Wysłany: 2008-05-23 21:07
Posiadam jakiegoś "Shuttera" na kompie i planuję obejrzeć jutro. Mówisz o tym, który obecnie jest reklamowany w TV ?
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-05-30 20:41
Obejrzałam japońskiego "Shuttera". Po prostu rewelacja.
"I lived the life of a drifter waiting for the day/ When I'd take your hand and sing you songs/ And may be you would say/ Come lay with me and love me/ And I would surely stay." "A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebi
Wysłany: 2008-06-23 10:53
[quote:f6d288e046="Wampgirl"]Obejrzałam japońskiego "Shuttera". Po prostu rewelacja.[/quote:f6d288e046]
Heh, to chyba była wersja tajlandzka, japończycy jeszcze się swojej nie dorobili :) A przynajmniej przypuszczam, że chodzi o ten film: http://horror.com.pl/filmy/recka.php?id=778
Faktycznie - bardzo dobrze zrealizowany horror, muzyka, obraz, historia - wszystko logicznie i zgrabnie ze sobą połączone. Szkoda że w kinach grają ostatnio amerykański remake, który jest zdecydowanie gorszy, pod kazdym względem
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-10-27 01:09
ostatnio obejrzałam film o jednym z najgłupszych pomysłów na fabułę a że to na szczęście film duński a nei amerykański to nawet dało się oglądać :lol: kto by to wymyślił - zastępczyni szkolnej wychowawczyni klasy szóstej jest kosmitką i je surowe kury, w dodatku wychodzi z kuli 8) :idea: :twisted:
hehe mowa o filmie vikaren :wink:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-10-27 14:38
[quote:4b06ff4cdf="sphinxia"]
A co do "Sierocińca" to muszę przyznać, że nie przepadam za wątkami o matczynej miłości :-D i wcale nie był taki straszny. Dopiero już pod koniec filmu, kiedy mamuśka daje się wciągnąć w grę wzrasta lekko napięcie, ale bez przesady.
Również nie ma zaskakującego zakończenia, ale był całkiem niezły.
Ale chyba "Inni" podobali mi się bardziej :-)[/quote:4b06ff4cdf]
po Labiryncie Fauna spodziewałam się czegoś o wiele lepszego. zawiodłam się na tak mocno reklamowanym Sierocińcu.
i też stwierdzam, że Inni byli o wiele lepsi. trzymali w napięciu, zaskakiwali, zapamiętało sie ten film.
...I forgot to remember to forget... /johnny cash
Wysłany: 2008-10-27 21:09
przed chwilą skończyłam oglądać estoński film "Klass" z 2007 roku (niezbyt fajnie przetłumaczony na polski "Nasza klasa" - po cholerę ten przymiotnik "nasza" :?: :? ) i jestem pod wielkim wrażeniem.
motyw znany jest z innego filmu (jaki to nie powiem, bo musiałabym końcówkę opowiedzieć ), ale zupełnie z innej perspektywy pokazano problem... no i genialna rola młodych nieznanych aktorów. całe szczęście, że nie chodziłam do gimnazjów :wink: polecam, jak ktoś lubi kino psychologiczne :D
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-10-27 21:22 Zmieniony: 2008-10-27 21:32
Czy masz na myśli film " Klasa 1999 " ? lub wcześniejszy o podobnym tytule " Klasa 1989 " ? zaciekawiłaś mnie troszku :) muszę załatwić sobie ten estoński film :)? jest taki film o szkole z trudną młodzieżą produkcji u.s.a główną rolę grała ta znana aktorka ,zapomniałem jak się nazywa ?... no powiedz minawi jaki film masz na myśli :) nie być taka i powiedz :)
[img:4ede6ec539]http://myspace-250.vo.llnwd.net/01090/05/28/1090858250_m.gif[/img:4ede6ec539]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2008-10-27 21:28
http://www.filmweb.pl/f433313/Nasza+klasa,2007
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-10-27 21:39
:D http://pl.youtube.com/watch?v=3dj2vC6GMkg&feature=related :wink:
tylko jaki inny film masz na myśli ? ale ten estoński film wydaje się być ciekawy..
[img:c1f501dc18]http://myspace-250.vo.llnwd.net/01090/05/28/1090858250_m.gif[/img:c1f501dc18]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2008-10-27 23:27
no ależ Hardkillu, jak bym Ci powiedziala jaki inny to tym samym nie musiałbyś oglądać, bo znałbyś zakończenie :P
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-10-28 01:35
No dobrze :wink: minawi :) ^_^ więc muszę obejrzeć tan film :D co by się dowiedzieć jaki miałaś na myśli ten inny film :wink: pozdrowionka ^_^
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2008-10-28 15:07
wczoraj ogladaem "Krolwa Potepionych" za*** film a muzyka... poprostu arcydzielo.
Tylko zebym to ja jeszcze znal wykonawce to byloby poprostu "bosko" :twisted:
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-10-28 18:28
[quote:6b79b1c2a9="Vammp"]wczoraj ogladaem "Krolwa Potepionych" za*** film a muzyka... poprostu arcydzielo.[/quote:6b79b1c2a9]
Taak. Muzyka boska. Film nawet, właściwie, to oglądałam go dla muzyki
[quote:6b79b1c2a9="Vammp"]Tylko zebym to ja jeszcze znal wykonawce to byloby poprostu "bosko" :twisted:[/quote:6b79b1c2a9]
No jak to? Nie znać tych utworów?
Magic begins with blood.
Wysłany: 2008-10-28 18:29
[quote:6b8e4415ea="OskareQ"][quote:6b8e4415ea="minawi"]... no i genialna rola młodych nieznanych aktorów...[/quote:6b8e4415ea] to widze, ze jestes obeznana w estonskim kinie bo ja nie znam zadnego aktora z tego kraju. Ja ostatnio obejzalem "pozwol mi wejsc" maksymalnie nudny i bezsensu film. Nic sie nie dzieje jak w sadze endziorna. Kolejna produkcja ktora utwierdza mnie w przekonaniu ze wikingi robia nudy.[/quote:6b8e4415ea]
nie jestem obeznana w estońskim filmie, ale gdzieś na jakimś forum filmowym napisane było, że zupełnie nieznani, zreszta - jak mają być znane dzieciaki z gimnazjum :wink:
co do nudy - zalezy kto co woli. w filmie "klass" akurat też nie bardzo co się działo, ale to do cholery nie film sensacyjny produkcji hollywoodzkiej, więc nie wiem czego się spodziewasz np. po dramatach psychologicznych? ja na pewno nei akcji. zresztą mam przesyt akcji w filmach. wszędzie tylko się muszą napierdalać na lewo i prawo i to najlepiej jak największym kalibrem albo zmutowanymi potworami :lol:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2008-10-28 20:03
[quote:591f534fa6="Fantasmagoria"]Taak. Muzyka boska. Film nawet, właściwie, to oglądałam go dla muzyki [/quote:591f534fa6]
Ja juz obejrzalem go dopiero dwa razy zeby tylko posluchac sobie tej "boskiej" muzyki poprostu piesci me ucho.
[quote:591f534fa6="Fantasmagoria"]No jak to? Nie znać tych utworów?[/quote:591f534fa6]
Aa no nie.
Wwiec jeli mi pomozesc bede ci "dozgonnie" wdzieczny.
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-10-29 16:14
i jak Vammp przydala sie lista utworow z filmu?
Smierc jest czasem najlepszym rozwiazaniem, a czasami przeklenstwem. Czasem lepiej uciec i miec wszystko z glowy, miec swiety spokuj.
Wysłany: 2008-10-29 16:23
[quote:f910bc6d51="kamilus"]i jak Vammp przydala sie lista utworow z filmu?[/quote:f910bc6d51]
kamilusiu/kamilusie odrobonke prywatnosci. :?
A co do pytania to tak dziekujez ci bardzo.
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-11-03 21:24
Godzine temu skonczylem ogladac "El Muerto"
Czasami warto uciec od zycia...
Wysłany: 2008-11-03 21:34
Valderrama dla mnie na zawsze pozostanie FESem z That 70s Show :lol: :lol: :lol: jakkolwiek by się nie malował :wink:
"wybrednie w różach wymarzając kolor czarny"
Wysłany: 2008-11-03 22:26
W końcu zdałem łacinę i zakończyłem przedłożona sesje ;]
pozbyłem się indexu.
"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego nie jestem w stanie zmienić. Daj mi siłę, bym zmienił to, co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego."