W nieszczerym, choć pełnym nadziei uśmiechu wyczekuję dnia... Dnia, w którym poczuję zapach wiatru, zobaczę gwiazdy z bliska. Dnia, który wspominać będę, gdy zacznę umierać, którym będę chciała żyć zawsze... a może i jeszcze dłużej? Dnia, który wymarze przeszłość i zacznie pisać nową historię mojego życia.
Jak taki ołówek z gumką do mazania... Przeglądam mój piórnik. Poza zwykłymi, czarnymi długopisami, taśmą klejącą i nożyczkami nie znalazłam tam nic. Nie mam takiego narzędzia...
Jak mam go znaleźć w kalendarzu?