Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

ulotność życia

jeszcze wczoraj prowadziłeś mnie przez życia rozterki, niby małą dziewczynkę przez labirynt wielki                                                 jeszcze wczoraj tłumaczyłeś swe wielkie uczucie, dziś ja je wyrażam w pogrzebowej nucie                                                                 jeszcze wczoraj obiad przy okrągłym stole, dziś zjadają ciebie zwierzęta na dole                                                                 jeszcze wczoraj śpiewy i tańce szalone, dzisiaj oczy moje łzami okolone                              

płaczę zawieszona w eterycznej przestrzeni, między życiem,              a śmiercią, w świecie żywych cieni.                                                    stoję nad przepaścią, by czoła jej stawiać. nie mam się o co martwić,  o kogo obawiać                                                                             część mnie już umarła, a część jeszcze żyje. jest po to, by walczyć nim i ona zgnije.                                                                                wiem, że moje życie męką teraz będzie. będę kochać zawsze, tęsknić do cię wszędzie.                                                                            wiem, że czasu żywota dużo mi pozostało, lecz czekam już mojej śmierci, by wzięła duszę i ciało. bym znów ujrzała ciebie, ciesząc się życiem w niebie…

wiem, że w świecie tym podłym nie znajdę już sobie miejsca.

bo czymże jest życie bez ciebie, jak nie agonią szczęścia     

 

Komentarze
Rocksedi666 : piękne i zarazem prawdziwe w dzisiejszych czasach pełnym okrucieńst...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły