Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Co to jest "prawdziwa muzyka" ?. Strona: 4

Wysłany: 2009-03-26 21:31

Ale czy w tym momencie nie powinna być ta muzyka dla nas obojętna? Hmm czemu jak coś nam się nie podoba to od razu wywołuje negatywne emocje? o.O


"psy patrzą na nas z szacunkiem, koty z pogardą, a świnie jak na równych sobie"


Wysłany: 2009-03-26 22:59

żołnierze, najważniejsza k...a jest - tonacja!, trzymać sie gamy, to sie nie posramy, NO!



Wysłany: 2009-03-26 23:07

:D Buuuuuuu............hahahahahahahahahahah......... :P

[img:3faab765c4]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:3faab765c4]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Wysłany: 2009-03-26 23:36

Nie rozumiem znaczenia słow "prawdziwa muzyka". Natomiast jest cos takiego, jak dobra muzyka. Z tym że dla wielu to będzie znaczyło różne rzeczy.


Forever Begins.


Wysłany: 2009-03-27 00:23

[quote:8f940214f7="shadowhall"]dla mnie prawdziwa muzyka jest grana na rzeczywistych instrumentach, wkurza mnie jak słyszę coś podobnego do dźwięków co pochodzi z czystej elektroniki i tylko naśladuje jakiś instrument czy coś tam innego dźwiękopodobnego (nawet trudno mi to określić)[/quote:8f940214f7]
Całkowicie popieram. To tak jakby masturbację nazywać prawdziwym sexem :)


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2009-05-04 19:36

[quote:f901386e38="CrommCruaich"][quote:f901386e38="shadowhall"]dla mnie prawdziwa muzyka jest grana na rzeczywistych instrumentach, wkurza mnie jak słyszę coś podobnego do dźwięków co pochodzi z czystej elektroniki i tylko naśladuje jakiś instrument czy coś tam innego dźwiękopodobnego (nawet trudno mi to określić)[/quote:f901386e38]
Całkowicie popieram. To tak jakby masturbację nazywać prawdziwym sexem :)[/quote:f901386e38]

Popieram w pełni ale dodałbym jeszcze, że tworzona z pasją, przez ludzi z doświadczeniem, którzy o muzyce mają większe pojęcie.



Wysłany: 2009-05-04 20:32

Moim zdaniem można odróżnić muzykę od post-muzyki. Tej drugiej jest ostatnio naprawdę dużo. Mam tu na myśli muzykę bez melodii, kakafoniczną, muzykę, która jest jednym wielkim zgrzytem albo wrzaskiem. Ostatnio wiele zespołów, które tak grają bywa uważanych za nowatorskie i rewolucjne.


Forever Begins.


Wysłany: 2009-05-05 10:28

ee tam. nie zgadzam sie. wg mnie nie ma muzyki prawdziwej. moze byc najwyzej prawdziwsza lub mniej prawdziwa.
troche taki belkot wyszedl, ale jeszcze sie rozwijam - nie miejcie mi tego za zle. :P










*tylko tnbm jest prawdziwy 8) 8) 8)


"Zwycięskie wojska radzieckie wracają spod Berlina na paradę zwycięstwa w Moskwie. Nagle po drodze słychać wybuchy i strzelaninę. - Czyżby to już strzelano na wiwat? - Nie, to 6 Armia w dalszym ciągu zdobywa Wrocław."


Wysłany: 2009-05-05 17:25

Każdy może oczywiście powiedzieć ze jego muzyka jest najprawdziwsza, jednak dla mnie prawdziwa muzyka to ta która odzwierciedla uczucia autora, muzyka nie robiona pod komerche ale z potrzeby zrobienia czegoś dobrego co może być swoistym manifestem poglądów artysty itp itd. no ale nikt tak naprawde nie zna zamiarów autora kiedy pisze słowa nowego utworu. :)



Wysłany: 2009-05-06 20:02

Muzyka, która wpłynie na psychike człowieka, będzie dla niego prawdziwa muzyką.


Do wszystkiego trzeba dorosnąć.


Wysłany: 2009-05-06 20:34

Co to jest prawdziwa muzyka...? Jak mawia maine kolegen dzizusu...Opinia jest jak dziura w dupie,każdy ją ma... :D xD

[img:97ecbe2f37]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:97ecbe2f37]


Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...


Wysłany: 2009-05-18 20:34

Drac-Moongroow (Matuzalem)
Drac-Moongroow
Posty: 146
Zielona Góra (okolice)

Muzyka musimy być dla Ciebie pamiętliwa, jeśli zapamiętasz chociaż kawałek melodii jakimś Twoim wybranym utworze to wtedy można mówić, że na Ciebie działa. Muzyka oczywiście uspokaja, nie raz pobudza lub przygotowuje mp. do walki. Na człowieka działają rożne dźwięki i sekwencje. Dla mnie prawdziwa muzyka musimy mieć to "coś" jak mleko matki... np. gdy słucham jakiegoś dobrego black lub death i przechodzą mnie ciarki to wtedy wiem, że to jest muzyka. / Tak samo doświadczam przy komponowaniu utworów z zespołem, też musimy trafić na coś dobrego...


"Dracofobijna przypadłość Moongrowasydy"


Wysłany: 2009-06-09 19:21

Prawdziwa muzyka to dla mnie taka, która wywołuje emocje, pozwala na chwile zapomniec o codziennosci, przynosi ulge


Trzeba się w górę piąć. choć męczy życie, a kiedy przyjdzie paść to paść na szczycie


Prawdziwa muzyka Wysłany: 2009-06-09 22:55

Wszystko jest względne. Każdy z nas ma swój własny gust. Dla jednych prawdziwą muzyką będzie muzyka klasyczna, dla innych deathmetal. To zależy od indywidualnych preferencji każdego z nas. I od tego czym jest dla nas piękno.
Dla mnie prawdziwa muzyka to taka, która doprowadza moje ciało do dreszczy i sprawia ,że wpadam w swego rodzaju trans...


Życiem jednostki nie rządzi żadne seksualne przeznaczenie; na odwrót, erotyzm jednostki wyraża jej ogólną postawę wobec istnienia. — Simone de Beauvoir Wielkim celem życia jest doznanie - aby czuć, że się istnieje, choćby nawet cierpiąc.


Wysłany: 2009-07-02 14:38

prawdziwa muzyka ta te, której ja słucham :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


.


Wysłany: 2009-07-03 16:57

Przede wszystkim szarpana,ciezka,dziwna w odbiorze czym mnie intryguje,i ta o której nie za głosno się mówi.Tak jakoś teraz odbieram moją prawdziwą muzykę



Wysłany: 2009-08-07 09:18

Muzyka doskonała to taka, od której człowiek dosłownie się uzależnia, cały czas słyszy ją w swojej głowie. Na taką muzykę składają się prawdziwe instrumenty, a nie pikające i szemrzące komputerowe dźwięki. Na dodatek wokal musi być absolutnie niepowtarzalny - taki, że już nie chce się słuchać żadnego innego. Ja zawsze słucham tylko jednego zespołu, a jak się znudzi, to szukam następnego. Jednak teraz trafiłam na pewien, który pewnie nie znudzi mi się nigdy. Od niektórych piosenek aż ciarki przechodzą.
Ukochana muzyka/zespół/piosenka powinny wzbudzać emocje, których w takim natężeniu nie jest w stanie wywołać nic innego, trafiać na samo dno duszy.
Taka jest moja (niedawno spełniona) wizja prawdziwej muzyki. :)



Wysłany: 2009-08-16 06:19

Z którą mogę się zgodzić, ale uważam, że niektóre "komputerowe" dźwięki także są w stanie dotknąć naszej duszy.


Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności.


Wysłany: 2009-08-16 16:29

Właśnie, trafiłeś w dziesiątkę, każdy ma swoją definicję, bo każdy czuje, widzi i smakuje życie inaczej, więc co innego do niego trafia


Prawda jest córą czasu poczętą w przypadkowym i krótkotrwałym romansie ze zbiegiem okoliczności.


Wysłany: 2009-08-16 20:20

[quote:5ba9046903="Carmen"]Ja zawsze słucham tylko jednego zespołu, a jak się znudzi, to szukam następnego. Jednak teraz trafiłam na pewien, który pewnie nie znudzi mi się nigdy. [/quote:5ba9046903]
zaciekawiłaś mnie,Carmen,jaki to zespół?

w Twoim podejściu odbicie swego dostrzegłam
muzyka to zatracenie
muzyka to poszukiwanie siebie
siebie znalezienie
drogi
muzyka to siła
do walki
muzyka to prawda
nagość emocji

od początku bez końca


sXe piją Inkę /www.peta.org/whoseskin/index.asp


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło