Hunter w swych tekstach często krytykuje fanatyzm religijny, nacjonalizm, kult pieniądza. "T.E.L.I." pod tym względem nie wiele się różni. Już po samym spojrzeniu na okładkę możemy zauważyć krytykę skierowaną w materialistyczny świat. Połączenie boga masońskiego oraz jednodolarówki od razu zwraca uwagę na kult pieniądza. Sam tytuł płyty to skrót od "Terriblis Est Locus Iste", łacińskiego zwrotu oznaczającego "To miejsce jest przerażające", znajduje się na jednym z kościołów w Anglii. Trafia bezpośrednio w sytuację kraju, w którym najważniejszy jest pieniądz.