Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Poezja :

Kwiat Paproci


Dziś pani jest w pełni –

- mówią

i Jan –

- taki sam jak co roku,

nie daje się oprószyć srebrem,

nawet pod jej łuną,

zimną perswazją.

Dziewczęta poszły już po kwiaty,

by każda mogła zaskoczyć wieczór gotowością,

i

nim piasek zasypie północ

powrócić

z rumieńcem ciepłej purpury na lnie

i snem o kwiecie,

którego

nikt jeszcze nie widział.
Komentarze
amorphous : Wybierających sie na koncert w Poznaniu zapraszamy na 17.00 na wstępn...
mara : Oj, milo slyszec, a raczej widziec takie slowa:) Do talentu to jeszcze troche:P Al...
Blady : Spodobał mi się sposób w jaki opisałaś tą noc. Za sposób opis...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły