To szum lasu moich pragnień,
to szum krwi w moich żyłach,
to szum moich włosów poruszanych wiatrem.
To krzyk moich myśli,
to krzyk mojego pożądania,
to krzyk mojej świadomości.
to pisk przerażonego dziecka ukrytego głęboko we mnie.
-Widzisz?
To łza spływająca po moim policzku,
to łza szczęścia...
To moje ciało gotowe,
czekające na twoje rozkazy...
To cała ja.
-Czujesz?
To dotyk moich rąk,
to dotyk moich ust, spragnionych pocałunków.
to dotyk stalowego ostrza uniesionego gniewem.
To tylko zapach twojej krwi...
Jej smak w moich ustach...
-Boisz się?
niepotrzebnie.
To tylko twój marny koniec człowiecze.
To tylko TO i nic więcej.