Wysłany: 2008-01-24 12:59
[img:b00ed5080e]http://b62.grono.net/20/197/gallery-36377939-500x500.jpg[/img:b00ed5080e]
Ja mam 20 lat, ty masz 20 lat ... i tak wszyscy umrzemy
Wysłany: 2008-01-24 14:30
Student na miesiąc przed egzaminem zabiera się za naukę.
Nagle odzywa się głos:
- To ja twoja intuicja, odpręż się, idź na piwo, masz dużo czasu.
Dwa tygodnie przed egzaminem student znów zaczyna się uczyć. Odzywa się ten sam głos:
- Człowieku, jest impreza, idź! Masz czas nauczysz się...
Dwa dni przed egzaminem student znów sięga po książki
Odzywa się intuicja:
- Daj spokój po co sie będziesz uczył, przecież to jest łatwe, jesteś zdolny. Wyluzuj się, wypij coś, zaruchaj. Bez nerwów!
Rano w dzień egzaminu student postanowił jednak coś poczytać.
Znów odzywa się intuicja:
- Co się przemęczasz ja ci pomogę, siądz sobie, zapal, zrób kawę...
Student wchodzi na egzamin i widzi lezące na stole profesora kartki z pytaniami.
Intuicja: Bierz pierwszą z lewej i czytaj...
Student: O kurwa!
A intuicja: O ja pierdolę!
[url=http://www.lastfm.pl/user/Lucauss/?chartstyle=TheDarkTen] [img:0dbab7a725]http://imagegen.last.fm/TheDarkTen/artists/6/Lucauss.gif[/img:0dbab7a725] [/url]
Wysłany: 2008-01-24 15:52
Matka z małą córeczką przechodzą obok kościoła. Matka mówi do dziecka:
- Popatrz, tu jest Dom Boży.
- Mamusiu, przecież mówiłaś, że Bóg mieszka w niebie!
- Tak, ale tutaj prowadzi swój interes.
Siedzi sobie Rusek nad brzegiem jeziora i łowi ryby.Nagle złapał złotą rybkę, a ta oczywiście powiedziała:
- Wypuść mnie a spełnię twoje najskrytsze życzenie.
- Ale ja tam nie wiem co bym chciał.
- Zastanów się. Mercedesa chciałbyś?
- Nie no, Mercedesa to ja mam.
- A willę z basenem chciałbyś?
- Nie no, willę to ja mam.
- A pełno wódy i dziewczyn chciałbyś?
- Nie no, wódę i dziewczyny to ja mam.
- A medal za odwagę masz?
- Medalu to ja nie mam.
- A chciałbyś?
- Medal to bym chciał.
Rybka machnęła pletwą. Nagle Rusek otwiera oczy, trzyma w każdej ręce po 5 granatów, jedzie na niego 20 czołgów i krzyczy:
- Kur** pośmiertny mi dała!!
Do księdza na plebanię miał przyjechać biskup na kolację.
Poszedł ksiądz na targ kupić rybkę.
Pyta sprzedawcy:
- Po ile ta rybka?
- Ksiądz pyta o tego s***wiela? 2,75.
- JAK SIĘ PAN WYRAŻA?!
- A nie, nie to tylko nazwa takiej ryby.
- Acha, no to poproszę tego s***wiela.
Wraca ksiądz i mówi do siostry zakonnej:
- Siostro proszę tego s***wiela oskrobać i kazać ugotować.
- Ależ proszę księdza! Jak ksiądz mówi?!
- A nie, nie to nazwa tej ryby.
- Acha, no dobrze.
Wieczorem na kolacji, ksiądz z dumą pyta biskupa:
- I jak smakuje kolacja?
- Wyśmienita ryba. Skąd ją macie?
Ksiądz zaczyna się chwalić:
- Ja tego s***wiela kupiłem!
Siostra na to:
- Ja tego s***wiela oskrobałam!
A kucharka na to:
- A ja tego s***wiela ugotowałam!
Na to biskup wyciąga flaszkę i mówi z zadowoleniem:
- No, to k***a widzę sami swoi!
Odważni nie żyją długo, ale tchórzliwi nie żyją wcale..
Wysłany: 2008-01-24 23:32
http://www.pardon.pl/artykul/3771/19-latka_lubi_chodzic_na_smyczy_co_komu_do_tego
:lol:
Wysłany: 2008-01-24 23:40
To bardzo ciekawe :) Chcę o tym podyskutować, otworzę topik.
Wysłany: 2008-01-25 14:40
[img:4aff029734]http://pobierak.jeja.pl/images/6/8/b/563.jpg[/img:4aff029734]
Polak, Rosjanin i Niemiec wędrują po pustyni i spotykają wielbłąda. Niemiec siada na jeden garb, Polak na drugi.
- A gdzie ja? - pyta się Rosjanin.
Polak podnosi ogon wielbłąda i mówi:
- A ty Wania do kabiny!
Odważni nie żyją długo, ale tchórzliwi nie żyją wcale..
Wysłany: 2008-01-26 16:23
Babcia klozetowa
[img:85690b44c2]http://www.wolnykraj.info/uploads/galery/435.jpg[/img:85690b44c2]
oraz inna babcia
[img:85690b44c2]http://www.wolnykraj.info/uploads/galery/126.jpg[/img:85690b44c2]
Odważni nie żyją długo, ale tchórzliwi nie żyją wcale..
Wysłany: 2008-01-27 17:39
[quote:e72e63e727="Paskievicz"]na prawdę żadko zdarza mi się na cały głos wyjebać śmiechem.... http://www.mord-horde.com/Albums/NA_lyrics.htm polecam :lol:[/quote:e72e63e727]
Skojarzyło mi się z tym: http://auimba.republika.pl/texty.htm
:D
[url=http://www.lastfm.pl/user/Lucauss/?chartstyle=TheDarkTen] [img:0dbab7a725]http://imagegen.last.fm/TheDarkTen/artists/6/Lucauss.gif[/img:0dbab7a725] [/url]
Wysłany: 2008-01-28 13:05
[quote:dfbcbd57c8="Paskievicz"]na prawdę żadko zdarza mi się na cały głos wyjebać śmiechem.... http://www.mord-horde.com/Albums/NA_lyrics.htm polecam :lol:[/quote:dfbcbd57c8] Sikam!!! :lol: :lol: :lol: 8O Ja bym chciala caly taki tomik!! :lol:
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2008-01-28 18:36
Filmik znajomego:
W podobnym klimacie spędzam ostatnie dni xD
Krytyka jest czymś pośrednim pomiędzy plotką, denuncjacją a reklamą.
Wysłany: 2008-01-28 20:47
Ostatnio trafilam przypadkiem na fajna 8) stronę. Rozwala 8) http://www.satan.pl/varia.php?id=199
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2008-01-28 22:25 Zmieniony: 2008-01-28 22:30
Krąg Odrzuconych powala! :mrgreen:
A tutaj:
polecam nie omijać komentarzy autora :mrgreen:
FOTKA PE EL
Wysłany: 2008-01-28 22:25
Hymn PIS-u z Bollywood
I jeszcze coś - co mi się przypomniało po obejrzeniu co kryje się pod linkiem, podanym przez Alpha-Sco. Takoż blog i takoż - zabawny:
http://aaaby-sprzedac.blogspot.com/2006_01_01_archive.html
pornografia: http://staryzgred1979.blox.pl/html pornografia w star treku: http://ksiazkimojegodziecinstwa.blox.pl/html
Wysłany: 2008-01-29 10:01
[quote:35dfd06df5="Stary_Zgred"]I jeszcze coś - co mi się przypomniało po obejrzeniu co kryje się pod linkiem, podanym przez Alpha-Sco. Takoż blog i takoż - zabawny:
http://aaaby-sprzedac.blogspot.com/2006_01_01_archive.html[/quote:35dfd06df5] Te "nienoszone" majtki rozwalaja 8) Az sie prosza zeby je kupic i nosic 8)
"Nagość, phoszę państwa, jest demagogiczna, jest wphost socjalistyczna, bo i cóż by było, gdyby gmin odkhył, że nasza dupa taka sama?!"
Wysłany: 2008-01-29 13:54
W pewnym mieście powstał sklep, w którym każda kobieta mogła sobie kupić męża.
Miał sześć pięter, a jakość facetów rosła wraz z każdym piętrem. Był tylko jeden haczyk: jak już kobieta weszła na wyższe piętro, nie mogła zejść niżej, chyba że prosto do wyjścia bez możliwości powrotu. Wchodzi więc tam pewna babka poważnie zainteresowana kupnem męża.
Na pierwszym piętrze wisi tabliczka:
"Mężczyźni tutaj mają pracę" - To już coś, mój były nawet roboty nie miał - pomyślała kobieta - ale zobaczę, co jest wyżej.
Na drugim piętrze był napis: "Mężczyźni tutaj mają pracę i kochają dzieci" - Miło, ale zobaczymy, co jest wyżej.
Na trzecim piętrze była tabliczka: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci i są niesamowicie przystojni" - No, coraz lepiej - pomyślała - ale wyżej, to musi być już zajebiście.
Na czwartym piętrze można było przeczytać: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci, są niesamowicie przystojni i pomagają przy pracach domowych" - Słodko, słodko... Ale chyba wejdę piętro wyżej.
Na piątym piętrze stało: "Mężczyźni tutaj mają pracę, kochają dzieci, są niesamowicie przystojni, pomagają przy pracach domowych i są diabelnie dobrzy w łóżku" - No niesamowite, wręcz cudownie - pomyślała kobieta - ale jak tu jest tak wspaniale, to co musi być piętro wyżej!?!
Na szóstym piętrze BARDZO zdziwiona kobieta przeczytała: "Na tym nie ma żadnych facetów. Zostało ono stworzone tylko po to, aby udowodnić, że wam, babom, za cholerę nie można dogodzić..."
Pewien facet bardzo pragnął skoczyć ze spadochronem. W końcu przemógł swój lęk wysokości i zgłosił się na szkolenie. W samolocie jego instruktor powtórzył mu wszystko jeszcze raz.
- Słuchaj, na prawym ramieniu masz dużą czarną rączkę, jak skoczysz licz do trzystu i pociągnij, spadochron się otworzy, gitara gra. Ale, jeśli się nie otworzy to na lewym ramieniu masz małą brązową rączkę, pociągniesz za nią spadochron się otworzy, gitara gra. Ale jeśli i to nie pomorze w kieszonce szelek masz instrukcje, czytasz to i gitara gra. Kapujesz?
Facet potwierdził skinieniem głowy i skoczył.
Leci, leci, liczy, liczy.
- Trzysta!- krzyknął kiedy doliczył i ciągnie za czarną rączkę.
Bach... nic się nie stało.
- Cholera!- krzyknął i pociągnął za brązową rączkę.
Bach... nic się nie stało.
- Noż kurna!- krzyknął i wydobył z kieszonki instrukcje, otwiera na pierwszej stronie i czyta:
- Ojcze nasz któryś jest w niebie...
Dwie siostry zakonne, Matematyka i Logika, przechadzają się po parku blisko zakonu. Jest późno i zaczyna się ściemniać.
SM: zauważyłaś tego mężczyznę, który nas śledzi? Kto wie,czego
chce od nas...
SL: to logiczne chce nas zgwałcić.
SM: o Boże, o Boże, zbliża się do nas dogoni nas za 5min i 18sek.
Co robimy?
SL: jedyne logiczne rozwiązanie to przyspieszyć kroku.
SM: o Boże, o Boże, to nic nie dało.
SL: Oczywiście, logicznie rzecz biorąc on także przyspieszył.
SM: o Boże, o Boże, dystans się zmniejszył, dogoni nas za 1min
i 44sek.
SL: jedyne logiczne rozwiązanie, to sie rozdzielić: ty idź na prawo ja na lewo. Logicznie rzecz biorąc,nie może iść
za obiema.
Mężczyzna decyduje się iść za siostrą Logika.
Siostra Matematyka dociera do zakonu cała i zdrowa,ale,bardzo zaniepokojona o drugą, która wraca kilka minut później.
SM: Siostro Logiko, o Boże dzięki, o Boże Opowiadaj, opowiadaj !
SL: logicznie rzecz biorąc mężczyzna mógł iść tylko za jedną z nas i wybrał mnie.
SM: (trochę wkurzona) tak, tak wiem, a potem ?
SL: zgodnie z zasadami logiki, ja biegłam coraz szybciej i tak
samo robił on!
SM: tak, tak, a potem?
SL: zgodnie z logiką, dogonił mnie.
SM: o Boże, o Boże i co zrobiłaś?
SL: jedyną logiczną w tej sytuacji rzecz: podciągnęłam habit do góry!
M: o Boże, o mój Boże! a on?
SL: zgodnie z zasadami logiki: opuścił spodnie!
SM: o Jezus Maria! I co się stało?
SL: logiczne Siostra z podkasanym habitem biegnie szybciej niż
mężczyzna z opuszczonymi spodniami !
A dla tych, którzy myśleli o świństwach... pięć zdrowasiek!!!
Odważni nie żyją długo, ale tchórzliwi nie żyją wcale..
Wysłany: 2008-01-29 14:54
[quote:cb7a24852a="Stary_Zgred"]I jeszcze coś - co mi się przypomniało po obejrzeniu co kryje się pod linkiem, podanym przez Alpha-Sco. Takoż blog i takoż - zabawny:
http://aaaby-sprzedac.blogspot.com/2006_01_01_archive.html[/quote:cb7a24852a]
Oooorany, turlałam się pod stołem! :D:D:D Dzięki, poprawiłaś mi humor po takim beznadziejnym wieczorze i poranku :)
Wysłany: 2008-01-29 22:17
Slipknot :lol:
Krytyka jest czymś pośrednim pomiędzy plotką, denuncjacją a reklamą.
Wysłany: 2008-01-29 22:19
"Chcę umrzeć spokojnie, we śnie - tak jak mój dziadek, a nie wrzeszcząc z przerażenia tak jak jego pasażerowie."
AMO ERGO SUM / "najlepszy sposób na uniknięcie krytyki- nic nie robić i nic nie znaczyć" / "Every passing minute is another chance to turn it all around"
Wysłany: 2008-01-30 08:53
http://vader.joemonster.org/upload/zqr/512_d35c101b1104_portesavon.jpg
http://vader.joemonster.org/upload/zqq/5f601e86u20.jpg
(...) nie ma takiego nonsensu, którego umysł ludzki nie byłby zdolny wymyślić" R. K
Wysłany: 2008-01-30 18:05