"Makieta przypominająca szczątki rozbitego Tu-154 i hasło "Polska u Boga" ozdobiły jeden z ołtarzy w warszawskiej dzielnicy Wawer. Nietypową instalację ustawiono na procesję Bożego Ciała obok parafii przy Trakcie Lubelskim."
A homilia podczas nabożeństwa będzie wyglądała tak:I podążał do Smoleńska święty Tupolew, by oddać cześć Panu. I nie zdążył. Oto na drodze jego stanęła sosna. Sam Pan ją tam posadził. W pysze swej Tupolew odmówił uszanowania boskiego dzieła. Poddał się knowaniom diabelskiej mgle. Poddał się szeptom szatańskim. Nie posłuchał anielskich pieśni, nie wzbił się na Pańskie łono.
I zasmucił się Pan niezmiernie. I ukarał go Pan. I wiedział Tupolew, że nie zrobił dobrze. I spoczęły jego dymiące szczątki pośród zgliszczy grzechu. Lecz Pan nasz w swej wspaniałomyślności wybaczył. I wziął Pan Tupolewa na łono swe. I uczynił świętym. "Odtąd," - rzekł Pan, "szczątki twe święte będą, a ludzie hołd im oddadzą." I wiedział Tupolew, że grzechy jego wybaczone będą a on w łasce Pana spocznie na wieki"
Ewangelia wg świętego Tupolewa (Tu-154)
A ja z powodu wielkiej tragedii, jaką jest brzuszek piwny, który mi ostatnio urósł, poczuwam się do obowiązku oddania czci butelce schłodzonego Żubra sprofanowanego sokiem malinowym. Wszak weekend nadszedł a dzień święty należy święcić. Stawiam na ołtarze ten oto kufel i zaczynam się do niego modlić. Od zaraz.
wolfj23 : może o to właśnie chodziło przemyśleń nie było ;p ale mo...
Harlequin : nie wiem co autorka miała na celu publikując ten wpis. jak dla mnie nie trzym...
wolfj23 : Katastrofa w Smoleńsku-faktem jest,że jest to tragedia,gdyż zginęło t...
