Dwa lata temu, kończąc recenzję pierwszej płyty Divine Weep, zastanawiałem się jaką drogą podąży ten zespół i czy jego image dalej będzie stylizowany na Iron Maiden. No i mam odpowiedź. O ile sam klimat muzyczny pozostał ten sam, to panowie stworzyli własne logo i album w pełni autorski. Nie są to jedyne zmiany bowiem w składzie pojawił się nowy gitarzysta i wokalista. Bart zrezygnował ze śpiewu koncentrując się na gitarze. Ciężko mi się wypowiedzieć, który głos jest lepszy, bo oba uważam za dobre, tak samo zresztą jak obie te płyty.
Divie Weep to heavy metal w mocno wyczuwalnym power stylu, nie tylko w dźwięku, ale także w rycerskich tekstach. Piosenki sa przebojowe i podnoszące na duchu i to jest to czego w takiej muzyce oczekuję. Wprawdzie musiałem parę razy posłuchać, żeby się przekonać, ale w końcu zaskoczyło i polubiłem te kawałki. Szczególnie „Day Of Revenge” jest kozacki i jak dla mnie jest to największy hit w całym zestawieniu. Tu najlepsze są gitary. Jeżeli zaś chodzi o melodyjne refreny to wyróżniłbym „Imperious Blade”. Ale najważniejsze jest to, że płyta jest fajna w całości. Przede wszystkim jest mocna i wszystkie utwory mają solidne i galopujące riffy. Są też i delikatniejsze wstawki, które urozmaicają repertuar, ale go nie osłabiają. Na przykład „Last Breath” zaczyna się taką zagrywką, która za każdym razem bardzo mi przypomina „True Believer” Testament. Inną ciekawostką jest to, że w numerze tytułowym solówkę zagrał Wojtek Hoffmann z Turbo.
Danie główne składa się z ośmiu pozycji, a na deser mamy nową, rozszerzoną wersję „Age Of The Immortal” z pierwszej płyty i „Łzy Wieków”, czyli „Tears Of The Ages” po polsku. Niestety ta wersja nie robi na mnie wrażenia, bo ten wokal jest jakiś taki schowany i mało wyrazisty. Sam utwór jednak się broni. Tak jak cały album. Dobra robota, polecam.
Tracklista:
01. Fading Glow
02. The Mentor
03. Day Of Revenge
04. Last Breath
05. Petrified Souls
06. Imperious Blade
07. Never Ending Path
08. Tears Of The Ages
09. Age Of The Immortal
10. Łzy Wieków
Wydawca: Divie Weep (2015)
Ocena szkolna: 4+