Po wielu miesiącach trzymania fanów w niepewności, norwescy black metalowcy Ragnarok ogłosili, że nowym wokalistą formacji zostanie nie kto inny, jak założyciel i dotychczasowy perkusista - Jontho. Decyzja ta może wydawać się zaskakująca, biorąc pod uwagę potencjalne nazwiska, które były brane pod uwagę w trakcie poszukiwań następcy Hans'a Fryste, jednak jak komentuje sam zainteresowany: "Pomimo iż jestem znany większości fanów jako bębniarz, mikrofon nie jest mi obcy. Przez długi czas występowałem jako drugi wokalista na wielu nagraniach Ragnarok. Muszę też dodać, że mam już dość frontmenów, którzy nie dają z siebie wszystkiego i koniec końców odchodzą z zespołów.
Jestem najbardziej stabilnym ogniwem tej grupy, i de facto jej frontmanem od samego początku. Pomimo iż jestem perkusistą, będę od teraz stał za mikrofonem, tak jak powinienem był to uczyć już dawno temu (...) Rola wokalisty jest dla mnie wyzwaniem, jednak jest to coś co chodziło mi po głowie już od dawna. Czy pozostanę wokalistą na wszystkich następnych płytach? Tego nie umiem potwierdzić na pewno, ale na teraz nie mogę się doczekać wejścia do studia w nowej roli".
Jontho nadal pozostanie studyjnym perkusistą grupy. W czasie występów na żywo zastąpi go Malignant z Dauden. Pierwszy występ Ragnarok z nowym wokalistą będzie miał miejsce podczas nowego niemieckiego festiwalu Norwegian Hellcamp, 4 października. W chwili obecnej, oprócz pracy nad nowym albumem, zespół zajmuje się organizacją nowych występów w Ameryce Południowej.
Ostatniego albumu "Malediciton" można posłuchać w całości tutaj.
lord_setherial : Zastanawia mnie dlaczego Hans postanowił opuścić zespół...