
Podobają mi się także użyte w kilku kompozycjach mocno schowane, ale niezwykle urzekające wokale czy wręcz strzępki wokali damskich, które stanowią mocno psychodeliczną przyprawę muzyki Rumunów („Vatra Stramoseasca”). Natomiast drażni mnie sposób wykorzystania przez zespół klawiszy, które w wielu miejscach swoimi prostymi, wręczy infantylnymi zagrywkami psują cały efekt. Ów koszmar zaczyna się już w drugim kawałku, ale jego kulminację stanowią partie z końcówki „În.Eleptul Întrupat”. Zespół zdecydowanie lepiej prezentuje się w tych fragmentach, w których nie próbuje do swojej muzyki inkorporować elementów charakterystycznych dla blacku symfonicznego. No i jeszcze jeden drażniący moment i cecha muzyki Syn Ze Sase Tri, o którym nie mogę nie wspomnieć. Partie wokalne z „Sub Semnul Lupului”, które brzmią niczym wariacja na temat „Bogurodzicy” – tej z filmowej adaptacji „Krzyżaków”. Nijak pasują one do pojawiających się następnie bombastycznych, pełnych rozmachu i klawiszy kompozycji. Na szczęście dla całości są to tylko króciutkie fragmenty, ale muzyka dużo by zyskała, gdyby panowie sobie darowali tego typu eksperymenty.
Tak więc album jako całość niezły, chociaż nie będzie to raczej perła w katalogu Code 666. Niektórych fragmentów nie da się słuchać bez wcześniejszej konsultacji z lekarzem, dentystą lub farmaceutą. No chyba, że ktoś na metalu zjadł zęby – wtedy może delektować się całością „Sub Semnul Lupului”
Ocena: 7/10
Tracklista:
01. Sorocul02. Nascut In Negura03. Vatra Stramoseasca04. Legea Strabunilor05. Sub Semnul Lupului06. Simbata Apelor07. Nemuritor Si Vesnic08. Inteleptul Intrupat09. In Pintecul Pamantului10. Pustnicul Muntilor11. Inaripat Si Impietrit12. Venirea
Wydawca: Code666 (2012)