Pojawiła się pierwsza oficjalna zapowiedź najnowszej powieści o wiedźminie Geralcie zatytułowana "Sezon burz". Ujawniono także okładkę i fragment książki. Składająca się z czterystu czerech stron książka osadzona jest w znanym fantastycznym świecie wykreowanym przez Sapkowskiego. Wiadomo, że na pewno boharetem będzie Wiedźmin Geralt oraz, że powrócą postacie znane z poprzednich części - nie zabraknie barda Jaskra oraz czarodziejki Yennefer. Książka nie będzie jednak ani kontynuacją ani prequelem sagi o Wiedźminie.
Andrzej Sapkowski już w zeszłym roku poinformował fanów, że jest w trakcie pisania nowej książki, lecz do końca nie było wiadomo, czy nowa powieść należeć będzie do wiedźmińskiego cyklu.
Pozostaje mieć nadzieję, że Andrzej Sapkowski nadal ma talent tak wielki jak ego, a nowa książka napisana będzie na poziomie porzednich cześci cyklu raczej niż na poziomie najnowszych dzieł Sapkowskiego. Miłośnicy przygód Wiedźmina Geralta, których szeregi zwiększyły się w ostatnich latach dzięki popularności gry "The Witcher" (której bohaterem jest Wiedźmin) stawiają autorowi wysoką poprzeczkę. Tutaj przeczytać można fragment powieści. "Sezon Burz" ukaże się 6 listopada.
(...)Dziewczynka krzyknęła przeraźliwie. Miast uciekać, zamarła w miejscu. I krzyczała bez przerwy. Choć nie wierzył, że mu się uda, wiedźmin zdołał ją ocalić. Doskoczył i pchnął z mocą, odrzucając obryzganą krwią kobietę z dróżki w las, w paprocie. I z miejsca pojął, że i tym razem to był podstęp. Fortel. Szary, płaski, wielonożny i niewiarygodnie szybki kształt oddalał się już bowiem od wózka i pierwszej ofiary. Sunął w kierunku drugiej. Ku wciąż piszczącej dziewczynce. Geralt rzucił się za nim.
Gdyby nadal tkwiła w miejscu, nie zdążyłby na czas. Dziewczynka wykazała jednak przytomność umysłu i rzuciła się do dzikiej ucieczki. Szary potwór dopędziłby ją jednak szybko i bez wysiłku – dopędziłby, zabił i zawrócił, by zamordować również kobietę. I tak by się stało, gdyby nie było tam wiedźmina. (...)
Fallen_Angel : mnie tylko zaskoczyło toże sezon burz możnay spokojnie włożyć p...
LordLard : Czytałem i jestem zachwycony piórem Sapkowskiego. Lekko się czyta....
Azazella : Miałam dość mieszane uczucia po przeczytaniu. Nie to, żebym była z...