Tak więc założyłam tu konto. Trafiłam tu przypadkiem... Na razie nie wiem co i jak. Pisze bloga? o.O nie wiedziałam co wybrać z tych opcji, więc niech będzie blog. Hmm... Nic nie wiem o tej stronce jeszcze... Nie wiem, czy ktoś będzie czytał to co pisze... ale dobra. Jak tak poproszę o jakieś drobne wskazówki odnośnie tej stronicy... :)
Mam nadzieję, że spotkam tu miłych ludzi, którzy się ze mną dogadają. I się zaprzyjaźnimy :) Noom. Nie wiem co zwykle się pisze w takich notatkach, więc pisze cokolwiek mi przyjdzie do głowy...:P Mogę powiedzieć, że w tym momencie zabandażowanej głowy... Zapalenie chrząstki ucha mam. Okład który ma wyleczyć mi ucho podtrzymuje bandaż... Bo skubaniec jeden (okład) nie chciał się trzymać pionowo przylepiony plastrem. Hmm... dodam,że wyglądam jak uciekinierka ze szpitala z raną postrzałową głowy :D Hmm... Okład jest z jakiegoś brązowego płynu, który wygląda jak brudna krew :DDobra, kończę :P nie wiem co tu jeszcze nabazgrać ;)
