Piszę wiersze
Od roku któregoś
Pamiętam – emocjonalnego
Dogłębnie
Wtedy pamiętam powstawały
Jeziora smutku
Wodospady łez
Śmieszne dzisiaj
Ale ówcześnie – było to straszne
Ponure.
Pisałem wtedy szitem
Aj lowju
Tęsknię i takie tam
Nie chcem mi się żyć
Stworzyłem nawet odę do żyletki
I inne bajery wszechpolskie
szlagiery
Prawie romantyczne
I tak się rozwijałem stojąc w miejscu
Misją mą była poezją
Pozostał szit i kit.
Nie rozumiem o co chodzi w wierszu.