Wysłany: 2007-09-29 20:27
[quote:be3ca7f7dc="KostucH"][quote:be3ca7f7dc="SCHWEIGENDE"]w pisanki komuś? :twisted:[/quote:be3ca7f7dc]A cop owiesz na dmuchanie pisanek :?: A potem pasztet zajęczy :wink: :twisted:[/quote:be3ca7f7dc]
dmuchanie, powiadasz? :twisted: :twisted: :twisted:
Wysłany: 2007-09-29 20:28
[quote:ecb812cd37="SCHWEIGENDE"]dmuchanie, powiadasz? :twisted: :twisted: :twisted:[/quote:ecb812cd37]I pasztet zajęczy :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-10-01 13:51
[quote:d0cb40b3d6="Narea"]ech, jak to fajnie popatrzeć jak się ludzie zbaczają :lol:[/quote:d0cb40b3d6]Tylko żebyś sie czasem sama nie zboczyła od tego patrzenia :lol: 8) :twisted: Chociaż Ty właściwie też już jesteś :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-10-01 20:44
[quote:383e13a32b="Narea"]trzeba to oblać... :twisted:[/quote:383e13a32b]No to polej, to wkoncu Twoje święto :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-10-02 07:12
[quote:424c6d413a="Hexe"]nie znoszę kiedy on...
...pojawia się w najmniej odpowiednim momencie...
kto wymyślił katar?? :wink: :twisted:[/quote:424c6d413a]
<hahaha> kocham takie wstawki :twisted: 8O :wink: :D :D
Jestem Panem swego życia. [img:ff6e7c540d]http://image.dek-d.com/8/720002/t_8538359.jpg[/img:ff6e7c540d]
Wysłany: 2007-10-02 20:55
[quote:5bf8b12fe6="Narea"]<chlup, chlup, chlup...> rosyjski spirytusik[/quote:5bf8b12fe6]Czemu Rosyjki, a nie Polski? I nie pije spirytusu, sama se chlupaj :lol: :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-10-03 19:00
[quote:536557ab12="Narea"]dobrze,zatem Kadarka for KostucH, sztuk raz ([b:536557ab12]karton![/b:536557ab12] :twisted: )[/quote:536557ab12]Se pij z kartonu. Dla mnie butelka w dodatku robiona na zamówienie by dobrze leżała w ręce :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-10-03 19:41
nie znoszę, kiedy on (mój aniołek) ma ujebaną aureolkę i ogólnie jest jakiś taki spłaszczony :evil:
Wysłany: 2007-10-03 20:53
[quote:1f1ecabe35="SCHWEIGENDE"]nie znoszę, kiedy on (mój aniołek) ma ujebaną aureolkę i ogólnie jest jakiś taki spłaszczony :evil:[/quote:1f1ecabe35]Bo jak gdzieś z nim idziesz to weź go schowaj do torebki albo reklamówki i sie wiecej nie ujebje, a tak to ciągle sie upierdala jakimś świństwem. Mało to brudu mamy na ziemi :?: :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-10-10 20:25
Dobija mnie kiedy on wraca do domu i przełancza mi oglądany przeze mnie program lub film!!!Nosz k***a co to ma być???!!!
Wysłany: 2007-10-15 22:34
kiedy on się znów kładzie o 23 a ja nie mogę zasnąć :evil:
Wysłany: 2007-10-15 22:40
...kiedy mu net ciągle pada GRRR
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-10-15 22:42
net ! netu też nie znoszę ! :evil:
Wysłany: 2007-10-15 22:51
[quote:1b8fc7274d="SCHWEIGENDE"]net ! netu też nie znoszę ! :evil:[/quote:1b8fc7274d]
nie bluźnij, kobieto!
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-10-15 22:54
[quote:be5206bab8="minawi"][quote:be5206bab8="SCHWEIGENDE"]net ! netu też nie znoszę ! :evil:[/quote:be5206bab8]
nie bluźnij, kobieto![/quote:be5206bab8]
poprawka - nie znoszę netu, z którego mnie ciągle wywala :P
Wysłany: 2007-10-17 19:07
Nie znoszę kiedy on pyta mnie jak było w pracy. Chyba odp. jest jasna:CHUJOWO!!!
Wysłany: 2007-10-22 22:36
no i znowu - nie znoszę tego dziadka, który się kładzie spać parę godzin wcześniej niż ja :evil:
Wysłany: 2007-10-28 14:42
kiedy łapie szczurcię moją kochaną za ogon.....
Wysłany: 2007-10-29 20:32
Nie znoszę kiedy siedzi przy komputerze zamiast zając się mną......
No chyba, że jest to mój komp, a On coś w nim naprawia lub ulepsza..... :wink:
Wysłany: 2007-11-12 19:36
...mnie olewa :P
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"