W piątkowy wieczór na małą scenę bolkowskiego zamku zawitał po raz pierwszy w Polsce szwajcarski zespół złożony z Michaela Sele, Davida Vetscha, Maca Vinzensa i Dennisa Mungo. Przez jednych długo oczekiwana, dla wielu jeszcze nieznana The Beauty of Gemina. Tuż po Faith and the Muse, po niedługich przygotowaniach i dosyć „oryginalnej” zapowiedzi członkowie zespołu pojawili się na scenie…
Suicide Landscape zabrało publiczność w daleką wędrówkę do krainy cieni u podnóża Alp. W podróży tej dominowały starsze utwory, lecz nie zabrakło również najnowszych. Przewodnikiem zaś charakterystyczne dla The Beauty of Gemina brzmienie, a zwłaszcza dominujący nad wszystkim, hipnotyczny głos Michaela Sele. Pełne energii This time oraz One step to heaven zostały zastąpione przez zniewalające drapieżnością Hunters, a następnie ciężkie uderzenie gitar w The lonesome death of Goth DJ wykorzystało w pełni możliwości akustyczne murów zamku.
Później przyszedł czas lżejsze brzmienia. Oniryczne dźwięki Obscury przeszły w paraliżujące melancholią Into black, które nawet mimo braku fortepianu na scenie brzmiało niesamowicie.
Tętno widowni ponownie przyspieszył Shadow dancer, który idealnie wpasował się w atmosferę festiwalu.
End of all okazało się fałszywym alarmem, po którym nastąpiły jeszcze dwa utwory. Pierwszym było pochodzące z najnowszej płyty, znane z teledysku, żywiołowe Rumours. Drugim zaś monumentalne Victims of love, które oszałamiało w chwili, gdy wokalista zamarł otoczony głosem chórów, by po chwili powrócić wraz z uderzeniem gitar. Nadszedł koniec.
Po burzliwych oklaskach zespół powrócił na scenę i na dziedzińcu rozbrzmiało pożegnalne Colours of mind, pozostawiając słuchaczy daleko w krainie cieni...
Niestety problemy techniczne na tym i wielu innych koncertach festiwalu dowodzą wyłącznie braku profesjonalizmu organizatorów. Zaskakujące, jak wiele cierpliwości mają nasi goście z zagranicy.
Setlista:
Suicide landscape
This time
One step to heaven
Hunters
The lonesome death of a Goth DJ
Obscura
Into black
Shadow dancer
End of all
Rumours
Victims of love
Colours of mind
Kara Boska