Perunowi sława! W listopadzie miała miejsce premiera debiutanckiego albumu krakowskiego Forbidden Omen, wydanego przez label Szataniec. Płyta nosi tytuł „Ancestral Rituals” i zawiera, hołdujący słowiańskim bogom i wojownikom, melodyjny death metal, umieszczony w środku ciemnego lasu, wewnątrz którego odbywają się mroczne rytuały na nagich kobietach, których w boru przecież nigdy nie brakuje.
Forbidden Omen (slavic death metal) to młoda stażem kapela na polskiej metalowej scenie, która powstała pod koniec 2016 roku w Krakowie. To półfinalista Festiwalu Emergenza, który po reaktywacji w 2019 roku zagrał z Kat & Roman Kostrzewski oraz wziął udział w trasie Bratnia Krew pod dowództwem folk metalowej grupy Velesar.
Pochodzący z Gdańska Across The Moment zadebiutował płytą „Symbiosis” i chciałby ją przedstawić. Znajduje się na niej sześć instrumentalnych utworów rozpływających się w, nie posiadającej granic, post rockowej atmosferze, która wznosi się ponad zachmurzonymi szczytami i odkrywa zupełnie nowe horyzonty i przestrzenie. A tam już można zawisnąć w bezruchu, dając się ponieść eterycznemu bezładowi.
Ammanas to black metalowy zespół z Władywostoku, który zadebiutował w 2019 roku płytą „Omen Ex Tenebrosum”. Wydawcą albumu na płycie CD jest polska wytwórnia Heerwegen Tod Production, a w 2020 wyszła też limitowana reedycja kasetowa za sprawą amerykańskiej Brotherhood Of Light. Repertuar na obu wersjach jest ten sam i zawiera osiem czarnych hymnów nieznacznie przekraczających pół godziny muzyki.
Askalon to olsztyński zespół death metalowy istniejący w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych. Szczyt ich osiągnięć przypada na rok 1997, kiedy to, poprzez Moonbow Empire, wydali album „Armageddon” najpierw na kasecie, a dwa lata później na płycie. Materiał został wznowiony w styczniu 2020 roku przez Dark Omens Productions z zupełnie nową okładką.
Biorąc pod uwagę, że Abusiveness powstał w 1991 roku, to droga do ich pierwszego albumu była długa i niełatwa. Lubliński zespół, który od początku przyjął ideały pogańskiego black metalu, składał się z ludzi bardzo młodych, ale zdeterminowanych, o czym świadczą wydawane co jakiś czas demówki. Sama płyta „Krzyk Świtu” została nagrana w roku 2000, lecz udało się ją opublikować dopiero w marcu 2002, za sprawą mocno prawicowej, amerykańskiej Strong Survive Records. Nie licząc limitowanego wydania kasetowego, Polska reedycja ukazała się dopiero po piętnastu latach nakładem Dark Omens Production i tą wersję ja posiadam.
Wraz z wydawnictwem Prószyński i S-ka zapraszamy do udziału w konkursie, w którym wygrać można jeden z trzech egzemplarzy książki "Dobry omen" Neila Gaimana i Terry'ego Pratchetta. W serialu, na podstawie tej niebiańsko udanej i piekielnie zabawnej powieści, występuje prawdziwa plejada gwiazd. Koniec świata jest już blisko! Nadciągają jeźdźcy Apokalipsy, a Antychryst ma zesłać na Ziemię Armagedon.
konkurs : Prawidłowa odpowiedź to Michael Sheen, David Tennant. Nagroda trafia do...
Smok : Czytał ktoś książkę? Serial troche oglądałem na Amazonie par...
„Radon Trench is not a music. (…) This work is the propaganda of total war.” Taka adnotacja widnieje w okładce EPki „Gods Of Decimation” włoskiego zespołu Radon Trench, która wydana została w marcu, przez polską wytwórnię Demented Omen Of Masochism. I rzeczywiście trudno by było się z tą opinią nie zgodzić. Na trwającej niewiele ponad piętnaście minut płycie nie znajdziemy bowiem ani jednej nutki, za to wojna totalna wlewa się w nasze umysły brutalnie, bezpardonowo i wszystkimi otworami.
Długo rodził się debiutancki album Rot, skoro okładka mówi, że nagrania skomponowano i nagrano „between 2014-2018”. I rzeczywiście seria wcześniejszych demówek kończy się na roku 2013, kiedy to Panowie Triumph Blood Annihilate i Lethal Shot Venom postanowili się już nie rozdrabniać i uzbierać materiał na album „Messiah Death”, który wydany został w roku 2018 przez Demented Omen Of Masochism.
Kreuziger to niemiecka black metalowa maszyna wojenna, która swoim istnieniem przynosi tylko zło i nieszczęście. „Der Wald Der Gehenkten” to ich drugie demo, a zostało ono wydane w Polsce przez Demented Omen Of Masochism. Na płycie znajduje się sześć nienawistnych utworów, które zamykają się w dwudziestu pięciu minutach muzycznego armagedonu.
Mało jest takich zespołów, które nie zmieniają składu długimi latami, a wszystkie swoje triumfy święcą niezmiennie w tym samym zestawieniu. Taki właśnie był Blind Guardian do czasu, gdy jego szeregi zdecydował się opuścić Thomen Stauch. Po dwudziestu latach istnienia i siedmiu wspaniałych płytach w grupie pojawił się nowy perkusista, którym został Frederik Ehmke z folk metalowej formacji Schattentantz. I z nim została nagrana ósma płyta królów power metalu „A Twist In The Myth”.
Patrząc na okładkę drugiej płyty Sacred Steel trudno nie odnieść od razu skojarzenia z Manowar. Pozbawiony grama tłuszczu wojownik siecze wrogów w ferworze walki błyszcząc jednocześnie swoją nienaganną muskulaturą. Dodając do tego tytuł „Wargods Of Metal” chyba nie można mieć wątpliwości, że mamy do czynienia z klasycznym do bólu i dość przewidywalnym heavy metalem.
Wraz z wydawnictwem Prószyński i S-ka zapraszamy do udziału w konkursie, w którym wygrać można jeden z trzech egzemplarzy książki "Beowulf. Przekład i komentarz oraz Sellic Spell pod redakcją Christophera Tolkiena". J.R.R. Tolkien przetłumaczył „Beowulfa”, staroangielski poemat z ok. VIII w., kiedy miał 34 lata. Wracał do tego przekładu później, nanosząc pośpieszne poprawki, lecz nigdy nie brał pod uwagę jego publikacji. Podjął się jej teraz Christopher Tolkien. Przekładowi towarzyszy pouczający komentarz autora do samego poematu w formie wykładów wygłoszonych w Oksfordzie w latach trzydziestych XX w., rzucających także światło na proces tłumaczenia.
konkurs : Prawidłowa odpowiedź to: około roku 1000. Nagrody otrzymują Atroc...
„Symbolic” wydawał się szczytem muzycznych możliwości, nie tylko Death, ale tak w ogóle. Domyślam się, że po takim wybryku ciężko się zebrać żeby skomponować coś przynajmniej równie dobrego. Być może również dlatego tym razem wydanie nowego albumu zajęło Chuckowi aż trzy lata. Jest jednak jeszcze jedna ciekawostka. Otóż już przed wydaniem „The Sound Of Perseverance” zaczął rozkręcać swój nowy projekt Control Denied, na którego demie znalazł się nawet „Spirit Crusher” – utwór, który ostateczne trafił na płytę Death. To demo nosiło tytuł „A Moment Of Clarity”, czyli tak jak został nazwany kolejny kawałek z „The Sound Of Perseverance”. Widać więc, że pomysły się mieszały, kształtowały w burzliwym chaosie, aby w końcu wykiełkować na dobre i osiąść w dwóch osobnych muzycznych arcydziełach.
zsamot : Oj mocno czuć ciężki stan zdrowia Chucka, muzycznie bardzo dbry album...
Yngwie : Tej nie znam, ale "Indywidualne Schematy Myślowe", "Człowieka" i tą "Sy...
jedras666 : Jeśli o mnie chodzi - zdecydowanie najsłabsza płyta Death. Czuć, że...
Władysław Komendarek i Józef Skrzek - reprezentanci polskiej muzyki elektronicznej i wybitni artyści pojawią się na siódmej edycji Międzynarodowego Festiwalu Producentów Muzycznych Soundedit 2015. 23 października - drugi dzień festiwalu - będzie poświęcony analogowym syntetyzatorom. W łódzkim klubie Wytwórnia odbędzie się szereg wykładów, warsztatów i dyskusji, ale najciekawsze nastąpi wieczorem. Na klubowej scenie zagrają między innymi Władysław Komendarek i Józef Skrzek. Józef Skrzek urodził się na Śląsku, w Michałkowicach w rodzinie górniczej. Od małego śpiewał i uczył się gry na fortepianie
Pomimo wakacyjnego okresu, zespół Coria nie próżnuje. Po aktywnej pierwszej części roku, muzycy skupieni są aktualnie na planach jesiennej ofensywy. Jednym z jej ważniejszych elementów będzie wspólna trasa z zespołami Illusion, Afromental, Power Of Trinity oraz The Sixpounder. Podczas każdego z koncertów zagra także wybrany zespół lokalny. A tymczasem niezmiennie trwają prace nad materiałem na drugi album, następcę debiutu „Teoria Splątania”. Przypomnimy, zespół Coria wydał swoją debiutancką płytę w październiku ubiegłego roku.
Na początku lutego 2015 roku, nakładem wytwórni Out Of Line ukaże się nowy singiel niemieckiej dark electro - popowej formacji Blutengel, zatytułowany "Sing". Na płycie znajdą się trzy wersje tytułowego utworu oraz bonusowy "Starkeeper". "Sing" to drugi, po "Asche Zu Asche", singiel zapowiadający nowy album grupy - "Omen", który ukaże się w lutym tego roku. Wiosną Blutengel wyruszy w trasę koncertową po Niemczech, podczas której będzie promował nowy materiał.
Evangelist sporo namieszał już swoim debiutem “In Partibus Infidelium”, który przez wielu doomowników był rekomendowany jako płyta roku 2011 na naszym rodzimym podwórku. Pamiętam, że i na mnie obszerne fragmenty z tamtego wydawnictwa wywarły dobre wrażenie. Skoro więc tylko pojawił się następca debiutu zatytułowany "Doominicanes" czym prędzej rozbebeszyłem świnkę skarbonkę i w rozsądnej cenie zakupiłem "dwójkę" Evangelistów.
SatansLittleHelper : Ekhem ... Przepraszam, ale jak już ktoś pozwolił sobie na zmianę tytuł...
Harlequin : Zarzuc troche więcej detali, bo na dobrą sprawe niewiele to mówi :(
Behold : Supporty do bani ale Ensi dało rade - i to jak!