Chciałam coś zmienić
I chciałam zaistnieć
Chciałam oszukać świat swoją grą
Chciałam rozpaczać
Lecz chciałam też przyznać
Sobie nagrodę za to że śmiem
Chciałam z czymś skończyć
I chciałam rozpocząć
Chciałam zostawić cały ten syf
Chciałam przepraszać
Lecz chciałam też uciec
Od nienawiści co jest jak tlen
Teraz już nie chcę
Teraz mam dość
Nieudana próba przezwyciężenia
Autodesperacji nie powiodła się
Nie goją się rany...
31 V 2000