Jako, że niedługo, bo 3 sierpnia 2008 w warszawskiej Progresji, na jedynym koncercie w Polsce pojawi się legenda amerykańskiego technicznego death metalu - Cynic, postanowiłem zaznajomić się z nowym materiałem zespołu. W ubiegłym roku, w zasadzie po 14 latach udzielania się w niezliczonych projektach, Paul Masvidal postanowił wskrzesić Cynic - zespół, od którego w zasadzie zaczęło się łączenie death metalu z jazzem i fusion. Zreaktywowana formacja w 2007 roku pojawiła sie na kilku festiwalach, m.in na czeskim Brutal Assault.
Na jesień tego roku zapowiadany jest następca legendarnej płyty "Focus". Tymczasem wytwórnia Season Of Mist zdecydowała się wypuścić na rynek trzyutworowe promo, które ma zwiastować nadejście nowej płyty. Nagrany w składzie Paul Masvidal (wokal, gitara elektryczna), Sean Malone (gitara basowa), Sean Reinert (perkusja), Tymon Kruidenier (gitara elektryczna, wokal) wzmaga nie lada apetyt. Z jednej strony ciężko było się spodziewać wielkiej rewolucji stylistycznej. Muzycy (oprócz nieznanego szerzej Kruideniera) dawno określili swój styl i ciężko raczej się spodziewać, żeby od strony instrumentalnej były jakieś wielkie rewolucje. Tymczasem po raz kolejny mamy zaskoczenie jeśli chodzi o kompozycje. "Integral Birth" oprócz tego, że pokazuje nieziemskie umiejętności techniczne muzyków, to zwraca uwagę wpadającymi w ucho, popowymi wręcz melodiami. Poza tym "kosmiczne" kiedyś wokale teraz brzmią o wiele czyściej, momentami przypominając zwykły, czysty, delikatny wokal. O ile jednak "Integral Birth" pokazuje deathmetalowy pazur, o tyle kolejny "Adam's Murmur" skłania się bardziej ku jazzowej estetyce. Mimo iż utwór jest pełen kontrastów, to jest niesłychanie spójny - niewątpliwie jest to zwiastun tego, że materiał będzie bardzo przemyślany i dopracowany. Na zakończenie mamy tu koncertową wersję "Evolutionary Sleeper" - nie trzeba podkreślać, że jest to utwór połamany, wyrafinowany, jakby wyjęty sprzed 15 lat.Na pewno nie będzie to tak odkrywczy materiał jak debiut. Jeśli jednak pełen album będzie na takim poziomie jak te trzy utwory, to nie mam wątpliwości, który krążek będzie albumem roku.
Tracklista:
01. Integral Birth
02. Adam's Murmur
03. Evolutionary Sleeper
Wydawca: Season Of Mist (2008)
