Grindcore po czesku? Czemu nie? Zawsze to dodatkowa atrakcja, a przecież Gride to już wiekowy przedstawiciel tego gatunku. „Hluboká Temná Modr” jest ich ostatnią EPką z 2019 roku, która niedawno uzyskała nowe życie za sprawą L’Inphantile Collective, która wydała ją na CD wraz z dodatkowym materiałem, który był wcześniej publikowany na dwóch splitach. Z Sidetracked w 2014 i z Thema Eleven w 2009 roku. Wychodzi więc z tego prawdziwa przepastna, osiemnastoutworowa kompilacja, która jednak nie dochodzi do pół godziny.
A to dlatego, że numery Gride zazwyczaj pędzą na złamanie karku i przelatują błyskawicznie, rzadko osiągając dwie minuty. W składającym się z siedmiu kawałków zestawie podstawowym zdarza się to tylko raz w ostatnim „Neseme Si V Sobé Smrt”, ponieważ ma on wolny początek i wydłużoną końcówkę, będącą jednocześnie końcem, trwającej dziesięć minut EPki.
Wszystko wcześniej to punkujący grind z krzykliwym, ale w miarę zrozumiałym wokalem, więc ten czeski język jest atrakcją nie tylko na papierze. Podstawą są tu szybkość i energiczność, bez przesadnej dbałości o szczegóły. Ważne żeby odpowiednio przyłożyć i absolutnie nie odpuszczać, choć parę sporadycznych, ciężkich zwolnień również się można doszukać. Spośród ogólnego łomotu wyłaniają się też połamane, techniczne zagrywki, nie ma zaś miejsca na żadne melodie, ani chwile oddechu.
Jak już napisałem, całość jest przekrojowa i oprócz nowości można się zapoznać także ze starym hałasem. Jak ktoś się lubuje w tego typu rozrywce kulturalnej to nie widzę przeciwwskazań.
Tracklista:
01. Věčná Válka S Hmyzem
02. Básník Stoupl A Vzal Si Slovo
03. Bouře Ve Sklenici Vody
04. Hluboká Temná Modř
05. Přijdu Hned
06. Nikdo Nikdy Za Nic Nemůže
07. Neseme Si V Sobě Smrt
08. Neutrální Zóna
09. Provokace Ćisté Plochy
10. Dilema Mouchy
11. Thermidor Roku X
12. První mMinuta Zbytku Tvýho Źivota
13. Oprava Principu
14. Dejavu
15. Masáž
16. Volání Divočiny
17. Neurorevolution
18. Žiletky (Psi Vojáci cover)
Wydawca: L’Inphantile Collective (2020)
Ocena szkolna: 4