Wsłuchana w odgłos wiatru
Idę przed siebie widząc przepaść
Skaczę w jej otchłań
Tylko w niej widzę ratunek.
Wokół cisza
Wiatr ustał
Jestem już wolna
To już jest koniec!
Me serce jak kamień runęło o ziemię
Moje ostatnie westchnienie
Moje ostatnie mrugnięcie oczami
To już mój koniec!
Śpię teraz słodko
Otulona przez śmierć
W ciemnym grobowcu
Gdzieś na cmentarzu.
Już nikt nie może mnie skrzywdzić
Już niczego się nie muszę bać
Mogę spokojnie zasnąć
I wsłuchać się w ciszę.
Cross : W końcu się maleństwo zebrało i coś napisało:) Jak na począ...