Wysłany: 2011-03-06 18:04
Myślę, a wręcz jestem przekonany, że jak tylko wyłączy mi się system to mnie zakopią i na tym moja egzystencja się skończy. Skoro zwierzęta tak mają to my też i jakoś nie chce mi się w to bardziej wgłębiać, bo według mnie sprawa jest prosta.
Noc jest ciemna i pełna strachów.
Wysłany: 2011-03-14 21:55
To ambitnie, tak trzymaj.
Who is The Pied Piper?
Wysłany: 2011-03-15 09:47
Nie będzie niczego, ot co.
Alleluja i do przodu.
Wysłany: 2011-03-15 12:20
Co będzie po śmierci ? Zobaczymy dalszą sytuacje Japonii...tylu niewinnych osób zginęło.
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2011-03-15 13:36
[quote:68543480a8="ten_co_niesie_swiatlo"]A co ma piernik do wiatraka?[/quote:68543480a8]
Tyle samo liter
Wierzę w Boga, Ojca Wszechmogącego ...
Wysłany: 2011-03-28 23:27
[quote:60324133da="Benjamin_Breeg"][quote:60324133da="ten_co_niesie_swiatlo"]A co ma piernik do wiatraka?[/quote:60324133da]
Tyle samo liter[/quote:60324133da]
hehheeee nie ma jak refleks!!
Ceiphied chyba miał/a na myśli koniec świata o którym się coraz częściej mówi tu i ówdzie:))
Ocean czasu – chcemy czy nie – zawsze zwraca nam to, co w nim kiedyś pogrzebaliśmy.
Wysłany: 2011-03-30 13:59
[quote:ace73aeba9="Quail"][quote:ace73aeba9="Benjamin_Breeg"][quote:ace73aeba9="ten_co_niesie_swiatlo"]A co ma piernik do wiatraka?[/quote:ace73aeba9]
Tyle samo liter[/quote:ace73aeba9]
hehheeee nie ma jak refleks!!
Ceiphied chyba miał/a na myśli koniec świata o którym się coraz częściej mówi tu i ówdzie:))
[/quote:ace73aeba9]
Raczej o zaistniałej tragedii, która się wydarzyła. Życie się będzie ciągnąć dalej. Należało po prostu inaczej zinterpretować moją wypowiedź. ;-]
''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander
Wysłany: 2011-07-13 22:11
Po śmierci oplata nas makaronowa macka Naszego Pana, wchłania nas w swoje Makaronowe Ciało - stajemy się częścią jego Makaronowego Majestatu, stajemy się astralnym makaronem. True story.
Co cię nie zabije, to cię wkurwi
Wysłany: 2011-07-14 12:40
[quote:7156117a86="Durante"]Po śmierci oplata nas makaronowa macka Naszego Pana, wchłania nas w swoje Makaronowe Ciało - stajemy się częścią jego Makaronowego Majestatu, stajemy się astralnym makaronem. True story.[/quote:7156117a86]
jest może wersja z pizzą?
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2011-07-14 18:27 Zmieniony: 2011-07-14 18:29
[quote:0b6b19cd42="Rubbishhh"]Jego poczucie humoru jest żałosne, a o poziomie nie wspominam.[/quote:0b6b19cd42]
http://livingelpaso.files.wordpress.com/2010/03/haters.jpg?w=526&h=350
[quote:0b6b19cd42="Rubbishhh"]Co będzie po śmierci, nic nie będzie zaśniesz i koniec[/quote:0b6b19cd42]
Niesamowita dramaturgia tego zdania, jak i jego trafność, naświetlona nowatorską składnią i karkołomnym wykorzystaniem interpunkcji (co sytuuje Rubbishhh blisko poezji konkretnej), pozwala snuć zasadne przypuszczenie, że dotychczasowe, wielowiekowe rozważania, domysły, opowieści o tym, co jest po śmierci, bledną w obliczu omawianego tutaj zdania-perły, będącego najbardziej niesamowitą woltą na dotychczasowych, jak teraz widzimy - miałkich!- koncepcjach. Dzięki, Rubbishhh!
[quote:0b6b19cd42="minawi"]jest może wersja z pizzą?[/quote:0b6b19cd42]
Jeśli będzie grzeczna, być może. :P[URL][/URL]
Co cię nie zabije, to cię wkurwi
Wysłany: 2011-07-14 18:49
No a co miało by być po śmierci...? jak nie dwa metry pod ziemią i robaczki :)
[img:aa571b0622]http://www.clanofxymox.com/images/xydial.gif[/img:aa571b0622]
Kochaj bliskich twemu sercu,tak szybko odchodzą...
Wysłany: 2011-07-14 19:43
Nic nie będzie po śmierci, czas będzie biegł dalej, tylko nie dla osoby, która umarła, co jest logiczne i nie wiem po co dyskutować nad tym, no chyba że ktos wierzy w boga/bogów, no to ma zagwozdkę
Dużo ciekawsze jest co będzie po np. śmierci słońca czy wszechświata, co równać się będzie ze śmiercią czasu jako wymiaru tudzież jego... odwróceniem. Ha, są takie teorie i nawet mają dość logiczne wytłumaczenie :) Ale ludzie wolą sobie o jakichś duszach, telepatiach, reinkarnacjach marzyć.
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2011-07-15 09:07
[quote:b01640624e="bibunia"][quote:b01640624e="SalomonKain"]...może pojawi się sześć wymiarów, których brakuje matematykom do doskonałości... bo podobno jest 10, razem z czterema które znamy :-)... łatwiej chyba pomarzyć o duszach :-)[/quote:b01640624e] Teoria z innymi wymiarami jest interesująca :) chyba się w to zagłębię :)[/quote:b01640624e]
to polecam teorie kosmologiczne Hawkinga
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2011-07-15 14:17
[quote:b338794df3="Masterdeath"][quote:b338794df3="bibunia"][quote:b338794df3="Masterdeath"] Heh to może po śmierci lecimy z prędkością większą od światłą do jakiegoś żródła mocy : )Jedni do dobrego żródła inni do złego : ) i stąd ta wieczna świadomość bytu by była : ) [/quote:b338794df3]
Ja w to nie wierzę :) Chwilowy byt świadomości po śmierci na ziemi i to wszystko. Żadnych Mega mocy :)[/quote:b338794df3]
Jestem troszkę zdziwiony że osoba która interesuje się parapsychologią i okultyzmem nie wierzy w te mega moce. Przecież obie te dziedziny opierają sie na Mega mocach . To tak jak ktoś by się interesował szybkimi samochodami ale nie wierzył że są pojazdy jeżdzące ponad 300 km /h
Dowodem na istnienie Boga i mega mocy jest wszechświat i jego ogrom. Aby stworzyć coś takiego musiała od początku istnieć tak niewyobrażalna MOC (Bóg) że żadna istota nie jest w stanie tego pojąć. A tych teorii kosmologicznych jest od groma i się zmieniają- co tylko udowadnia że człowiek wykorzystujący 20% mózgu może tylko gdybać na temat tych mocy próbując je udowodnić.[/quote:b338794df3]
Cóż, są ludzie, którzy wykorzystują tego mózgu więcej.
Ogrom dowodem na istnienie boga? Dobrze, że jestem w pracy akurat, bo bym się głośno uśmiała. Osoby otyłe zatem są bliżej nieba?
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2011-10-29 13:39 Zmieniony: 2011-10-29 13:40
Pastafariańskie analizy śmierci w oparciu o burzliwy żywot pirata do znalezienia w księgach dostępnych poniżej:
http://kosciol-spaghetti.pl/lunzy-kanon.html
Zaprawdę powiadam Wam!
"15Moja rada dla Was, zmartwionych pastafarian jest taka, że powinniście zorganizować cokolwiek zechcecie, by stało się z Waszym truchłem po śmierci.
16Nie ma gwarancji, że to nastąpi, ale ostatecznie, to prawdopodobnie i tak nie ma znaczenia."
Tak mówi Księga.
(ja także chcę trochę miru za wklejenia linka do fascynujących brewerii!)
Co cię nie zabije, to cię wkurwi
Wysłany: 2011-11-02 21:54
co będzie po śmierci?? po mojemu? to robole nos zezrom i tyla z tego bydzie :P
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2011-11-02 21:57
FAFAL PRAWDĘ RZECZE
Co cię nie zabije, to cię wkurwi
Wysłany: 2011-11-02 23:13
[quote:cb2a46b758="FAFAL"]co będzie po śmierci?? po mojemu? to robole nos zezrom i tyla z tego bydzie :P[/quote:cb2a46b758]
Ale, że głodne chińskie robotniki? :P
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2011-11-03 05:52
jak prztargają tyla kilosów to moga być i chińskie. Bez różnicy. Czy chińskie czy malezyjskie czy z kongo tak samo sie najedzą ;]
Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL
Wysłany: 2011-11-08 20:17
Po śmierci znajdę się w czarnych komnatach, będę tam słuchać zespolów takich jak Epica i arkona, popijać driny, tańczyć pogo i poznawać inne dusze. A jakaś maleńka cząstka mojej duszy poleci do jakiegoś żyjącego człowieka.