Anioł porzuconych dziecięcych radości; 'tabula rasa' od pierwszych stron zapisana cierpnieniem...
"Kroplami krwi znaczone strugi na skroniach jegoZmieszane z gorzkimi łzami w niepojętym cierpieniu
udręczonego
Niegdyś piękne niczym dzieci Sol promieniste włosy
W ten czas potem bólu pozlepiane loków stosy
Ongiś śpiewające niebiańskie chórów nuty
Dziś grymasem znaczone wiśniowe ust obwoluty
Spętane lnianą nienawiści jego dłonie
Na sam ten widok wraz z nim bólu łzy ronię
Oberwane ze wszysch nadzieii pióra skrzydeł
Kładą się ku ziemi wśród dźwięków szyderstw
Dzieci rozradowane, tańczące wokół niego...
Z wypisaną radą euforią na swych twarzach
Rechotliwie bluźnia nad ofiarą w niewinnych
słów wyrazach
I pomnę wam przeto nieraz
Iż widzę ten obraz częściej co raz"
16 sierpnia 2004 A.D.
Dawid d'Aran Łęcki