatnio oglądałam na DVD "Prestiż". Choć finał jest przewidywalny, film ogólnie ciekawy...ot taka historyjka o poświęceniu życia jednej pasji.
Wysłany: 2007-12-04 09:11
Ostatnio oglądałam na DVD "Teksańska masakra piłą mechaniczną-początek".
Wszystko się wyjaśnia a propo pierwszej cześci, np. skąd w ogóle wziął się główny bohater.
Ogólnie film oceniam jako średni........
Wysłany: 2007-12-04 13:18
Załapałam się wreszcie na "Freaks" - "Dziwolągi" (1932). Nareszcie miałam okazję zobaczyć "na żywo", w ruchu tych, o kim opowiadałam na swojej prelekcji o prawdziwych potworach z falkonu 2006. Film o fabule dość naiwnej (piękne lata trzydzieste ) ale wart obejrzenia, takich "rodzynków" jest niewiele.
Aha, i "Znak wampira" (1935) z Belą Lugosi w roli głównej. Naprawdę, powalają te przedwojenne filmy o wampirach, są przenaiwne ale też mają swój urok
Polecam oba.
P.S. Niech żyje TCM i AleKIno!