Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Teksty :

Hey - Dosyae PowaNie

W mojej kuchni stoi sosna
Przebrana za kuchenny stół
Na półkach kilogram œliwek
W słoikach udaje powidła

W lodówce pocieta w plastry
Puszcza do mnie oko krowa
A kurczak pobija rekord
Na czas nurkuj¹c w rosole

Albo wsadzam do ust szczotke
Plastikow¹ do mycia butelek
I szoruje sie od œrodka
Dokładnie każd¹ szczeline

Znów płakałam
Wczoraj znów płakałam
Że nie umiem
Na skrzypcach grać
I że wszyscy umrzemy
Wszyscy

I że któregoœ dnia
Mój syn zostanie całkiem sam

Pije ródlan¹ wode
Wypłukuje wszystkie toksyny
Za chwile pobiegne na ł¹ke
Taka œwieża czysta i głodna

Znów płakałam
Wczoraj znów płakałam
Że nie umiem
Na skrzypcach grać
I że wszyscy umrzemy
Wszyscy

I że któregoœ dnia
Mój syn zostanie całkiem sam
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły