Za każdą górą i lasem każdym... Wzdłuż każdej rzeki i niezależnie od mórz... Od wieków na dobranoc dzieciom dorośli bajki oppowiadać raczą... Bajki te różne, różnorakie... A jednak.. czegoś im brak... Mają motta i bohatrerów, są w nich czarownice, elfy i ghule...Ale brak im przełożenia na świat realny....
A teraz wyobraźcie sobie swoją ulubioną bajkę, która ożywa.... Wilk pożreający czerwonego kapturka puka do waszych drzwi... słyszysz??? PUK!!!! PUK!!!! Tak to on.... A Królowa Mab już nie jest tylko wytworem wyobraźni... Ona czeka... aż ją przywołasz... NIE! Nie wołaj jej... proszę... Merlina nie ma tutaj.. i kto nam pomnorze gdy Mab zaatakuje???
Jaś i Małgosia szukają drogi w lesie obok twego miasta... tym w którym niedaawno znalazłeś kilka grzybów... Ale oni się na nich nie znają....
Tak pare słów na dobranoc.... Bajki nie ożyją jeśłi tego nie zechcesz, ale żyć będą w twojej wyobraźni... Wołając Krolową Mab... Wołasz ją by w snach poczuć kolejny zimny podmuch na plecach....