Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Ukrzyżowanie



chciałeś odżyć na nowo
a uśmierciłeś się jeszcze głębiej

zraniony
zawisłeś na krzyżu
swojego okaleczenia
przybity
jej czynem gestem słowem

na skroń nałożyła ci
koronę z cierni
którą przeplotłeś
własną bezsilnością

zabolało
bo uczucia to nie
czarny biały
to cała paleta barw
splamionych twą krwią
i zawodzącą nadzieją

na krzyżu cierpisz
bez końca
bez zmartwychwstania

a ona przechodzi obok
nie zauważając
nie ocierając chustą twarzy

tylko śmiejąc się szyderczo
w objęciach Judasza
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły