Wysłany: 2008-03-09 22:36
[quote:06c115d7e5="Wild_Child"]zresztą w stadzie zasada panuje, ze swoich się nie krzywdzi.[/quote:06c115d7e5]
A i owszem. Panuje taka zasada...
<odezwał sie z zaciemnionego kąta z wtuloną Wilczyca i śpiącymi maleństwami w ramionach>
Ale trudno też czasem powstrzymać sie od chęci nagięcia jej...
<rzucił szydercze złośliwe spojrzenie w stronę reszty domowników>
Prawda? Dzikusku? :twisted:
[quote:06c115d7e5="Anielica"]Swoich faktycznie ruszać się nie winno, lecz czasem ciężko od żartu jakiego się powstrzymać.[/quote:06c115d7e5]
Radziłbym nie wykręcać wobec mnie żadnych numerów bo moje reakcje nie bywają takie jakich by sie oczekiwało :wink:
Dowcipy Dzikuska mam sprawdzone, a i on wie jak ten ponury żniwiarz na nie reaguje więc tu sie świetnie rozumiemy ale co nie zmienia faktu, że czasem fajnie jest wypić odrobinę za dużo ssiółek i zdrowo pożartować :)
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-03-09 23:24
*Zaskoczona spojrzała na Dzikusa, zaraz jednak w dłonie swe zaczerpneła lodowatej wody i chlusnęła nią w niego*
Numery czy też dowcipy robi sie po to, by się bawić. Jednak jeśli ofiara nie życzy ich sobie i wiem, że mogę tym agresję w niej wzbudzić, wolę zaniechać zabawy.
*zwróciła się do Kostucha z łobuzerskim uśmiechem*
Niechaj nie należy do nikogo ten, który może należeć do siebie. Noli me tangere
Wysłany: 2008-03-10 00:17
[quote:11a09d3793="Anielica"]Jednak jeśli ofiara nie życzy ich sobie i wiem, że mogę tym agresję w niej wzbudzić, wolę zaniechać zabawy.
*zwróciła się do Kostucha z łobuzerskim uśmiechem*[/quote:11a09d3793]
Dziękuje za zrozumienie :wink: Jakoś od samego początku istnienia w ów Wilczym gronie przyszło mi być nie skłonną do żartów postacią :) Ale też nikomu z domowników krzywdy nie wyrządziłem mając na honorze ich obronę i tu wspiera mnie Dzikusek bo bez niego momentami ciężko by było wyrżnąć w pień ten cały kręcący sie tu i ówdzie szkodliwy motłoch... Czasami urządzało sie wypady na "polowania" ale obecnie mam inne obowiązki, a porządkami wokół nory zajmuje Dzikusek :wink:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-03-10 19:03
Zdrowie :!:
<wzniósł odzew by nie zbudzić śpiących maleństw oraz puchar pełen gęstej prawie, że czarnej krwi>
Za nasze dzielne towarzyszki :!: :wink:
<objął troskliwie mocniej Wilczyce>
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-03-10 19:43
Zdrowie :!: - rzekł, popijając z rogu napar ssiołowy, po czym - zerknąwszy ku wejściu, przez które do wnętrza wpadały złociste promienie zachodzącego Słońca - jeszcze raz chlusnął ku Anielicy, obdarzając Ją łobuzerskim uśmiechem, wstał i zwinnym susem wskoczył na parapet. Po chwili zniknął za oknem...
Wysłany: 2008-03-17 11:37
Zdrówko! - dołączył się to znikający, to pojawiający się w jaskini kronikarz sfory. I po wypiciu ssiółkowego naparu zaczął, obyczajem duchów, rozpływać się w powietrzu :D
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-03-21 08:32
Do przesytu, droga Nimko, do przesytu :D
Ale cóż to? - do roboty gnasz? A po co? Toć sama do ciebie przyjdzie i jeszcze o kielonek poprosi :lol:
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-03-22 12:40
... a skoro o przesycie i kielonkach mowa...
<sięgnął za pazuchę po czym wyciągnął na stół potężny gąsior pełen gęstego mocno ciemno czerwonego niemalże czarnego płynu>
To jest... ten no... z okazji świąt dla całej familii. Adwokat w płynie :twisted:
Dla maleństw niestety jeszcze za wcześnie więc opiekun przygotował coś innego, a tym samym i dla Wilczycy Alfa ma coś specjalnego naszykowanego :wink:
Zatem, szanowna familio, głębokiego jajka :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-03-23 12:31
Picie to picie, ale zagryzka jakaś musi byc. Ktoś reflektuje na mazurek albo sernik?
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-03-23 15:19
[quote:7df8bc21c4="Stary_Zgred"]mazurek albo sernik?[/quote:7df8bc21c4]Może być i baranek cukrowy, koladka albo piernik :twisted:
Żadną zagrychą nie wzgardzim :wink:
A wy maluszki na co macie Kochane ochote?
<rzekł czułym ciekawskim głosikiem do ciekawo rozglądających się maleństw leżących mu na kolanach>
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2008-03-24 17:52
Wpada nagle do komnaty, w łapkach kubeł wody niosąc, robi siummmm na mieszkańców < http://oblej.pl/262689 > i znikaaaa we mgle. :lol:
Wysłany: 2008-03-25 09:23
Auuuu, jakie zimne przebudzenie!
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-03-25 20:10
OO... - widzi zbliżającą się Nimdraug. - Cholera, w nogi :!: :lol: - gna ku kniei ile sił w nogach. :twisted:
Wysłany: 2008-03-25 22:09
WYYYYYYYYBACZAM !- przywyjcował, zmywając z siebie farbę, gdzieś w leśnej głębinie.
- Ot, jedna Alfa, Dzikusa-albinosa jej się zachciało. :lol: - stwierdził, po czym legł na trawie i począł wpatrywać się w gwiazdy...
Wysłany: 2008-03-26 08:17
Było zimno, z nieba leciał śnieg, ale Zgredzisko postanowiło jednak wybrać się na spacer do lasu, bo od siedzenia w jaskini już zadek zaczął bolec. Trzeba było też zrzucić tłuszczyk nagromadzony po swiątecznym obżarstwie. Pepegi na łapy, łopaska na uszy - i hajda w las :D
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-03-26 19:41
Dojrzał Zgredkę idącą przez knieję, śnieżki ulepił szybko i ciśnął jedną, potem drugą.
- Baaawmy się :D
Wysłany: 2008-03-27 09:17
Zgredzisko wyciągnęło zza pleców swojego ulubionego kałasza ładowanego czekoladowymi kulkami i zaczęło ostrzeliwać wroga :D
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-03-27 16:03
Kekoladki :D - chwyta płachtę materiału i zaczyna łapać kule. - No to kolację na dziś mamy załatwioną. - podbiega pod bliskie Zgredce drzewo i potężnym uderzeniem strząsa na nią śnieg z gałęzi, sprawiając, że Kronikarz upodabnia się do bałwanka. :D
Wysłany: 2008-03-27 18:52
Mihhaaa, jaki orzeźwiający śnieg :D Nooo, nareszcie mi się spać odechciało! Teraz przyszła ochota na czochranie futra :D
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-03-31 13:36
<Powoli wyjawił zza odległych zarośli taszcząc na ramionach dwa potężne martwe ciała. Ubranie ma całe ubrudzone krwią momentami jakby poszarpane od nacięć. Widząc, że maleństwa ruszają w jego stronę by sie przywitać rychło rzuca to co upolował na ziemie>
Witajcie Kochani, wybaczcie, że tyle czasu mnie nie było ale zwierzyny mało, a akurat takie coś sie trafiło... Przepraszam też za wygląd ale cóż, nawet najlepszemu kucharzowi zdarzy sie najmniejsza plamka :wink:
<serdecznie i lekko jakby zawstydzony uśmiecha sie>
Witaj Najdroższa, jak zawsze jak na gospodyni przystało wyglądasz przezacnie :wink: Przynoszę posiłek dla całej familii, wpadłem na pomysł by wyprawić dziś wieczorem skromną ucztę przed norką czcząc tym samem zbliżające sie ocieplenie. Wszak przyniesie ono ze sobą napływ fali świeżego posiłku i nie potrzeba będzie już zapuszczać sie tak dalece i na tak długo na polowanie :wink:
<czule i zatroskany wita sie z Wilczycą Alfa mocną tuląc ją do swej wciąż lekko wilgotnej krwią piersi.>
Już wróciłem więc będę mógł sie wami zająć i zaopiekować przez cały czas :)
Dziqsku, domyj sobie ogon bo wyglądasz jak szop z ta białą plamą na końcu :wink:
"God made me a cannibal to fix problems like you."