Dlaczego wkurwiają mnie inne portale i strony internetowe? Powiem Wam. Są mało przejrzyste i żeby coś znaleźć potrzeba mnóstwa czasu. Ja nie lubię spędzać czasu na czytaniu bzdur i domyślaniu się czy to w tym temacie mam się wypowiadać czy w podobnym ale innym. Wkurwia mnie to nie miłosiernie, zakładanie stu podobnych tematów i każdy podobny, aczkolwiek masz wątpliwości do którego przyłączyć swoją myśl. Zaczynasz wtedy mieć wątpliwości co do swoich myśli, skoro na stronie widzisz tyle "załączników". Wchodzisz na jakąś stronę i widzisz sto podtematów do tematu na który chcesz coś powiedzieć. I myślisz: "Jezus fucking Christ, to zajmie mi godzinę albo lepiej" Jeśli ktoś nie ma czasu to oleje to i skorzysta z szybszych opcji, może komuś komu się nudzi, zainteresuje sie, ale najpewniej też przeklnie.
Może tylko ja nie mam takiej cierpliwości do tych głupich komputerów ale na pewno każdy choć raz pomyślał że mogłyby chodzić szybciej.
Może wymagam za wiele albo jestem za mało inteligentna do tych kurewskich maszyn, bo ich nie pojmuje.
Komputery z mojego świata to inteligentne maszyny którym nie trzeba wpisywać literka po literce w wyszukiwarce co chcę znaleźć, ale konkretne dane mniej lub bardziej sprecyzowane.
Dzisiejsza technika zwyczajnie mnie żenuje i zniechęca. Nie rozumiem jak inni mogą się tym zachwycać, takim badziewiem i tandetą. To jakiś koszmar. Obodźcie mnie za jakieś dwadzieścia lat, to pogadamy.
Naprawdę chciałabym to zrozumieć ale to takie dołujące i beznadziejne ;-(
Może tylko ja nie mam takiej cierpliwości do tych głupich komputerów ale na pewno każdy choć raz pomyślał że mogłyby chodzić szybciej.
Może wymagam za wiele albo jestem za mało inteligentna do tych kurewskich maszyn, bo ich nie pojmuje.
Komputery z mojego świata to inteligentne maszyny którym nie trzeba wpisywać literka po literce w wyszukiwarce co chcę znaleźć, ale konkretne dane mniej lub bardziej sprecyzowane.
Dzisiejsza technika zwyczajnie mnie żenuje i zniechęca. Nie rozumiem jak inni mogą się tym zachwycać, takim badziewiem i tandetą. To jakiś koszmar. Obodźcie mnie za jakieś dwadzieścia lat, to pogadamy.
Naprawdę chciałabym to zrozumieć ale to takie dołujące i beznadziejne ;-(
steelin : "Nie jest sztuką obsługiwać komputer. Sztuką jest sprawić, by to ko...
minawi : bo komputer trzeba sobie wychować :wink:
amorphous : A jak powinno być?