Wysłany: 2007-06-11 14:50
spadaj szmacisko, wpierdal jest mój :evil: :lol: nie ma to jak dostać kastetem po ryju ... tudzież po czym innym :twisted:
Wysłany: 2007-06-11 15:39
Słodcy jesteście... aż się porzygać można z nadmiaru słodyczy...
"Nic nie jest prawdziwe, wszystko jest dozwolone..." "Lubię oczęta twe, kochanie, Ich blasków zmienność tajemniczą, Gdy je podnosisz niespodzianie I niby modrą błyskawicą Ogarniasz ziemię aż po kraniec....."
Wysłany: 2007-06-11 18:38
[quote:910a86bf86="Ev"]Nie ma to jak dobry dowcip na początek dnia :lol: :lol: :lol:[/quote:910a86bf86]
Wszystko jest względne.... dla mnie "dowcip" jest niesmaczny. :roll:
Użytkowniku! Nie bój się używać linku "Zgłoś moderatorowi"! :D
Wysłany: 2007-06-11 21:18
[quote:49f11e2981="noone81"]No właśnie :evil: Tu miały kłótnie i jatki odchodzić :evil: Tymczasem nikt nie chce się ze mną kurwami porzucać, i do tego naprawdę mdło się robi :P[/quote:49f11e2981]
Bo Ciebie się wszyscy boją :wink: rozjeżdżasz potencjalnych agresorów niczym walec :lol: Chyba pozostali przy życiu nie lubią walców drogowych :lol: :twisted:
:arrow: Kostuch ! Lać chcesz każdego po kolei ?! Ale chcesz się w fuchę wkręcić Koleżko!! :lol: Podzielisz się ? :lol:
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2007-06-12 05:38
[u:c0e0612233][b:c0e0612233]EV[/b:c0e0612233][/u:c0e0612233] bardzo się cieszę, że spowodowałam uśmiech na Twojej twarzy- polecam się na przyszłość 8)
[u:c0e0612233][b:c0e0612233]TH[/b:c0e0612233][/u:c0e0612233] to co nas boli- mierzi nas, nie śmieszy. To wiele tłumaczy
[u:c0e0612233][b:c0e0612233]Minawi[/b:c0e0612233][/u:c0e0612233] w mojej świadomości zawsze zostaniesz kochanym i łagodnym kociakiem *: :)
Też bym się chętnie z kimś pokłóciła :twisted: Gdzie jest mój ulubiony DPowy kolega, który sam się określiła na avatarze i jako "kurwę'' i jako ''mać''? Będziemy mogli trochę mięskiem porzucać Będzie rzeź :twisted: [/b]
Krytyka jest czymś pośrednim pomiędzy plotką, denuncjacją a reklamą.
Wysłany: 2007-06-12 08:01
Właśnie, gdzie jest k****a Paskievicz? :lol: :lol: :lol:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-06-12 09:30
[quote:74f3d45c3d="minawi"]Właśnie, gdzie jest k****a Paskievicz? :lol: :lol: :lol:[/quote:74f3d45c3d]Rozwaliłaś mnie tym tekstem :!: Dawać Paska tutaj :twisted: Będzie dym :twisted: Kto mu wyśle zaproszenie :wink: :twisted:
Semjan, ja sie boje tylko jednego, że jak tak każdemu pokolei jebne to potem każdy mi :twisted: Ale czego sie nie robi dla przyjaciół :lol: 8) :twisted:
"God made me a cannibal to fix problems like you."
Wysłany: 2007-06-12 09:46
[quote:054f0324e0="KostucH"] Semjan, ja sie boje tylko jednego, że jak tak każdemu pokolei jebne to potem każdy mi :twisted: Ale czego sie nie robi dla przyjaciół :lol: 8) :twisted:[/quote:054f0324e0]
hehe dokładnie :) KAŻDA AKCJA MA SWOJĄ REAKCJĘ :twisted: Rozumiem, że fuchą się podzielisz ;P
co do pYskiewicza :) to dziwię się, że jeszcze nie odwiedził przybytku Wątku Kłótliwego :lol:
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2007-06-12 10:01
napiszcie coś o homo 8)
" :idea: " - :lol: :lol: :lol:
"Make Foch Not War" "Nic nie może się zmarnować"
Wysłany: 2007-06-12 14:05
litości, niech ktoś w końcu przerżnie tę moją Szmatę, bo się robi nie do zniesienia :twisted: :twisted: :twisted:
kto się poświęci :?: :?: :?:
Wysłany: 2007-06-12 15:15
jak słonia trąba chyba, idiotko, mylisz podstawowe pojęcia :twisted: chyba coś ściemniasz z tym wydupczeniem, skoro Ci się terminy mylą :twisted: :P
Wysłany: 2007-06-12 15:48
musisz publicznie obnosić się ze swą goryczą, że Tobie nie dali? :twisted: :P
Wysłany: 2007-06-12 16:13
Ale się NIUNIE przekomarzają :twisted: Chyba obydwóm brakuje... :lol: :lol: :lol:
b.t.w...jednego ze słonia trąbą widziałem w dziale Mroczny Humor... mihihihi :twisted: Można go wykorzystać jako potencjalnego kamikaze :wink:
Koniec i bomba, a kto czytał, ten trąba ! Witold Gombrowicz.
Wysłany: 2007-06-12 16:22
No już dobrze, dobrze... Wyskoczę tylko na chwilę do Mrocznego Humoru i jak wrócę, wydupczę Schwei za pomocą mojego nowego przyjaciela... a Kot niech tu nie pyszczy, bo i jemu [b:992a328860]zasónę[/b:992a328860] pod ogon :twisted:
A Ty, drogi Semjanie, będziesz musiał się zaopiekować mną :oops: Doktór wyjechał na łowy w Ciechocinku i muszę [b:992a328860]se[/b:992a328860] jakoś radzić :roll:
Wysłany: 2007-06-12 16:39
Gekkuś, cio robisz tak długo w tym mhrocznym humorze? :twisted:
Wysłany: 2007-06-12 16:53
Nie mogę powiedzieć, bo TO COŚ zatkało mi pyszczek ! 8O
Ale spokojna głowa, a raczej ... [b:8ed5865b71]piiiiip![/b:8ed5865b71] ... bo już wyciągam intruza :!:
Wysłany: 2007-06-12 16:57
kolejna lafirynda !!! nie miałaś tego brać do pyska, tylko mi zasówać !!! :cry:
Wysłany: 2007-06-12 17:06
Tak na swojego bohaterskiego gekonka? Jak taka mądra, to sama sobie TO przynieś :!:
Wysłany: 2007-06-12 17:16
Jak Doktór nie chce ukochać Gekonka, to co biedny gadzior ma poradzić? Spragniony czułości jest... :oops: :wink:
Wysłany: 2007-06-12 17:35
[quote:2fc0ed5c4c="kontragekon"]Tak na swojego bohaterskiego gekonka? Jak taka mądra, to sama sobie TO przynieś :!:[/quote:2fc0ed5c4c]
Foch nikt mnie nie kocha