Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Życie / Śmierć

...

I wszyscy ruszyli, niezliczona rzesza,

I wszyscy pędzą, motłoch nie do ogarnięcia,

lecą jak szczury a na końcu nie ma nic,

nic prócz śmierci, ale i tak wszyscy prą na przód,

miliony ruszyły i miliony zginą,

nawet ten pierwszy, choć myśli, że wygrał życie...

na końcu zawsze jest śmierć.

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły