Niezbadane są ścieżki odkrywcy starych demówek. Na przykład w mojej okładce do pierwszego dema Waterfall „Signum Temporis” ukryła się druga ich kaseta „Vita Vigilia Est…”. Przez lata w ogóle tego nie zauważyłem i fakt ten wyszedł na jaw dopiero teraz, gdy zabrałem się za opisywanie tego wydawnictwa. Jak to się stało i skąd ja to w ogóle mam? Tego nie mam pojęcia. Tak więc piszę o oryginalnej kasecie bez okładki, a oryginalna okładka pozostaje bez swojej kasety.
Wareffall to doom metalowy zespół z Grudziądza, który swoje pierwsze demo wydał w 1997 roku. „Vita Vigilia Est…” to pozycja o rok późniejsza. Również wydana przez zespół, ale już z kolorową okładką. Nagrania nie są najlepszej jakości, ale jak na kasetowe demo sprzed ponad dwudziestu lat nie są wcale takie złe. Muzyka snuje się wolno i w grobowej tonacji. Atmosfera jest ciężka, choć ułagodzona klawiszami i w utworach pojawiają się delikatne przestrzenie akustyczne i z czystymi, deklamującymi wokalami. Większość jednak opiera się na brudnych gitarach i niskich growlingach. Teksty w języku polskim traktują o śmierci, samotności i przemijaniu, czyli wszystko jest spójne i na typową, dla dawnego doomu, modłę.
Jak ktoś taką atmosferę lubi to w Waterfall może odnaleźć jakieś ciekawe aranżacje, biorąc oczywiście poprawkę na starość i jakość materiału. Zarówno gitary jak i klawisze potrafią zagrać coś na czym można zawiesić ucho, wokale też są niczego sobie i pasujące do tego stylu. Dla pasjonatów i muzycznych archeologów z pewnością do sprawdzenia.
Tracklista:
1. Przeniknąć Zasłonę Przyszłości
2. W Astralnym Śnie
3. Wzgórze Samotnych
4. W Godzinie Śmierci
5. Spójrz W Przestrzeń Rozkwitu
Wydawca: Waterfall (1998)
Ocena szkolna: 3+