Nie wiem czy tak ogromne było zapotrzebowanie rynku na Calm Hatchery i ich “El-Alamein”, ale krakowska Defense Records podjęła się ponownego wydania tego materiału wzbogaconego dodatkowo o materiał promocyjny z 2007 r. „These Which Were” (zaczynający się od 10 kawałka). Całość to 14 kompozycji, chociaż w załączonej liście utworów jest ich tylko 13, i ponad 52 minuty mocnego death metalowego pieprznięcia.
Z pewnością “El-Alamein” przypadnie do gustu wszystkim, którzy hołubią wydawnictwa Vadera. Po pierwsze brzmienie, które zespół upichcił w studiu Hertz i już właściwie wszystko jasne. Po drugie militarna tematyk poruszana w tekstach i oprawie graficznej albumu. Po trzecie sama muzyka, która budzi u mnie nieodparte skojarzenia z ekipą z Olsztyna. Oczywiście wszystko jest zagrane z zębem, nie ma mowy o jakiejś fuszerce czy niedociągnięciach. Takie kawałki jak „Stone Wings of the Emperor” czy tytułowy „El-Alamein” to naprawdę kawał soczystego, pełnokrwistego mięska. Podobnie ma się sprawa z „Kissing the Graphitic Skin” czy pozostałymi kawałkami z promo „These Which Were”, które jakościowo nie odstają od materiału z “El-Alamein”. Co więcej z uwagi na mniej sterylne brzmienie i bardziej gardłowy wokal ten materiał bardziej mnie przekonuje. Wydaje się, że podobny zabieg czyli zindywidualizowanie brzmienia muzyki (ucieczka z Hertz) i postawienie na bardziej gardłowy wokal mogła wyjść na dobre także “El-Alamein”. Cóż, było minęło. Całość materiału z tego wydawnictwa broni się także dziś i wielu miłośników śmierć metalu, jego polskiej szkoły, będzie z pewnością usatysfakcjonowanych mogąc postawić to wydawnictwo Calm Hatchery obok albumów Vader, Hate czy chociażby Traumy.
Ocena: 7,5/10
Tracklista:
01. Stone Wings of the Emperor
02. Beauty of Pain
03. El-Alamein
04. God of Shadows
05. Obexob (The 22nd Hour)
06. Execution
07. Evolutionary Burning
08. Psycho Desert
09. I'm Coming for Your Throne
10. These Which Were
11. Kissing the Graphitic Skin
12. Shine for the Choosen One
13. Lost In the Sands
Wydawca: Defense Records (2012)
zsamot : A może to problem oczekiwań zespołu i ich braku polotu... Kiedyś były...
lord_setherial : No tak,zgadzam się. ;)
oki : jak masz na półeczce Hate to calmów sobie postawisz obok i to na tyle