"Selected Events", tak nazywa się trasa koncertowa z którą Alan Wilder i jego projekt Recoil przyjeżdża do Polski, już po raz drugi w tym roku. Po znakomitym przyjęciu grupy w kwietniu w łódzkiej Wytwórni, Recoil odwiedzi stołeczną Progresję już 29 listopada. Podczas występu formacji będzie można zobaczyć multimedialny show złożony z najlepszych utworów Recoil i niezwykłych projekcji. Trasa promuje wydany wiosną tego roku najnowszy kompilacyjny album "Selected". Bilety w cenie 75 zł (przedsprzedaż) i 90zł (w dniu koncertu) dostępne w Progresji, sieciach Eventim, Shortcut oraz Ticket store.
Alan Wilder rozpoczął światową karierę w 1982 roku, kiedy dołączył do grupy Depeche Mode.W ciągu kilku kolejnych lat, zespół osiągnął wszystko co można osiągnąć w świecie muzyki pop. Gruntownie muzycznie wykształcony Wilder, miał w tym ogromny udział. Kiedy macierzysty zespół nagrywał kolejne przebojowe single i coraz popularniejsze płyty, Wilder, w 1986, powołuje do życia swój autorski projekt - Recoil. To co miało być jedynie artystycznym incydentem, stało się dziełem życia. Od samego początku Recoil był przestrzenią artystycznej wolności, miejscem eksperymentu i pionierskich rozwiązań, m.in. w dziedzinie samplingu.
W 1995 roku Alan opuszcza szeregi Depeche Mode. W oficjalnym oświadczeniu pisze o fatalnych relacjach w grupie i złej organizacji pracy. Jeśli w ogóle istnieje właściwy moment by odejść, ten był niemal idealny. Wilder zostawił Depeche Mode po wydaniu dwóch kluczowych albumów. „Violator” uczynił z nich gwiazdę formatu globalnego, „Songs Of Faith And Devotion”, zgasił ostatnie, cyniczne uśmieszki krytyków, powątpiewających w artystyczny potencjał grupy.
Wolny od zobowiązań wobec tonących w traumach i nałogach, kolegów, Wilder skoncentrował się na pracy nad kolejnymi płytami Recoil. Albumy „Unsound Methods” z 1997 roku i „Liquid” z 2000, nagrane z udziałem wielu znakomitych gości (Diamanda Gallas, Hilda Campbell czy Maggie Estep, uchodzą za najciekawsze w dorobku formacji.
