Duński zespół Inbreedeing Rednecks powstał w 2008 roku. Rok później wydali pierwszą EPkę „Corpse Molester”, a w październiku ukazał się ich debiutancki album „Abnormal Life Portrayed”. W międzyczasie w składzie zaszły dwie zmiany. Na perkusji pojawił się Peter Mathiesen, a wokale przejął Torsten Madsen znany z nieistniejącego już od dawna Autumn Leaves.
„Abnormal Life Portrayed” to trzydzieści trzy minuty masywnego death metalu. Wszystko jest tu niskie, ciężkie i brutalne. Mięsiste riffy są bogato przyprawione perkusyjną łupaniną i głęboko brzdąkającym basem. Kawałki destruktywnie prą do przodu powodując spustoszenie w dość dużym promieniu, choć tempa nie są wybitnie szybkie, a zazwyczaj raczej średnie. Inbreedeing Rednecks nie stawia na szaleńczą pogoń za uciekającym czasem, a raczej na to by nie przepuścić żywcem nic co napotka na drodze i dokładnie zmiażdżyć każdy drobiazg, który znajdzie się w jego zasięgu. Do gniotącej konwencji gitar, bardzo fajne wpisuje się bas, który nadaje tu dużo kolorytu. Momentami wszystko to przypomina trochę Incantation.
Wokal to bardzo głęboki deathowy growling, który jednak przy zetknięciu z tekstami okazuje się całkiem zrozumiały. Piosenki traktują o nieodpowiednich autorytetach i liderach składających gówniane obietnice. Choć nie jest to powiedziane wprost przekaz jest skierowany przeciwko religii, ale także wymierzony w polityków.
Niewiele tu jakichś charakterystycznych momentów czy dodatków, które można by opisywać. Drugi „An Observation” zaczyna się głosami dzieci, piąty „Wilted Flowers” zaczyna się cicho i powoli się rozwija do normalnej głośności, płyta kończy się jakimiś nieszczęśliwymi szlochami i płaczem kobiety. Ósmy „Misery; The Agenda” ma fajny wstęp. Taki wkurwiony, dobiegający z daleka wrzask: „You want a war? I will give you a war!” i oczywiście zaraz następuje gwałtowny początek kawałka.
Ponieważ jestem fanem takiego grania to „Abnormal Life Portrayed” słucha mi się całkiem przyjemnie, choć nie mogę nie wspomnieć, że nie ma tu nic odkrywczego i jest to po prostu death metal jakiego było już wiele. Brakuje tu trochę fajnych solówek i takich bardziej porywających fragmentów instrumentalnych. Mamy więc płytę całkiem przyzwoitą i nic ponadto. Na pewno jednak można jej posłuchać.
Tracklista:
1. Word Of Haste
2. An Observation
3. Eyes Of Deception
4. The Grand Misconception
5. Wilted Flowers
6. Defeated Demons
7. Division Wreckage
8. Misery The Agenda
9. The Law Of Man Betrayed
Wydawca: Mighty Music (2013)
Ocena szkolna: 4