Cisza, pustka i okno. Wiersz o tym, że "znowu potrafisz".
CiszaBezradna i głucha
Znowu stopami twymi przytłumiona
a zmącona mroźnym oddechem
Wszechogarniająca pustka
Biała, szara, w sumie bez wyrazu
Jednak nadal pragniesz "czegoś"
Żeby czuć, by zaskrzypiało
Refleksje nabrały znaczenia
a słowa wyrazu i kształtu
Znowu otwórz okno
Zaciągnij się zimnym pyłem
Obmyj twarz białym kryształem
Tak od nowa powiedz "znów potrafię"
gdy bezsilności stanie się zadość.
piątek 2009r.
Annika.